Pierwszy przeczytałam wpis fili o musze i

Szczepan wystąpił z muchą, jakoś tak wytwornie może to jakaś jubileuszowa wiosna ???
Ja widziałam jednego z moich moli-mutantów, z którymi walczę bezskutecznie od lat - chyba obudził się ze snu zimowego prosto w łapy Barniego. Cześć i chałwa jego pamięci !!!!
To się liczy ?