No ma co najmniej 4 lata, u mnie jest dwa i pol, rok siedziala w lecznicy, a nie byla kociatkiem jak tam trafila, wiec pewnie nawet wiecej niz 4. Ale ze rok miala malo atrakcji to zachowuje sie jak mlodzinka Poza tym dla 15 letniej Bialej (a mzoe i starszej) to dzidzia
Oj Zuza, z doświadczenia wiem, że starsze panie są bardzo zazdrosne. Te małe nie mają respektu wobec siwych włosów. Sabinki pewnie też są zazdrosne. A mizianie trzeba rozdzielać po królewsku. Każdemu, co komu się należy.
Bialas jest najbardziej siedzaca na mnie i generalnie kroluje. Molly przychodzi sie na nie klasc wlasciwie tylko wieczorem, a Szara lubi byc obok, a nie na, wiec w sumie mam szczescie, ze nie wszyscy na wierzchu, bo by rzeczywiscie byl problemik