Niuniuś dostał 12 zastrzyków i już normalnie siusia. W weekend wystąpił inny wielki problem ze zdrowiem Niuniusia. Zaczął miauczeć przeraźliwie co około 10 minut , prawie nie spał i trzymał główkę na wprost , tak leżał i się nerwowo drapał. Dałem mu leki uspakajające ale niewiele to dało. Założyłem obróżkę przeciwpchelna ale był smutniejszy więc zdjąłem bo na Burasie ta obróżka bardzo źle działała. W niedziele złapałem mocz i pojechałem do szpitala , wynik bardzo dobry. W poniedziałek byłem u weterynarza z planową wizytą. Dostał zastrzyki przeciwzapalne i antybiotyk. USG wykazało , że Niuniuś ma więcej wody w płucach i to właśnie to było przyczyną takiego zachowania. Niuniuś się dusił i panicznie krzyczał bo nie wiedział co się dzieje. W takich sytuacjach mam dawać więcej Furosemidu. Życzę wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz zdrowia w nowym roku dla Wszystkich ludzi i kotków.
Witam, czytam o Niuniusiu, strasznie mi przykro, że tak choruje. Mam nadzieję, że wkrótce poczuje się lepiej. Masz do niego mnóstwo serca i do kotów w ogóle, Niunius na pewno to czuje i wie, że jest kochany, a to bardzo wiele. Trzymam za Was kciuki i życzę spokojnych, zdrowych Swiąt.
W ubiegła środę musiałem jechać z Niuniusiem do dr Cichockiego. Niuniuś od wtorku nic nie chciał jeść. Był bardzo słaby. Dostał zastrzyki , także w czwartek i w piątek długoterminowe. Już w środę wieczorem ładnie jadł. Niestety dzisiaj i wczoraj słabiej je i ciężej oddycha. Jutro będę dzwonił do lekarza.
Byłem w środę. Tego dnia też złapałem mocz do badania. Niestety są wałeczki i szczawiany. Dr. Cichocki powiedział , że Niuniuś dostał leki długoterminowe na te sprawy i nie można dać coś innego bo tamto działa. Dał zastrzyk moczopędny i Niuniuś chodził mocz oddawać częściej tego dnia. Daję mu też Furosemid 2 razy dziennie zamiast raz dziennie do poniedziałku kiedy to idę z Niuniusiem na wizytę i dostanie wtedy następne zastrzyki długoterminowe. Niestety Niuniuś ma problem z oddychaniem w dalszym ciągu. Ciężko oddycha. Myślałem ze zwiększona dawka Furosemidu wypłucze mu trochę wody z płuc ale chyba tak nie jest. Je dzisiaj też mniej. Na szczęście lekarstwa je. Mam nadzieję , że do poniedziałku się nie pogorszy.
Oj, to faktycznie poważna sprawa A nie boisz się podawać długoterminowo działających leków, w przypadku Niuniusia , kiedy ma problem z oddychaniem ? Chodzi mi o to,że przy tego typu lekach , cięzko coś zdzialać natychmiastowo, kiedy by przyszla taka potrzeba ( odpukać oczywiście ). Głaski dla koteczka i mocne kciuki.
Niuniuś od 8 miesięcy dostaje długoterminowe leki. Jak bywało lepiej w tym okresie to dostawał co 3 tygodnie a jak gorzej to nawet co 10 dni.Wczoraj dostał Furosemid w zastrzyku i mam podawać więcej w tabletkach i w piątek wizyta ponowna. Po tym zastrzyku jest poprawa. Już Niuniuś śpi w lepszy sposób a nie tak jak wczoraj z główka zwisającą. Bardzo dużo siusiał i woda trochę zeszła. Mam nadzieję , że będzie nie gorzej niż dzisiaj a najlepiej żeby było jeszcze lepiej.