Skarpeciarz i Tosia - Przeprowadzka (new teeth-new life)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 06, 2016 15:24 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

:-) taki kryzys to pozytywny jest

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33205
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lut 06, 2016 15:39 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Bryska4 pisze:Żebym tylko Tośki nie wzięła za wzór, bo coś mi się widzi, że ona swego czasu w rui nawiała z poprzedniego domu i tym sposobem trafiła do mnie :twisted: Nie widzi mi się tylko przejściowy pobyt w schronisku :ryk:

tak a propos TZta
pomysł z rują i nawianiem może być całkiem ok
byle z zabezpieczeniem
może sie chłopina ogarnie wtedy ;) :twisted:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57350
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob lut 06, 2016 17:40 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Chlopy tak maja, mysla inaczej. Czasem moze sie wydawac, ze gdzie indziej trawa jest bardziej zielona. Ale z tym Twoim dziadem to juz przynajmniej wiesz na czym stoisz. A doly zdazaja sie w kazdym zwiazku, jesli ktos twierdzi, ze nie, lze jak pies :P
Glowa do gory, jestes silna i niezalezna, zeby sie uspokoja i znowu zalozysz rozowe okulary, w ktorych Ci tak do twarzy 8)

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Sob lut 06, 2016 17:59 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Ano.
Dlatego jestem oazą spokoju i nie śpieszno mi do żadnych radykalnych decyzji 8) boć przecie siebie znam.
Dzięki za dobre słówko.
Zaraz sobie endorfin naprodukuję to mi przejdą smutki.

evanka pisze:
Bryska4 pisze:Żebym tylko Tośki nie wzięła za wzór, bo coś mi się widzi, że ona swego czasu w rui nawiała z poprzedniego domu i tym sposobem trafiła do mnie :twisted: Nie widzi mi się tylko przejściowy pobyt w schronisku :ryk:

tak a propos TZta
pomysł z rują i nawianiem może być całkiem ok
byle z zabezpieczeniem
może sie chłopina ogarnie wtedy ;) :twisted:

Tylko że Tośki już jej dawni właściciele nie odzyskali :twisted: więc lepiej, żeby się ogarnął przed rują :ryk:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob lut 06, 2016 18:03 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

przemów do niego przykładem Tosi :twisted:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57350
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie lut 07, 2016 8:13 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

:twisted:

Noc bez ibuprofenu, jest lepiej :) :ok:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Czw lut 25, 2016 21:34 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Zajrzałam na FB, a tam te koszmarne nowe ikonki "Lubię to!", o których kiedyś pisałaś, że masz je w hiszpańskiej wersji FB... :twisted:

A jak tam Tosia i Fortunka? Macie już wiosnę?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt lut 26, 2016 7:08 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

No, widziałam, że ikonkowe szaleństwo nastało :) Mnie nie przeszkadzają, ale i tak zwykle trzymam się starego, dobrego "lubię to".
Wiosny nie ma, wręcz przeciwnie: na weekend zapowiadają śnieżycę 8O
No ale to już koniec lutego, musi się wkrótce ocieplić.

Tosi wczoraj wieczór łzawiło oko, ale dziś już wszystko OK. Przytulanki straszne się z nich zrobiły :1luvu:
Ostatnio edytowano Pt lut 26, 2016 7:13 przez Bryska4, łącznie edytowano 1 raz

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pt lut 26, 2016 7:11 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Bryska4 pisze:No ale to już koniec lutego, musi się wkrótce ocieplić.


Kto tak powiedział? :twisted: :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lut 26, 2016 7:14 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Dorota pisze:
Bryska4 pisze:No ale to już koniec lutego, musi się wkrótce ocieplić.


Kto tak powiedział? :twisted: :wink:

To jest myślenie życzeniowe :D Trzeba tak mówić, to się spełni :D

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pt lut 26, 2016 9:14 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

A ja ciągle słyszę, żeby nie mówić o planach i nadziejach bo na pewno ktoś/coś przeszkodzi :roll:
Wolę Twoją wersję :ok:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25546
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 26, 2016 18:39 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

morelowa pisze:A ja ciągle słyszę, żeby nie mówić o planach i nadziejach bo na pewno ktoś/coś przeszkodzi :roll:

Ja wychodzę z (naiwnego może) założenia, że jak się nie ma wrogów, to o planach i nadziejach mówić należy. A wręcz trąbić na prawo i lewo. Może się zdarzyć, że ktoś pomoże.
Na ten przykład, szukam mieszkania i tyle razy usłyszałam "jak będę wiedział/a, że ktoś znajomy chce wynająć, to dam znać", że aż miło.
Acha, kciuki dziś po 20 mile widziane ;)

Często jest też tak, że się na czymś nie znam, wygłoszę swoje bzdurne teorie na temat niemożliwości zrobienia czegoś, a ktoś mi powie "eee, tym to się nie przejmuj, to wcale nie jest takie trudne, idziesz tam i tam, mówisz co i jak i w godzinę masz zrobione".
Jedyne, co mocno trzymałam w tajemnicy, to swego czasu wyjazd na Erazmusa, do ostatniej chwili - były w samorządzie studenckim dwie siostry, takie głupie sucze, nienawidziły mnie śmiertelnie. I te frańce akurat mogły próbować mi zaszkodzić. No ale udało się.

Co do pogody... tu akurat nikt nic nie poradzi :D Idzie wieeeeeelka śnieżyca.

Alyaa pisze:Zajrzałam na FB, a tam te koszmarne nowe ikonki "Lubię to!", o których kiedyś pisałaś, że masz je w hiszpańskiej wersji FB... :twisted:

Widzę na fejsie, że się całkiem szybko przyjęły :D Trochę mnie to myli, bo wcześniej jak widziałam buźki to było wiadomo, że to hiszpański znajomy, grupa albo fanpejdż, a dalej tak myślę i połapać się nie mogę, dlaczego w takim razie napisane po polsku.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob lut 27, 2016 7:46 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Bryska4 pisze:Moja chec zobaczenia wystawy kotow zaspokoje w Irun w kwietniu, to tylko 80 km ode mnie. Wprawdzie to nie FIFA ani nic innego, jakas francuska organizacja, ale w tym roku bylo 150 kotkow :1luvu:

:mrgreen: w pierwszy weekend kwietnia. Moja pierwsza w życiu wystawa kotów :D

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob lut 27, 2016 9:02 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Będziesz SIĘ wystawiać?

;)
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Sob lut 27, 2016 12:24 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - Zima!!!

Super :D
Ja jadę jutro, też pooglądać, no i mam ciut bliżej, bo to tylko drugi koniec miasta :P

O mieszkaniu doczytałam na wnerwionych, fajne! Też bym chciała mieć takie przestrzenie :)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30702
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 23 gości