19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu 26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko 14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami 26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie 31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła
Mam bardzo dużo zajęć, to dobrze, bo tęsknię za Yasminką okropnie, ale nie mam czasu i możliwości pogrążać się w tym. Najgorzej było w niedzielę i poniedziałek. Nadal rano sprawdzam, czy leży w łóżku, zapominam... Na jej miejscu na pralce nikt teraz nie leży.
Wczoraj dostałam plik zdjęć Yasminki i jedno w pięknej ramce od Axy. Bardzo się wzruszyłam. Dziękuję.
Dziękuję za słowa wsparcia. Zastanawiam się ciągle, czemu mi tak pusto... I wiem. Brakuje mi Yasminkowego 'kra, kra', brakuje mi porannego ugniatania, brakuje mi jej uważnego spojrzenia. Zapachu jej futerka, widoku jej beżowych lapek. Jej zgrabnej główki.