Nasze chlopaki: Tirou i Luca :)

[MaryLux]

[Ewa L.]

Życzymy kolejnych cudownych wspólnych lat

[MaryLux]

Miauczór

[mir.ka]

Dzisiejszy dzien jest dla nas wyjatkowy

Dokladnie rok temu adoptowalismy Tirou (schroniskowego Poziomka) i nasza rodzina zostala dopelniona

Pierwszy wspolny rok byl cudowny i jestemy przekonani, ze o ile to mozliwe, nastepne beda jeszcze lepsze. Jak my w ogole zylismy bez Tirka?
Bez jego dramatycznego jojczenia, bo od 5 min nic nie jadl i przeciez jest glodny?
Bez jego zamilowania do czystosci objawiajacego sie m.in zanoszeniem moich, naszykowanych na nastepny dzien, skarpetek, pod prysznic?
Bez jego dbania o nasza prezencje, ktore odjawia sie myciem nas kiedy tylko jest okazja( przedtem jak wiadomo, nalezy przygniesc i unieruchomic brudnego czlowieka, jak sie stawia to i z lekkim pazurkiem)?
Bez jego przekonania, ze najpiekniesza to ja jestem bez makijazu (swiezo polozony makijaz nalezy natychmiast zlizac)?
Bez naszych rozmow na kazdy temat?
Bez jego wielkiego zada, ktory ukochal sobie lezenie na laptopie i wlaczanie dziwnych funkcji. o ktorych istnieniu nie wiedzielismy?
W ciagu tego roku powiekszylismy nasza rodzine takze o Luce (Axel od DT Mirka) i jestesmy juz w komplecie 2+2

Nie bylo w naszym zyciu lepszej decyzji niz adopcja naszych lobuzow:)

bo bez kotów nie ma szczęśliwego życia

[Ewa L.]

[MaryLux]

puk puk

[FElunia]

Dzisiejszy dzien jest dla nas wyjatkowy

Dokladnie rok temu adoptowalismy Tirou (schroniskowego Poziomka) i nasza rodzina zostala dopelniona

Pierwszy wspolny rok byl cudowny i jestemy przekonani, ze o ile to mozliwe, nastepne beda jeszcze lepsze. Jak my w ogole zylismy bez Tirka?
Bez jego dramatycznego jojczenia, bo od 5 min nic nie jadl i przeciez jest glodny?
Bez jego zamilowania do czystosci objawiajacego sie m.in zanoszeniem moich, naszykowanych na nastepny dzien, skarpetek, pod prysznic?
Bez jego dbania o nasza prezencje, ktore odjawia sie myciem nas kiedy tylko jest okazja( przedtem jak wiadomo, nalezy przygniesc i unieruchomic brudnego czlowieka, jak sie stawia to i z lekkim pazurkiem)?
Bez jego przekonania, ze najpiekniesza to ja jestem bez makijazu (swiezo polozony makijaz nalezy natychmiast zlizac)?
Bez naszych rozmow na kazdy temat?
Bez jego wielkiego zada, ktory ukochal sobie lezenie na laptopie i wlaczanie dziwnych funkcji. o ktorych istnieniu nie wiedzielismy?
W ciagu tego roku powiekszylismy nasza rodzine takze o Luce (Axel od DT Mirka) i jestesmy juz w komplecie 2+2

Nie bylo w naszym zyciu lepszej decyzji niz adopcja naszych lobuzow:)

O tak, też sobie zadajemy pytanie, jak mogliśmy żyć bez kotów? Niech Wam chłopaki przynoszą wiele radości przez dłuuuuuugie lata.

[mir.ka]

[MaryLux]

[mir.ka]

co tam u was?

[MaryLux]

co tam u was?

Podepnę się

[cessy]

bardzo przepraszamy, ze u nas tak cicho na watku. Ostatnio wszyscy mielismy huk roboty, zajec, nauki i obgryzania notatek oraz ksiazek. Ogolnie to wszystko dobrze u nas, czasem sie gonimy jak wariaty, czasem troche 'mordujemy', brykamy i wskakujemy na wszystkich, ktorzy na to pozwalaja

z Luci to taki zawodnik, ze czasem zawazam, ze namnie 'leci' katem oka', kiedy on juz jest w powietrzu - taka ta mala cholerka skoczna Ani nie uprzedzi, ani nic -tylko fruuu!
Oba nasze chlopy to gaduly straszne, Tirek ze swoim 'ojojoj jaki zem glodny' oraz 'bruuu' a Luca z ' łeee!' jako okrzykiem bojowym w czasie przebiegu przez pokoj Tirek jest mistrzem strategii: najpierw czeka, az maly sobie sam pobiega, pobawi sie i zmeczy, i dopiero wtedy zaczyna go gonic! Mamy nowe super fotki, na ktorych widac ak maly urosl, ale musze powybierac, pozmniejszac itp , wiec zamieszcze po swietach

Z okazji bez okazji chlopaki dostaja duzy drapak typu slupek Jutro powinien u nas byc, bo moi rodzice przyjezdzaja do nas na kilka dni Cos czuje, ze chlopaki beda rozpieszczane, ze hej. JAk to zawsze bywa kiedy sa z dziadkami
pozdrawiamy wszystkich

[mir.ka]

[Ewa L.]

Zdrowych, spokojnych świąt Wielkanocnych - smacznego jajka i mokrego dyngusa życzą :
Zuzia , Polusia i ich Duża

[mir.ka]