Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Post » Pt mar 11, 2016 23:01 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Ajjj oby szybko wrocilo!! To przyjedziesz na caly weekend to cie troche pooprowadzamy po okolicy bo tu jest faajnie!! :D I cudowny rynek! :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob mar 12, 2016 22:52 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

I do kopalni srebra można się wybrać ;) :D

Aiu, jak tam zdrowie, mam nadzieję że z sukcesem wypędzasz chorobę :ok: :ok: :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie mar 13, 2016 12:46 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Mozna!! wstyd sie przyznac ale nigdy tam nie bylismy a kolo niej czesto jezdzimy!!

Zdrowka!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie mar 13, 2016 12:52 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Dziękuję, dziękuję :)
Niewyraźnie mi. Jest dobrze dopóki nie złapią mnie napady zimna i dreszczy. Na noc wlazłam pod poczwórnie złożony stary, wełniany koc, którym jak się człowiek przykryje, to śpi do rana, aż go ktoś nie uwolni spod jego ciężaru :mrgreen:

Do TG zawsze z wielką przyjemnością
I uwielbiam chodzić po miastach i okolicach :1luvu:
Janinko, z tymi rzeczami co pod nosem leżą zawsze najgorzej. Ja też nie byłam w Modlinie w Twierdzy (a taka znana :oops: )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 13, 2016 12:58 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Teraz to wiesz kopalnia srebra w TG jest kandydatem do wciagneicia na liste UNESCO!! To nie ma to tamto :D

Latem jak bedzie cieplo od nas mozna spacerkiem na rynek pojsc ok. 2km to nei jest mega daleko w sam raz na letni wieczorny spacer :D :)

Musisz przyjechac na caly weekend :) Juz w piatek a dopiero w poneidzialek cie wypuscimy :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie mar 13, 2016 13:24 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Kopalnia jest fajna i płynie się podziemną łódką :ok:
Parę lat temu zrobiłam z przyjaciółmi serię wycieczek do różnych kopalni, fajna jest też w Zabrzu - Szyb Luiza, polecam :)

Aiu, nadal trzymam kciuki, żeby te dreszcze poszły sobie precz. Jakies przeciwgorączkowe pigułki masz?

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie mar 13, 2016 17:28 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Janka, wiesz że mnie długo namawiać nie trzeba :wink:

Skończyłam torebkę. Pozszywałam kawalątki dżinsu, które zostały i tak powstał pasek. Przeszyłam też inaczej podszewkę, bo mi się wcześniej nie podobało i wszyłam suwak. Nie jest to wytworna, wieczorowa ozdoba, ale po mieście polatać z taką można :) Jeśli następne będą lepsze, to i już będzie dobrze :)
Weszłam wczoraj do szmateksu, celem obadania czy i jaki maja tam jeans. Z zasady omijam takie miejsca szerokim łukiem, booo po prostu nie lubię. Weszłam, a tam prawdziwe walki gladiatorów 8O Jedna kobita drugiej prawie sie we włosy nie wczepi, żeby bronić swojego kawałka wieszaka :roll: Przejść koło takiej nie mozna, żeby nie oberwać czymś w bok :roll: Ale spodnie, spódniczki i długie spódnice mają :ok:
Obrazek

Pięknie i bezchmurnie dziś. Gęsi wracają tabunami. A jak pięknie połyskują w słońcu białymi podwoziami :D

PS
Nie miewam gorączek. Nigdy. Nawet jak jestem przeziębiona, ale wieczorem łyknęłam sobie saszetkę "na grypę", wyciągnęłam też wit C 1000mg i popiłam. Dziś to powtórzę. Na tylko razie tak. Może wystarczy w połączeniu z tym, jak mnie dziś słońce wygrzało, jak ja to lubię :D

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie mar 13, 2016 19:09 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Fajna ta twoja torebka, na zdjęciu wygląda jak spódniczka na szelkach (na tym gdzie jest na Tobie :D ) :)

P.S. Takie przeciwgorączkowe, gripexy i inne swiństwa mnie pomagają własnie na dreszcze. Ja też często nie mam gorączki a czuję się fatalnie i jakos mi takie piguły poprawiają samopoczucie, dlatego spytałam. Ale nie ma jak wygrzanie słonkiem, co racja to racja :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie mar 13, 2016 19:49 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Aia, kobieto zdolna niesłychanie! Torebka jest super! Rzeczy dżinsowe to nie mają być wieczorowe z założenia, one są dokładnie do latania po mieście! I ta apaszka, no fantazja!. Apaszki też zaczynam zbierać!
Kiedy jesteś w warszawie? Musisz wpaść i przegrzebać moje worki...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 13, 2016 20:26 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Jakie cudo z tej torebki! Kurcze moze mi taka uszyjesz? bede miec na prezent dla siostrzenicy co?::D Ta apaszka dodaje takiego uroku... dopełnienei calości!

Aia wiesz ze u nas zawsze jestes mile widzianym gosciem :))
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon mar 14, 2016 12:06 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Janka, jasne, że tak :D Pokazuje ją Wam dlatego byście powiedziały mi czy to fajny czy beznadziejny pomysł i wykonanie :wink: I cieszę się z tak entuzjastycznych reakcji, bo nie sądziłam, że dam radę. To zupełna inna bajka niż maskotki.
Wstawiłam do albumu kilka odsłon torebki: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 831&type=3 Bo kto powiedział, że torby nie można przebierać i że musi być nudna :wink:
Jak robiłam zdjęcie na sobie, to dokładnie to samo pomyślałam, ale nie udało się zrobić tak, by nie wyglądała jak spódniczka :lol:

Meg, dopiero 13 kwietnia, tak żebym mogła przyjechać (bo na Święta nie wiem jak będzie, zresztą nie chce u Babci zostawać na noc, to i po Świętach odpada)

Zakręciłam sobie włosy na chusteczki, w końcu mam taką długość, że loki ładnie wyglądają Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro mar 16, 2016 0:46 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Aia pisze:
Zakręciłam sobie włosy na chusteczki, w końcu mam taką długość, że loki ładnie wyglądają Obrazek


Ja niedawno obcięłam (bob z grzywką, z przodu dłuższe) i jak chciałam podkręcić lokówką, tak dla odmiany, to efekt był jakby mnie piorun walnął. Chyba nic z tego jak na razie ;) ale i tak jestem zadowolona.

Co tam Aiu u Ciebie? :kotek:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro mar 16, 2016 12:45 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Dokładnie taka samą sytuację miałam ja :wink: Teraz włosy mi już podrosły, zaczynają sięgać łopatek i będzie można się nimi pobawić. Przypadkiem znalazłam chyba farbę, która pasuje do mojego naturalnego koloru. Po 2óch miesiącach odrosty się nie rzucają w oczy! Będę się mogła bezkarnie zapuszczać :mrgreen:
Choroba nie odpuszcza i się nie rozwija :? Psiknę ze 4 razy na dzień, jest mi niewyraźnie, ale to wszystko.
Dojrzałam w Lidlu pęczak! Kolejna małopopularna rzecz w domu rodzinnym. Znalazłam przepis na pęczotto 8) Nie wiem co z tego będzie, ale to będzie dziś :wink:
Z jakiegoś powodu wczoraj wróciły mi wspomnienia o Naszych PodwórKotach (bezdomniaczki), gdy z Kajem mieszkaliśmy jeszcze u Dziadków... Tęsknie za nimi. Chciałabym by Kot był tu ze mną. Jak to się wszytko w czasie nie ułożyło :( Przynajmniej dla mnie, bo koty zostały zaopiekowane, znalazły domy.
Rok 2009
Kaj, Kot i Kokota. Nie było spaceru bez towarzystwa wzajemnej adoracji
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro mar 16, 2016 18:49 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Super zdjęcie, fajna drużyna :ok:
Dobrze, że koty mają domy. Mnie się nie udało znaleźć domów dla swoich bezdomniaków z Galway, jedyne co zdołałam dla nich zrobić, to że mają nowych opiekunów do karmienia. Ale domów niestety nie. Czasem mi się snią i tak mi wtedy strasznie smutno...

Ja ostatnio farbuję castingiem czy innymi podobnymi zmywalnymi farbkami. Bo za często mi z jasnego brązu wychodził ciemny, a tak po miesiącu się zmywa i jest ok. Trochę odcienia zostaje, ale nie ma odrostów i jest łagodniej.
A na wiosnę myslę o lekkim rozjasnieniu, jakies refleksy albo inne cudo. Dla odmiany :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro mar 16, 2016 22:36 Re: Honorowy Kot [tj. kochany pies Kaj] ZA TĘCZOWYM MOSTEM

Dostałam kolejne spodnie i kupiłam ze sześć szaliczków i apaszek :D
Czuję się opętana.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości