Gabryś, pingwinek spod knajpy.Wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 08, 2016 7:26 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś bardzo się jeszcze boi, stąd nie ma wiele zdjęć, ale wkleję takie
Obrazek Obrazek
Na pewno pomogłoby wypuszczenie go, ale może się tak schować, że go nie znajdę, musi więc jeszcze pomieszkać w łazience.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 08, 2016 13:10 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

jej, jakie foty. :201461 świetne do ogłoszeń. Gratuluję Gabrysiowi odwagi, jeszcze troszkę, i będzie całkiem domowym koteckiem. :1luvu:

jotpeg

 
Posty: 670
Od: Śro paź 28, 2009 18:24

Post » Wto mar 08, 2016 19:48 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Nie wiem, co się dzieje, ale Gabryś dzisiaj nie chce jeść :( Dostał swoje ulubione mięsko, saszetkę też, ale jeszcze nie zjadł.Martwię się.Oby nie popadł w depresję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 08, 2016 21:17 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabrysiu, no do przodu koteczku :ok:
Nie martw swojej Opiekunki :201461

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2016 6:13 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

W nocy nic nie zjadł :cry: mam dość, naprawdę.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 09, 2016 8:46 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

["ewar"]
Obrazek :1luvu:

Gabrysiu nie martw swojej Dużej; może to stres, tęsknota.
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Śro mar 09, 2016 10:27 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Wróciłam do domu i w łazience na płytkach znalazłam wymiociny, taki gęsty dość rivanol, chodzi mi o kolor :( Zapytam wetów, co to może być.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 09, 2016 10:37 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Ale przynajmniej wiadomo, że to nie stres ( no chyba, ze tęskni za knajpą 8O )
Jak nie urok, to.... :roll:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 09, 2016 14:25 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Dałam mu na siłę trochę conva, a jutro chyba do weta :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 09, 2016 20:29 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Znowu dwa razy żółte wymioty, wodniste :( Gabryś nie je nic, dałam mu tylko wody strzykawką.Umówiłam się już do weta na jutro rano, nie można dłużej czekać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 10, 2016 1:04 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

u mnie dokładnie tak jak opisujesz wymiotuje Megi, która ma kłopoty z wątrobą i pęcherzykiem...kciuki
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 10, 2016 5:45 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Tak mi go szkoda :( Biedniutki jest bardzo.Kiedy mieszkał pod knajpą dostawał różne rzeczy, możliwe, że z głodu jadł coś, co mu szkodziło.Mam nadzieję, że weci sobie tym poradzą.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 10, 2016 10:22 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabryś odwiedził weta.Dostał zastrzyk, a teraz podałam mu po ćwiartce peritolu w odstępach 15 minutowych.Za kolejne 15 minut m dostać jedzenie.Jutro kontrola u weta.
Gabryś już mnie lubi, ufa mi, był bardzo grzeczny w lecznicy.Tabletki łyka koncertowo.Musi być odrobaczony, ja o tym wiem, ale czekałam, bo był po kastracji, a potem już wymiotował i się to odwleka.Na szczęście Gabryś pije już sam , widziałam na własne oczy.To będzie cudowny kotek, ma potencjał, tylko teraz zawalczymy o zdrówko.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 10, 2016 15:18 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Dzielni jesteście oboje!! Trzymam za zdrówko Gabrysia; bidulinek ledwo się oswoił z nową sytuacją, a tu wet=stres i choroba. Mam nadzieję, że szybko przejdzie. :ok:

jotpeg

 
Posty: 670
Od: Śro paź 28, 2009 18:24

Post » Czw mar 10, 2016 16:46 Re: Gabryś, pingwinek spod knajpy

Gabrysia nie da się nie kochać.Jest taki malutki i taki śliczny.Już nie syczy, nie atakuje mnie w ogóle.Tak mi go szkoda, bo to niesprawiedliwe, że rozchorował się, kiedy już był bezpieczny, kiedy miał ciepło i zawsze pełną miseczkę.Dobrze jednak, że u weta zachowuje się grzecznie, można go zbadać i dać zastrzyk.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 20 gości