Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 26, 2016 10:47 Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

Witajcie!
Borykam się z pewnym problemem. Mam od września 2015 r. kota Feliksa. Streszcze :201461 wam tutaj jego historię:
Gdy byłam młodsza do mojej babci( mieszkałam na wsi) przychodziła kotka. Bawiłam się z nią, karmilam ją. W końcu ukocila się na strychu z sianem. Były to 3 kotki. Jeden z nich trafił do siostry mojego dziadka, czarny do tej pory chadza po podwórku, a biała kocica również. Potem kocila kolejne ale zaczęła je wyprowadzać, aż w końcu odeszła. I nastał w końcu ten dzień, kiedy biała kocica także przyszła z brzuchem. Długo naprosilam się rodziców, aby pozwolili mi jednego przygarnac. Kotka nie była bardzo dzika więc przygarniecie kotka miało być łatwe. 13 sierpnia ukocila się w stodole. 4 piękne, biało- czarne kotki. Wybrałam sobie tego, który miał najwięcej czarnych plamek, ponieważ przeczuwalam, że to kocur. I po 4 tygodniach zabrałam go. Wiem, że to za wcześnie, ale koteczek od jakiegoś czasu był na co najmniej 1h brany do domu i uczony jeść. Nie zamierzalam go brać akurat we wrześniu, ale gdy tylko zobaczyłam jak lapczywie zjada karmę, wzięłam go. Resztę kotkow kocica wyprowadzila. Kotek od razu nauczył się korzystać z kuwety, a potem spał ze mną i rósł. Ale zaczęły się problemy. Zaczął okropnie gryźć. Postanowiłam to przeczekać. Myślałam że po sterylizacji zrobi się grzeczniejszy. Ale nie doczeklam się... Do tej pory mnie gryzie... Wcześniej przeszukalam całe forum ale żadne sposoby nie działają. Proszę o pomoc... :201461

czekoladowa3001

 
Posty: 3
Od: Sob mar 26, 2016 10:23

Post » Sob mar 26, 2016 11:47 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

To jest całkiem normalne dla kotów tak wcześnie odebranych od matki i rodzeństwa - tylko inne koty są w stanie nauczyć malucha, na ile może sobie pozwolić w zabawie. Skąd on ma wiedzieć, że gryzienie boli? :roll:
Może, ale nie musi, pomóc dokocenie drugim kociakiem w podobnym wieku, ale ten drugi powinien być bardzo dobrze zsocjalizowany - z kotami też.

A kotkę i kocury u dziadka wykastruj jak najszybciej, bo kociąt wszędzie jest w nadmiarze :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 26, 2016 12:11 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

A kiedy był wykastrowany? Ma dopiero 7 miesięcy, to chyba niedawno.

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 26, 2016 12:45 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

Tak się zachowuje normalny młody kot w tym wieku, jeśli nie jest w dwupaku z drugim młodym kotem. To trochę osłabiające, ze tyle osób przygarnia pojedyncze kociaki, nie koty dorosłe, a potem jest zdziwionych.

Koniecznie zadbaj o kastrację wszystkich kotów u dziadków, jak pisała OKI.
ObrazekObrazek

boniedydy

 
Posty: 1622
Od: Śro wrz 11, 2013 22:05

Post » Sob mar 26, 2016 15:38 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

OKI pisze:To jest całkiem normalne dla kotów tak wcześnie odebranych od matki i rodzeństwa - tylko inne koty są w stanie nauczyć malucha, na ile może sobie pozwolić w zabawie. Skąd on ma wiedzieć, że gryzienie boli? :roll:


Dokładnie tak. Podobnie zresztą jest u psów - odebrane przed końcem 7 tygodnia od matki i rodzeństwa mają problem m.in. z kontrolą gryzienia.
Ja co prawda przygarnełam (ze śmietnika) kociaka w wieku niespełna 3 tygodni - ledwo chodził, słabo jadł stały pokarm.
Nie miałam niestety innych kociaków dostępnych dla socjalizacji, ale moja suka dość ostro go temperowała i w ogóle od pierwszych godzin się nim zajeła (masowanie brzucha, wylizywanie), poza tym ja nie bawiłam się z nim nigdy rękoma tylko zabawkami (wędka, piłki itd), karciłam od początku za wszelkie próby gryzienia czy drapania (uczony był od początku spokoju przy macaniu łapek, obcinaniu pazurów, trzymaniu w określonej pozycji, otwieraniu pyszczka i wiele innych rzeczy).
W sumie wyrósł na kota z nieco psim charakterem, bardzo kontaktowego, pozbawionego agresji czy lęku przed obcymi osobami/miejscami - od małego wożony był w koszyku na rowerze (takim dla psów na kierownicę) oraz przyuczony do spacerów na smyczy. To też trochę zajmowało jego uwagę.
Jednak uważam, że warto by kociak pierwsze 12 tygodni spędził wraz z matką i rodzeństwem.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto mar 29, 2016 7:09 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

Arcana pisze:A kiedy był wykastrowany? Ma dopiero 7 miesięcy, to chyba niedawno.

Był w tamtym miesiącu.

czekoladowa3001

 
Posty: 3
Od: Sob mar 26, 2016 10:23

Post » Wto mar 29, 2016 7:13 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

Niestety nie mam możliwości przygarniecia drugiego kota... A gdyby spędzał więcej czasu z tymi kotami z podwórka? Dałoby to jakieś efekty? A są jeszcze jakieś inne sposoby? Z góry dzięki za odpowiedź.

czekoladowa3001

 
Posty: 3
Od: Sob mar 26, 2016 10:23

Post » Wto mar 29, 2016 13:32 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

Mój niespełna dwuletni Wojtuś tez gryzie niestety.. ba, rzuca się niekiedy na moją twarz jak wieczorem wyłączam światło..
Próbowałam zamykać przed nim drzwi do pokoju, ale to działało w ten sposób, że po powrocie biegał wokół mnie podgryzając moje odkryte nogi.. :)
Jszcze do niedawna był bardziej agresywny, teraz jakby pomału mu przechodzi.. :)

zulana

Avatar użytkownika
 
Posty: 102
Od: Sob kwi 19, 2014 19:39

Post » Wto mar 29, 2016 18:58 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

czekoladowa3001 pisze:Niestety nie mam możliwości przygarniecia drugiego kota... A gdyby spędzał więcej czasu z tymi kotami z podwórka? Dałoby to jakieś efekty? A są jeszcze jakieś inne sposoby? Z góry dzięki za odpowiedź.


Niby są, ale średnio skuteczne.
Dlatego właśnie nie bierze się zbyt młodych kociąt - wiedziałabyś o tym, gdybyś przeczytała chociaż jedną sensowną książkę o kotach lub zapytała na forum PRZED wzięciem kociaka.
Zwierzęta (kot z kotem, ewentualnie kot z psem) bawią się niekiedy dość brutalnie dla postronnego widza, ale jeśli jeden drugiego gryźnie za mocno to drugi zaraz mu się odgryza jeszcze mocniej (lub przerywa zabawe) i ten wie, że przesadził i następnym razem się hamuje. Ot cała filozofia.
Niestety pełno jest kotów z zaburzonymi zachowaniami bo ludzie nie wiedzą tych podstawowych rzeczy i biorą jak najmniejsze kocięta.



Pomysł z wyrzuceniem kota do innych kotów wolnobytujących taki se. Twój kot ich nie zna, nie będzie się z nimi bawił ale walczył.
Do zabawy są "zaprzyjaźnione" koty, psy.

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro mar 30, 2016 0:53 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

miałam możliwość obserwowania na żywo, jak kotka wychowuje kociaki. Prawie 2 lata temu porzucona kotka z sąsiedztwa przyprowadziła na moje podwórko swój miot. Kocięta miały wówczas niecałe 7 tyg. Edukacja zaczęła sie jak miały ok 8 tyg. Jeśli ugryzły matkę zbyt mocno - łapała po prostu kociaka za gardło i trzymała, często jeszcze leżąc na nim. Kociak wydzierał się przeraźliwie...a kara musiała być. Rodzeństwo tez zaczynało się bawić w walki w tym okresie. I gryzły sie nawzajem, co w równej mierze je bolało. Mam kontakt stały z jednym z tych kociaków - wdusiłam go mojej sąsiadce - on w zabawie nigdy nie używa pazurków ani zębów. Podobnie jak mamuśka, która po sterylce została u mnie. To pół dzika kotka, a bawi się delikatnie, gryzie dopiero jak jest porządnie wkurzona. A to gryzienie jest i tak łagodniejsze, niz gryzie w zabawie najstarsza rezydentka , która trafiła do mnie jako niespełna 8. tyg kocię i Gucio - znaleziony w podobnym wieku.
Natomiast odchowałam kiedyś - bardzo dawno temu, pod koniec lat osiemdziesiątych ub wieku - ślepy miot, cztery kociaki, które robotnicy budowlani chcieli zabić. W początkowym okresie moja kotka się nimi opiekowała - wylizywała, ogrzewała, ale krótko, później kociaki same nawzajem się uczyły. Nie było z nimi problemów, dwa zostały u mnie, trzeci trafił do mojej ciotki, czwarty do kolegi syna.

Niestety - u kociaków umiejętność samodzielnego jedzenia nie świadczy, że można go już odłączyć od matki i rodzeństwa. I że łatwiej go wychować po swojemu. Psa - można , kota - nie da się.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16665
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 30, 2016 5:11 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

izka53 pisze:Niestety - u kociaków umiejętność samodzielnego jedzenia nie świadczy, że można go już odłączyć od matki i rodzeństwa. I że łatwiej go wychować po swojemu. Psa - można , kota - nie da się.

Psa niestety też nie można.
Co prawda wiek, w którym można odłączyć od suki i rodzeństwa, to ukończone 7 tygodni, jednak często ludzie biora już nawet 4-5 tygodniowe szczeniaki i te pieski sprawiają wtedy poważne problemy behawioralne w przyszłości, najczęściej kończące się usypianiem, lub porzucaniem. Z psami jest o tyle inna sytuacja, że można im założyć kaganiec, no i nie drapią :wink:

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Śro mar 30, 2016 9:36 Re: Kot gryzie i nie można go tego oduczyć...

Ja z kotką bawię się w ten sposób i czasem mnie lekko ugryzie, albo mocniej podrapie. Mi to nie przeszkadza, a widzę, że ona się świetnie bawi i sprawia jej to niezwykła przyjemność. Poza tym nie chcę, by była przeganiana z podwórka przez obce koty, dlatego bawie się z nią w ramach ćwiczeń. Myślę, że koty są bardzo inteligentne i - tak samo jak ja nauczyłem się z nią bawić - tak samo ty możesz go oduczyć gryzienia. Ale jak to zrobić, tego ci już nie powiem.

Mateusz926

 
Posty: 2
Od: Śro mar 30, 2016 9:27




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Wix101 i 149 gości