» Czw mar 24, 2016 18:59
Re: Czesiaczkowy team
Iwonka, okolica w której on zaginął jest mało zamieszkała. Byłam tam dziś po informacji, że być może to on był widziany w nocy z poniedziałku na wtorek. Konkretnie w tym miejscu. Tam, gdzie być może to on był widziany jest jeszcze mniej ludzi. Jest tam tylko kilka nowo pobudowanych domów. Rozmawiałam z kilkunastoma osobami po całej okolicy - wszystkimi jakie widziałam. Dawałam ogłoszenia z nr telefonu. Do kilku nowych wrzuciłam ogłoszenia do skrzynek. Ogłoszenia, które porozwieszałam z dziewczynami prawie wszystkie wiszą po całej okolicy i są widoczne. Kilka dowiesiłam. Szukałam w lesie,na łąkach, na budowach, bo kilka domów tam powstaje. Kiciałam. Nic rudego mi nie przemknęło.Ludzie brali ogłoszenia i obiecywali, że zadzwonią jeśli tylko go zobaczą.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop