Dzisiaj dyżur minął niezwykle spokojnie chociaż byli goście było wesoło.
Dzieciaki dostały wszystkie leki w/g rozkładu.
Szpitalik:
Daria, komplet w kuwecie niewiele zjadła jak byliśmy ale nie wygląda na głodującą
Dukat, komplet w kuwecie, zjadł sporo - niesamowity miziak z niego... Ania jest nim zauroczona !! Dostał krople do oczu.
Mucia, w kuwecie też komplet, trochę zjadła. Bardzo się ślini.
Alinka, jadła tak łapczywie jak by co najmniej z tydzień nie jadła. Przekochany miziaczek z niej.
Tita ... wystraszona, schowała się w leżance, nic nie zjadła nic nie wypiła jak byliśmy w szpitaliku.
Pokoik bandy rudego.
Sajgon w pokoiku, komplet w kuwetach, dwa małe luźne kupony.
Boniek, pojadł popił dał się pogłaskać. Widzę ogromny postęp u tego słodziaka.
Brunia urodziwe kocię przemilutka, przymilna miziasta, słodki kociaczek.
Ogólny ...
Ptyś - pojadł, pochodził po pokoju, pozwiedzał.
Agatka - cholera z niej jedna jest !! Wlazła na drapak-domek i nie dała wejść nikomu innemu.
Przeganiała i syczała ... ale do miski pierwsza dobiegła. Chyba siódmy żołądek dał o sobie znać, że jest pusty.
Walduś ... mój ulubieniec, chyba wcielenie duszy mojego dziadka Waldemara

uwielbiam go. Kręcił dzisiaj ósemki mi między nogami. UWAGA !! Chowa się w kuchni w szafce pod zlewem !! wchodzi nad lodówką, przeciska się przy ścianie i kitra się w szafce. Sprawdzać przed wyjściem.
Gwiazdeczka - ślicznotka z charakterkiem. Pogoniła dzisiaj Agatę. Bardzo miziasta dzisiaj była bo miała odwiedziny.
Fijołek. Dzięki Aneta za podanie leków i jedzenia, ale dzisiaj jego siódmy żołądek też był pusty ... rąbał wszystko co mu pod pysia podeszło !!
Na wyjściu dałem mu lek w jedzeniu ... zjadł, popaczał na mnie i mnie ofukał. Chwilę później chodził bokiem za własnym cieniem.
Hania - cały czas za kanapą.
Ogólnie spory sajgon na ogólnym.
Figa - złośnica. W kuwecie komplet, w pokoiku bardzo czysto. Niewiele zjadła. Fuka na mnie niezmiennie.