Tymczasowe Niekochane VIII

[Mała1]

W schronie nie było problemów
może być ,że znaczy, ale tez balabym się zapalenia pęcherza
obserwuj dokładnie to jej sikanie, przede wszystkim czy wysikuje więcej do kuwety
zatkanie sie jest niebezpieczne

[bettysolo]

Nie jest dobrze
Przed chwilką znalazłam krew koło kuwety
Dzisiaj nie nasikała nikomu na posłanko
siusia bardzo mało i długo przesiaduje w kuwecie
Nie płacze i poza uporczywym katarem nic jej nie boli
No ale skąd ta krew ?
Jutro jedziemy do weta
Czy to może być ruja ?

Je dalej tyle co nic
Może to przez ten katar
Ale dzisiaj ukradła TZ kiełbase z kanapki
Więc może jadała resztki ze stołu i nie jest przyzwyczajona do kociego jedzenia

Ogólne martwię się

[Mała1]

to niestety na bank chory pecherz, koniecznie musicie do weta

[Lidka]

Zrób badania. Ja już jestem tak wyczulona na wszelkie odstępstwa od normy, że może świruję, ale sprawdź.

[Mała1]

Betty- i jak?

[bettysolo]

Jest źle

Byliśmy u weta i zrobiliśmy
- badania krwi
-usg
-Rentgen

Basanti ma kamień w pęcherzu i pewnie właśnie stąd krew w moczu
jednak jak stwierdził doktorek to mniejsze zło bo operacja usunie problem
Jednak ma też jakiś ucisk w jelitach
W porównaniu z kamieniem ten ucisk jest dość duży
Fakt kotka robi kupy cieniuteńkie jak sznurówka
Ma też straszne gazy w jelitach

Ogólnie jej stan jest nieciekawy
Na oko wet stwierdził że może mieć 5 lat ale może mieć i więcej
Ma dość duży kamień nazębny
Ma dość wysoki mocznik

Dostała dziś leki
Enrobioflox i Catosal
tego Betamoxu jeż nie podawać bo w ogóle nie działał na ten katar
Codziennie płukać kotkę kroplówkami
Codziennie też podawać Enrobioflox
a za tydzień do kontroli

Basanti jest maleńka i chudzieńka
ma nieco ponad dwa kg wagi
Ale to chodząca wścieklizna
Dwie osoby dziś nie umiały jej utrzymać do pobierania krwi
Przy kroplówce wpadła w szał

Oj cięzkie będzie nasze wspólne tymczasowanie bo mała franca mnie nie lubi i jak się zbliżam to spie.......la

[Mała1]

Betty- mocno trzymam kciuki , moze dlatego straciła dom
oby w tych jelitach nie bylo niczego złego

[mamaja4]

Trzymamy

[Kamakolo]

Betty, dużo tego kciukasy za zdrówko Oby wszystko było do wyleczenia!

[bettysolo]

Betty- mocno trzymam kciuki , moze dlatego straciła dom
oby w tych jelitach nie bylo niczego złego

Wczoraj za dużo było tych złych wieści i nie dopytałam
Co może być złego w tych jelitach ?
Kupy są codziennie tylko straszni cieniuteńkie
I na oko nic jej nie boli

Martwi mnie też ze tak mało je
Chrupek można policzyć ile zjadła a mokrego w ogóle nie lubi
W schronie jadła więcej ?

Jedyna dobra wiadomość że po wczorajszych lekach katar jakby mniejszy ale on zawsze się nasila wieczorem

[Lidka]

Trochę tak jakbym o Szeryfie czytała:(
A jak wyszło prześwietlenie?
Szeryf swoje kamienie wydalił przy okazji cewnikowania pod narkozą w czerwcu.
Ważne, żeby wiedzieć jakie to kamienie, bo inaczej się postępuje i w innym środowisku powstają.
Szeryf miał parę razy płukany pęcherz antybiotykiem, bo to co z pęcherza wypływało było tragiczne. Bywaliśmy z tym u Parczyka. Trochę takich płukań robiliśmy sami.
Może spróbujesz też theranekronu. Zobaczysz wtedy jak będzie kupa wyglądała.
W Szeryfa był albo jakiś guz uciskający i jedno i drugie albo neurologiczne, miał takie "coś" na kręgosłupie. I jak mu się dokładnie człowiek przyjrzał jak idzie to to było takie jakieś niesymetryczne chodzenie.

[Mała1]

nie jadła duzo, ale jadła
raczej lepsze saszetki, gurmeciki małe itd. Ma katar, może nie czuć zapachu, spróbowałabym z whiskasem saszetką

[bettysolo]

Dzisiaj próbowałam z kurakiem i tez nie bardzo
I wieczorami bardzo ją ten katar męczy

Lidzia a skąd mamy wiedzieć jakie to kamienie ?
Bo na USG i rentgenie wyszedł jeden ale jaki ?
Gierek mówi o usunięciu operacyjnym

Gdzie kupujesz ten theranekron
Bo tak pobierznie go szukałam ale widzę ze to problem jest
A Szeryf w końcu ten guz jakoś zwalczył ?

[Lidka]

Szeryf nie żyje:((

Jakie wyszły składniki mineralne w moczu? Bo na tej podstawie można cos wnioskować.
Rozumiem, że kamień jest tak duży, że przez moczowód nie przejdzie.
U Szeryfa kamienie wyszły same przy pierwszym zatkaniu.
Ale on się na amen zatkał.
W wątku Szeryfowym jest kilka ostatnich stron naszej walki.
Mało to optymistyczna lektura ale może coś Ci da.
A wiesz jakie są zakresy przy tych badaniach, które zostały zrobione?

Jeśli chodzisz do Gierka to powiedz mu przy okazji, że Szeryf nie żyje. To on go tak nazwał jak był maciupeńki. Może go jeszcze pamięta choć to 10 lat temu było.

[bettysolo]

Moczu na razie nie złapałam bo wczoraj na badaniach pęcherz był całkiem pusty
a Basanti do kuwety chodzi kilkanaście razy na godzine i zostawia po kropelce więc na razie badania chyba nie będzie
Kamień na rentgenie wyszedł dość spory jak na takiego maleńkiego kota
Jest może wielkości paznokcia a wygląda jak kropla
szpiczasty z jednej strony a pękaty z drugiej

W srode bede na wizycie kontrolnej to mu powiem o Szeryfie
On wbrew pozorom pamięta swoich pacjentów