Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT i śmierć

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 21, 2016 10:48 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

No pamiętam, różnica w rozmiarze tam była ale tu jest i różnica w rozwoju ... Kabaczek jaja stracił 30 stycznia, Dyniek teraz a mała nawet ząbków nie wymienia 8O . Pani doktor chwali, przypomina, jak wyglądała w listopadzie ale do normalnego kota w jej wieku to nadal dużo brakuje :(

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lut 21, 2016 10:51 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Mała walczyła o życie więc zatrzymała się może w rozwoju fizycznym a teraz nadrobi ? :201461

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Nie lut 21, 2016 10:53 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Na to liczę - Dyniek tez był cieniutki a po kolejnej serii leków odpalił - widać choroby się doleczyły i organizm włożył energię we wzrost :201461

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto lut 23, 2016 19:32 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Pozdrowienia od Ognichy teraz Marcelinki :)
http://naforum.zapodaj.net/f8874549af14.jpg.html

Seramarias

 
Posty: 337
Od: Śro lip 15, 2015 11:38

Post » Wto lut 23, 2016 20:01 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Seramarias pisze:Pozdrowienia od Ognichy teraz Marcelinki :)
http://naforum.zapodaj.net/f8874549af14.jpg.html

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dziękuję Ci za dom, który jej dałaś :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lut 28, 2016 18:45 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Ojej, znowu mi tydzień uciekł bez wpisów :(
Maluchy wreszcie zostały drugi raz zaszczepione i teraz patrzę na nie podejrzliwie, co wykombinują :roll:
Mamy w gościach na leczeniu Lukę, córkę Babci Novej. Karmicielka zgłosiła, ze kaszle a nie poda zastrzyków, więc leczenie u mnie. Dziękujemy Piotrowi 568 za transport :)
A ja jakaś niemrawa od piątku jestem, spałabym najchętniej :?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie lut 28, 2016 18:51 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Dziwisz się? Jeszcze nie wydobrzałas a już do pracy pobiegłas. Koty też odpoczynku nie dają. A bardziej podejrzliwosc :wink:
Kciuki by nic nie wymyśliły gamonie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56052
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto mar 01, 2016 5:31 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Luka zestresowana ale obsługowa, zastrzyki ładnie idą. Mokre wchodzi, suche też, gorzej z wodą :? . Jak się nie polepszy, to gratis dostanie trochę pod skórę :evil:
Z kuweta nie było powalająco, ale dziś w nocy dała z obu burt to się nie czepiam :wink: , wieczorem jej jakąś budkę dostarczę :)
Gnojki pokichują, ale bez ropy, więc dostają krople do nosa i i liczę, że tym razem już się nie posypią :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto mar 01, 2016 20:42 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Luka ładnie zjadła w dzień i wypiła pół pojemniczka wody. W kuwecie też rano było bogato, więc nie będę jej stresować kroplówkami. Dostaje antybiotyk i jak najwięcej świętego spokoju :)
Maluchy rozrabiają, na razie krople wystarczają.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro mar 02, 2016 17:27 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - życie codzienne DT

Córcia babci Novej... :201461 za zdrowko.
Pamiętam o babusi. :(

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob mar 05, 2016 21:24 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Dąbrówka w DS!

Luka miała wczoraj czyszczone ząbki, pobędzie u mnie jeszcze kilka dni i wraca do Karmicielki :) . Mamy też miła kicię na rekonwalescencji, ale ona ma gdzie wracać więc się nie martwię :)
Jak mi sie zdawała, ze mam zaganiany dzień, to przyszło dzisiaj .. nie dość, ze najpierw pokręciłam godziny, to potem wszystko zwalił się na raz :twisted: . Bardzo, bardzo dziękuje ZuzCat i Romi85 za pomoc wsparcie i wręcz wyręczenie :1luvu: :1luvu:
W lecznicy został sobie niejaki Frędzel 8) , zacytuję z wątku Iwona66
alix76 pisze:Wypadki chodzą po ludziach :roll: , oto Frędzel
Obrazek Obrazek
Kawał byka z pomponami jak przepiórcze jaja :twisted: . Dziś je straci :mrgreen: . Oprócz tego nieco świszcze i ma ślady po ugryzieniach a może i po jakimś urazie. Jak już będzie śnięty będzie zrobiony RTG, jutro wypis do mnie na kurację kłujową.
Pućki ma jak niedźwiedź :mrgreen: .
Testy ujemne, ale z uwagi na pogryienia - do powtórki :(


Ale wiadomością dnia jest adopcja Dąbrówki! Będzie jedynaczką, od razu się wyluzowała i zajęła parapet :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob mar 05, 2016 21:27 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Dąbrówka w DS!

Fajnie. Chodzi o Dąbrówkę :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56052
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Nie mar 06, 2016 13:07 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Dąbrówka w DS!

Za Dobre Domki :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 06, 2016 21:43 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Dąbrówka w DS!

Dąbrówka jest już Panią Całym Pyszczem :D . Spała na parapecie, przyszła rano na kolanka i mruczy bez głaskania - delektuje się dziewczynka samotnością :)
Zawieźliśmy dziś z Ewą i Piotrem trochę żarcia na działki, karmicielom. Wyszło słabo :roll: , zapakowałam jedną czarną wyglądającą na 3 miesiąc ciąży z koniem :roll: . Potem się nawinęły dwa mizeraki :? . Gruba w ciąży nie jest, wetki zrobiły USG i nie wierzyły własnym oczom. Pójdzie pod nóż ale bez paniki :roll: . Gnoje to chłopaki, raczej młode, z paskudnym calici. Trzeba przeleczyć przed wypuszczeniem. Pewnie bolało przy jedzeniu, dlatego takie mizerne.
Luka i posterylkowa ok, jedzą, kuwetują. Przyjechał też Frędzel - z nim będzie tango, bo ma pokaleczone łapy (szkło??? drut kolczasty???). Tydzień na antybiotyku i przemywanie ranek - chyba go po prostu będę kąpać :roll:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie mar 06, 2016 21:47 Re: Czarne Diabły Tasmańskie VIII - Dąbrówka w DS!

Cholerny świat . Koty łatwo nie mają :?

Co koci w sumie jest?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56052
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Meteorolog1, MrsWhite i 189 gości