Życie toczy się dalej... Bazia do szybkiej adopcji s. 92

[OKI]

Nie dziękujemy

[alix76]

Za klatkową i Mirrę
Cieszę się, że Wypożyczalnia się przydaje

[OKI]

Przydaje się
Dzięki wypożyczalni nie musiałam na cito szykować swojej klatki, która zresztą robi nam za rozszerzenie powierzchni
Zwłaszcza, że pani mnie napadła o 10 rano, dobre 2h wcześniej niż byłyśmy umówione (a dzwoniła 8:30), więc mogłam przynajmniej kawę dopić zamiast się użerać z myciem klatki na czworaka Bo w pionie bez kawy to ja nie funkcjonuję

[alix76]

Ranek bez kawy jest bolesny
A tak serio, to taki był cel . Ogólnie różnego sprzętu trochę po ludziach jest, po paru latach każdy obrasta w różne graty, kupione czy odziedziczone ale też zazwyczja albo je użytkuje albo leżą nawszelkiwypadek. No a jak się pożyczy coś takiego, to zazwyczaj natychmiast zachodzi wszelkiwypadek


Teraz to by trzeba coś w ofierze zarżnąć , żeby klatkowa się ogarnęła, bo będzie trudno ją gdzieś umieścić

[Marzenia11]

Za dzisiejszy wieczór
za Mirrę
za Ciebie

[OKI]

Mirra w nowym domu i niech tak zostanie

[Marzenia11]

Mirra w nowym domu i niech tak zostanie

Niech zostanie

[OKI]

Ufff... mam nadzieję, że będzie dobrze.
Pan sprawia bardzo fajne wrażenie, ale słabym punktem jest dziecko (jak zwykle).
Mirra z dzieckiem nie ma problemu, ale dziewczynka kompletnie nie miała do czynienia ze zwierzętami i wyraźnie się boi.
Mirra to w ogóle z niczym nie miała problemu - dostała takiego szwungu, że na 5 minut nie można było jej zatrzymać
Nowe! Wszystko nowe! Tyle nowych miejsc! Tyle zabawek! Latać! Ganiać! Zwiedzać!

Dzisiaj to raczej nie pośpią

I jak zwykle wielkie dzięki dla NCZ za podwózkę

[Sihaja]

No ciekawe, jak minęła im pierwsza wspólna nocka....

[OKI]

Też z niecierpliwością czekam na wieści...
I pocieszam się, że brak wiadomości, to dobra wiadomość

[ASK@]

Mirra w nowym domu i niech tak zostanie

Niech zostanie

[OKI]

Szalała do dzisiaj rano i padła - na wszelki wypadek teraz nie dają jej się wyspać zanadto
Nie jest źle, jutro więcej napiszę, bo dziś zdycham od rana

[OKI]

No to tak

Witam [...]
w nocy z czw/pt szalała do … 5 rano (w łazience darła się jak oszalała – więc udostępniłem jej duży pokój i plastikowe nakrętki po butelkach... – przynajmniej było względnie cicho. Potem spała do 6.30 i znowu szaleństwo)


W nocy z pt/sb szalała do 4 rano – potem padła i spała do 7.00 rano. Dzisiaj chodzi nieprzytomna, ale nie pozwalam jej na długie spanie w dzień – mam nadzieję, że w nocy już będzie spała dłużej.


W czwartek wieczorem miała rozwolnienie, ale od piątku już załatwia się normalnie.


Je surowe mięso rano i karmę wieczorem. Załatwia się tylko do kuwety.

Witam Pani Olgo,

po przetrzymaniu Mirry cały dzień w sobotę "na nogach" Mirra w nocy z sb/nd spała od 22.00 do 5.00 rano - potem zjadła i "dociągnęła" jeszcze do g. 7.00. Także powoli stabilizujemy nawyki nocne w nowym miejscu

Także z Mirrą wszystko w porządku.

Mirra

Strasznie Zestresowany Kot w Nowym Domu

[ZuzCat]

Zawiązuje się piękny duet

[Romi85]