Było sobie kotków pięć cz 8

Gosiagosia pisze:Ja się nie ważę więc nawet nie wiem czy schudłam. Ale dobrych rzeczy sobie nie odmawiam

ja też

Ewa L. pisze:Ja omijam wagi z daleka bo zawsze kłamią tak jak lustra.

ja mam dwie wagi i każda oszukuje skubana :evil:

To jeszcze zalezy ile mam gratów w kieszeniach :twisted:

Ja akurat nie wyrzucam codziennie . Ale jak jestem to włażę , a co ? :twisted:

I na pocieszenie ide na batonika :ok:

Moli25 pisze:A jeszcze mieszkając u rofzicow maż dopadł moje stare albumy ze zdjęciami i mowi "wybrałem jedno które powinno Cie zmotywować do szybszego działania" faktycznie dostałam dopingu

ja też mam takie zdjęcia, jak sobie popatrzę jak kiedys wyglądałam :evil:

barbarados pisze:To jeszcze zalezy ile mam gratów w kieszeniach
Ja akurat nie wyrzucam codziennie . Ale jak jestem to włażę , a co ?
I na pocieszenie ide na batonika

ja też żadnej wadze nie odpuszczę :twisted:

u veta jest fajna waga, jak jestem z którymś to oczywiście muszę na tą wagę wejść bo jest nie wiedzieć czemu w poczekalni :evil:

A ja omijam wszelkie wagi nieodchudzajace szerokim łukiem. Bo pogarszają czasem mój stan psychiczny. A ja odporna nie jestem... :strach:

lilianaj pisze:A ja omijam wszelkie wagi nieodchudzajace szerokim łukiem. Bo pogarszają czasem mój stan psychiczny. A ja odporna nie jestem...

ja jak widzę wagę to ciekawość mnie skręca i musze wejść :twisted:

a nóż widelec te parę deko schudłam :twisted:

Ja mierzę stan ciężkości na podstawie dziurek w pasku. :mrgreen:

lilianaj pisze:Ja mierzę stan ciężkości na podstawie dziurek w pasku.

a to ja też :mrgreen:

Byłam w kuchni zażyć tabletkę odchudzającą :smokin:

kostkę ptasiego mleczka zażyłam :twisted:

Te ponoc najbardziej skuteczne

agusialublin pisze:
lilianaj pisze:Ja mierzę stan ciężkości na podstawie dziurek w pasku.

a to ja też

Ja spokojnie bede spała jak bede musiała zrobic dziurkę w pasku gwoździem i młotkiem :201419

Moli25 pisze:
agusialublin pisze:
lilianaj pisze:Ja mierzę stan ciężkości na podstawie dziurek w pasku.

a to ja też

Ja spokojnie bede spała jak bede musiała zrobic dziurkę w pasku gwoździem i młotkiem

ja robiłam kiedyś dziurki gwoździem rozpalonym nad palnikiem gazowym
teraz już nie robię :evil:

agusialublin pisze:
Moli25 pisze:
agusialublin pisze:
lilianaj pisze:Ja mierzę stan ciężkości na podstawie dziurek w pasku.

a to ja też

Ja spokojnie bede spała jak bede musiała zrobic dziurkę w pasku gwoździem i młotkiem

ja robiłam kiedyś dziurki gwoździem rozpalonym nad palnikiem gazowym
teraz już nie robię

Zawsze możesz ubrać pasek chłopa i powiedzieć "zobacz kochanie ile schudłam, brakuje dziurek w pasku" :mrgreen:

Dobrze gadasz Martuś :ok:

ostatnio kupiłam sobie spodnie, na wyprzedaży były, nawet spoko.
Wkładam je w domu a one luźne

już myślałam że schudłam a one za duże były :evil:

Było sobie kotków pięć cz 8

Kto przegląda forum