Proszę Państwa, oto Krzyś - część pierwsza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 28, 2016 8:35 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

:| no dobra, to ja nie będę opisywać tutaj niczego takiego...choć już w trakcie czytania, miałam taką chęć ...
No nic, ale jednak "coś" muszę, bo jak nie, to się uduszę :(
O balkonach , parapetach 4-go, czy 5- ego piętra i jedzeniu czekolady ( przez kotka) oraz chowaniu wody do picia i mówieniu ze śmiechem, niby żartem "najwyżej się nam odwodni"... pominę grzecznie... :evil:
Ostatnio mówię do znajomej,żeby uważała, bo (jej kotka lubi podgryzać różne dziwne rzeczy, w tym jak każdy kotek, zielone w doniczkach)...Mówię, uważaj, bo niektóre kwiaty są trujące, kotka może się przytruć, albo może się to tragicznie wręcz skończyć.
Patrzy na mnie... patrzy, kiwa tym łbem i mówi ze śmiechem,- no wiem, wiem.
Fajnie, tylko,że ona nic z tym nie robi !

Tak, dobre życzenie, niektórym życzymy rozumu !

Ucałowania dla zwierzuf :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto mar 29, 2016 13:33 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Ucałowałam :)
Niektórzy nie powinni mieć zwierząt. Po co, jeśli się ich nie chce kochać, rozumieć, traktować, jak członków rodzin, ciągle się uczyć - prawda?
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 29, 2016 14:01 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Mmmuaa...całowanie jest milutkie :201461
Też tak uważam. Do niektórych nie trafia nic... :( Moja znajoma, cieszyła się jak dziecko, bo jej córka, wsadziła kotka do pufy i tam go trzymała. Inna, opowiadała jak jej wnuczka, włożyła kotka do piekarnika.
Ja rozumiem,ze dzieci mają głupie pomysły,ale żeby rodzice mieli z tego zabawę, to już nie ...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw mar 31, 2016 11:00 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Ci rodzice byli takimi samymi dziećmi.
Ja ze swoją wiedzą i doświadczeniem, bo przecież jakieś tam nabyłam przez tyle lat bycia kociarą, nie narzucam się, ani znajomym, ani obcym, nie lubię, kiedy ludzie patrzą na mnie jak na nawiedzoną idiotkę, mam dosyć takich sytuacji, kiedy jeżdżę do moich dziczków :(
Nie wiem, czy ta autoszczepionka pomoże Krzysiowi, stuknął już półmetek, a ja poprawy nie widzę :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 31, 2016 14:11 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Wow, czytam i się cieszę !! Gratulacje dla rodziców z powodu nowej Czarnej Pociechy. Wygrała kicia życie jak w bajce. Niech się chowa zdrowo i daje mnóstwo radości!! pozdrawiamy !!!

Duża Lori

 
Posty: 79
Od: Nie wrz 29, 2013 15:06

Post » Sob kwi 02, 2016 17:55 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Daje naprawdę mnóstwo radości. A ta przydaje się u rodziców w domu. Ostatnio więcej niż zwykle problemów, dobrze, że znowu jest futrzasty członek rodziny.
Zmorka rozrabia, miała już pierwsze głupawki ;) już nie je olbrzymich ilości i nie prosi o dokładkę - przyzwyczaiła się, że jedzenia jej nie zabraknie, śpi z rodzicami w łóżku i na akwarium, naprawdę jest pocieszna :)
Obrazek Obrazek

A to nasza geriatria w komplecie:
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob kwi 02, 2016 18:58 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Zmorka, jaki dziobek przypudrowany 8) :mrgreen: :201461 Słodka.

A geriatria, to w jakim dokładnie wieku ?
:lol: Słodziaki , jak fajnie śpią. Cudaczki.

A co u Ciebie, jak życie, poukładało się troszkę ?

Ostatnio pisałam, ale mi wcięło posta. A później zapomniałam zajrzeć, co i jak. Może organizm Krzysia, potrzebuje jeszcze troszkę czasu,żeby jednak "od kopa" nagle zareagować na leczenie ?
Może zmiany są, jakieś choćby małe,a nie widzisz ich (przepraszam, jeśli chrzanię głupoty) , bo byłaś nastawiona na coś więcej ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie kwi 03, 2016 8:44 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Cześć gatiko :)

Rzeczywiście, Zmorka ma taki śmieszny dziobek, najlepiej widać go na tym zdjęciu jeszcze ze schroniska :)

Geriatria?
Niunię wzięłyśmy z koleżanką z ulicy w czerwcu 2008, wtedy wet określił jej wiek na 7-8 lat, nie mniej. Opierał się na zębach (a raczej brakach w zębach) i wnętrznościach - macicę miała zniszczoną, płód był jeden i może by nie dała rady urodzić. Także ja przyjęłam, że Niunia urodziła się ok. 2000 roku, teraz ma więc nawet 16 lat. I wygląda na mocno starszego już kota, choć czasem bawi się jak młodziak.
Chrapka wzięłam z ulicy w listopadzie 2008. Był młodym kotem, choć już nie kociakiem. Przynajmniej wg mnie. Co prawda miał już wtedy nadłamany kieł i trochę krótszy ogon, ale zważywszy na miejsce, z którego go wzięłam, to mnie nie dziwiło. Także przyjęłam, że urodził się w 2007 albo wcześniej, określam go na 9 lat w 2016. Może mieć więcej.
Krzysia poznałam na początku 2009. Określiłam go wtedy na co najmniej 2 lata. Wzięłam go do domu po ponad 2 latach. Też z moich "wydaje mi się" wychodzi 2007, czyli 9 lat teraz. Weci jakoś nie bardzo potrafią określić wiek starszego kota po przejściach. Wg nich Krzyś ma więcej, niż ja go określam. Ale ile? Rzeczywiście, Chrapek może być najmłodszy, choć też już przecież niemłody.
Znaliśmy wiek Koty, bo ją wzięłam z ulicy jako kociaka, określono ją wtedy na 3 miesiące. No i Zmorki teraz. Mogę też z dużym prawdopodobieństwem określić wiek jednej z kociczek wśród nieszczęsnych moich dziczków. Ale lata domowej geriatrii to duża niewiadoma.

Krzyś bierze tę autoszczepionkę "na oczy". Niestety, wyglądają one paskudnie, jak zwykle. Tzn. z tymi oczami jest tak, że raz są w miarę normalne, raz bardzo brzydkie. Od prawie 5 lat już różne rzeczy z nimi robiliśmy. Co pomaga? Steryd. Wtedy kilka tygodni jest spokój, oczy się nie brudzą, zarastają też wszystkie łysienia, pięty (Krzyś ma łyse różowe pięty). Potem znowu się zaczyna. Myślałam, że ta autoszczepionka rozwiąże problem oczu definitywnie, ale nic na to nie wskazuje. Wczoraj był ostatni domięśniowy, zostało 7 zastrzyków podskórnych, od 0,7 do 0,1 ml. Zobaczymy.

A u nas? Zbiłam lusterko w sobotę tydzień temu... Oczywiście w takie rzeczy nie wierzę. Ale biorąc pod uwagę, że już od bardzo dawna moje, a ostatnio nasze wspólne życie można określić: jak nie urok, to s... , to dodatkowe "7 lat nieszczęścia" nie jest potrzebne.
Ale przynajmniej zaczyna się piękna wiosna, w parku za oknem szaleją moje ukochane grzywacze, w poniedziałek jeździliśmy do Chełma, na trasie jest kilka km z dużym zagęszczeniem gniazd bocianich przy posesjach przy szosie, no i widzieliśmy już w niektórych bociany, jest coraz cieplej, na razie w dzień, ale to przecież dopiero początki - wiosny :)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie kwi 03, 2016 15:23 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

:mrgreen: hej,
Załoga geriatryczna, świetna :ok: Moje obydwa, razem, mają ok 20 lat :201461
Dzisiaj zobaczyłam,że kituszka (12 latek) ma siwego włosa na grzbiecie 8O Mówię, nie ma co się przejmować, ja też siwieję :twisted:
Zabawne , bo kotek ma wąsiska białe i - jeden czarny. Kicia ma wąsiki czarne ...patrze,a tu kilka dni temu, pojawił się jeden biały 8O
Hmm... kurcze,z tym Krzysiem... A gdybyś tak ostro wzięła się za wzmocnienie organizmu Krzysia ? A najpierw za oczyszczenie,z tych leków, co brał..( jak skonczy szczepionki). Na oczyszczenie są algi , spirulina.. one też wzmacniają. Czytałam,że system immunologiczny, najlepiej wzmacniać , chroniąc przewód pokarmowy, jelita itd.
Do tego , to wiadome, jakiś probiotyk dobry. Ja tak chaotycznie,ale poszukaj, poczytaj, to wazne rzeczy. Czesto niedomagania sugerują jakieś "zniszczenia" w srodku, a potem objawia się to gdzieś "na zewnatrz".Smarować łyse miejsca, możesz maścią konopną, poczytaj sobie. ( Ja stosowałam ). Pamiętam, jak moja śp. Fredzia łysiała strasznie... :( Podawałam chlorellę ( algi ) i olej lniany. Podawałam to też kociaczkom ( bo czytałam,że wskazane )- na miau czytałam (później),że raczej nie... No ale..
Cała trójca, miała taką sierśc,że szok 8O Piękną. Fredzia, jak była łysiutka...strasznie biedniusia była... tak obrosła piekną sierścią. Gęstą i błyszczącą.

Kciuki mocne za Was :-)

Życie... :evil:

Wiosna , fakt.. zaczyna się robić całkiem miło, choć tyle :ok: Bociusiuf nie widziałam jeszcze.
W zeszłym roku, jeżdziłam sobie rowerem i spotykałam "mojego" bocianka. Jak go tylko zobaczyłam, to wiedzialam ,że ma na imię Wojtuś :1luvu:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto kwi 05, 2016 12:04 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

A co Wy mi tam o geriatrii będziecie prawić 8) u mnie to dopiero geriartria : 16, 12 i 12 albo więcej to sie nazywa dom spokojnej starosci , tylko tego spokoju nijak nie widać :ryk:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 05, 2016 14:05 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Hmm, hmm :wink:
Obrazek
(z FB, Życie na kreskę)

Dzięki gatiko za podpowiedzi. Będę musiała się za niego porządnie wziąć, to wiem. Poczytam o tych glonach. Strasznie mi żal tego kota, coś siedzi w tym organizmie i z tego takie problemy.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 11, 2016 9:09 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Doczytałam wątek i jestem zachwycona Zmorką :) Jest prześliczna! Wielkie ukłony dla Twoich rodziców, że zdecydowali się na schroniskowca, w dodatku czarnego i nie-kociaka :ok: Czekam na kolejne relacje z aklimatyzacji :)

A wiosna cieszy bardzo, to fakt, jakoś tak lżej człowiekowi żyć. Trzymam kciuki za Krzysia i jego problemy zdrowotne, niech wreszcie będzie dobrze, no! Mam wrażenie, że koty z przewagą białego to jakieś bardziej podatne na infekcje i różne dolegliwości są :(

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Wto kwi 12, 2016 7:11 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Cześć Kasiu!!
Zmorka jest śliczna i bardzo pocieszna :) Rozrabia jak pijany zając w kapuście :) Niestety. W schronie nie została ciachnięta, bo była leczona na katar. Kiedy rozmyślałam, do której lecznicy najlepiej ją zawieźć, dostała rujki... Ja nigdy z rują nie miałam do czynienia, choć tyle kotek przewinęło się przez nasze 30 m2. Na szczęście trwało to tylko kilka dni. Wczoraj zawiozłam ją z mamą na badanie krwi i umówienie daty sterylki. No i klops :( Morfologia ładna, ale enzymy wątrobowe bardzo podwyższone :( Dziś siostra zawiezie ją na usg. Sterylka miała być jutro, na razie trzeba się w tej sytuacji wstrzymać. Mama już płacze. Bo co to będzie, jeśli... Wiadomo, co. Kota umarła równo 4 miesiące temu. I teraz rodzice tak sobie myślą, że każda choroba, to - wiadomo. Staram się ich uspokoić, że kota się wyleczy i będzie ok. To kot ze schronu, cudów nie ma, to było do przewidzenia, że zdrowa nie jest. Zobaczymy. Mam nadzieję, że szybko uda się zbić te wyniki, wyciąć małą, żeby tej cholernej rujki znowu nie przechodziła i będzie spokojnie. Proszę o kciuki.

Krzyś... Podobno efekt będzie dopiero po zakończeniu podawania tej autoszczepionki. Oby. Zostały 4 zastrzyki, w sumie ostatni ml z 10 ml. Oby. Bo strasznie biednie ten mój "chłopiec do bicia" (staruszka Niunia też zaczęła go ostatnio bić, nie tak często i intensywnie, jak Chrapek, ale też) wygląda :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 18, 2016 14:55 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Dziś mija 10 lat, od kiedy zarejestrowałam się na forum miau.pl :)
Dużo się przez ten czas wydarzyło, wtedy nie wiedziałam o kotach prawie nic. Ale tak mają chyba wszyscy forumowicze.

Zmorka przez cały zeszły tydzień jeździła na kroplówki. Udało się, wyniki w porządku. Sterylka umówiona na środę, ja ją rano zawiozę. Kotka jest przekochana. Niedawno zaczęła drapać drapak (Kota tego nie robiła), łapie ryby w akwarium ;) zaczyna grymasić przy jedzeniu. Czyli jest coraz lepiej :)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12782
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon kwi 18, 2016 14:57 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś.Leczymy się.Zmorka ze schronu

Katia K. pisze:Dziś mija 10 lat, od kiedy zarejestrowałam się na forum miau.pl :)
Dużo się przez ten czas wydarzyło, wtedy nie wiedziałam o kotach prawie nic. Ale tak mają chyba wszyscy forumowicze.

Zmorka przez cały zeszły tydzień jeździła na kroplówki. Udało się, wyniki w porządku. Sterylka umówiona na środę, ja ją rano zawiozę. Kotka jest przekochana. Niedawno zaczęła drapać drapak (Kota tego nie robiła), łapie ryby w akwarium ;) zaczyna grymasić przy jedzeniu. Czyli jest coraz lepiej :)


I tak i jedno i drugie trzymajcie :ok: :ok: :ok:

a mnie w maju 9 latek stuknie :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, muza_51, nfd, zuza i 26 gości