Zuzia i Pola po raz 35

[Gosiagosia]

Kiedys Gosia wkleiła takie cos i uśmiałam sie
Wiec dla mnie wstanie o 4:30 oznaczałoby

Dla mnie też . Ja zdecydowanie wolę kłaść się o tej porze niż wstawać.
Idę. Wiem że to głupio tak po wieczorynce ale ja już odlatuję. Dobrej nocki.

Ja też się ubawiłam i tak to do mnie pasuje jak wstaję o tej 5,30 Ewuniu o 4,30 to chyba bym nawet nie zmartwychwstała tylko upiorem była
Śpij dobrze, ja też do łóżka się kładę.

[MaryLux]

Miauczór

[barbarados]

Gosiu , a co powiesz na 3.45 ?
Cześć Ewuś i dziewczyny

[Ewa L.]

Kiedys Gosia wkleiła takie cos i uśmiałam sie
Wiec dla mnie wstanie o 4:30 oznaczałoby

Dla mnie też . Ja zdecydowanie wolę kłaść się o tej porze niż wstawać.
Idę. Wiem że to głupio tak po wieczorynce ale ja już odlatuję. Dobrej nocki.

Ja też się ubawiłam i tak to do mnie pasuje jak wstaję o tej 5,30 Ewuniu o 4,30 to chyba bym nawet nie zmartwychwstała tylko upiorem była
Śpij dobrze, ja też do łóżka się kładę.

O 5,30 to ja w tygodniu zaczynam pracę

[Ewa L.]

Miauczór

Cześ Inusiu!

[Ewa L.]

Gosiu , a co powiesz na 3.45 ?
Cześć Ewuś i dziewczyny

3,45 to dopiero upiorna godzina . Częściej zdarza mi się wtedy dopiero kłaść spać.
Witaj Basiu!

[Ewa L.]

Witam wszystkich !
Dziś mało mi jest do śmiechu bo miałam dziś w pracy audyt i nie wypadł najlepiej. Oczywiście całą winę wzięłam na siebie choć po prawdzie nie ja ją ponoszę w całości. Mamy dwie nowe dziewczyny i powinnam dopilnować je i kontrolować co robią ale ja już po woli zaczynam nie ogarniać całości. Moja wszechwiedząca i nie omylna koleżanka też powinna się poczuwać do czegoś a nie tylko do tego żeby punkt 13,30 wejść na stoisko i punkt 14 z niego zejść bo ona ma busa do domu.
Nie chcę się wdawać w szczegóły ale kierowniczka była na mnie zła i wcale jej się nie dziwię. Jest mi smutno z tego powodu i chce mi się płakać . Zawiodłam siebie , ją i wszystkich.

[isabell36]

Ewciu, tak bywa
ja miałam to szczęście że jak audyt nie wyszedł o miałam wsparcie w kierowniku ... teraz jest nowy i nie wiem jak będzie w razie co ...

Trzymaj się kochana

[Myszolandia]

Czyli teraz musisz poważnie z kierowniczką porozmawiać,zeby się wzieła za te gwiazdy co sobie olewają robotę,zwłąszcza za tą "punktualną" ,niech kierowniczka nie zwala na CIebie wszystkiego ani Ty na siebie też nie bierz za dużo,chyba,ze dodatkowo za to dostajesz coś od niej
Bo dopilnowanie nowych dziewczyn należy też do samej kierowiczki ,czy zastęcy ,a nie powiedzieć,żebyś Ty ich dopilnowała,a samej zniknać w pokoju
Nie rozdwoisz się,masz pensję sprzedawcy czy zastępcy kierowniczki ?bo jak zastępcy ,to tak,mozesz być zła że coś nie wyszło,no bo tak jak mówię,nie rozdwoisz się ,ja wiem,ze przykłądasz się do swoich obowiązków sumiennie,ale nie możesz pozwolić sobie wchodzić na głowę,czy zwalać na siebie obowiązki które tak naprawdę Ty nie musiesz robić,masz dużo roboty na samym stoisku i póki masz pensję sprzedawcy a dodatkowo tak jakby robisz za zastępcę kierowniczki to tak nie bardzo ,żeby ktoś miał być zły na CIebie,ani Ty tym bardziej nie bierz całej winy na siebie,skoro tej całej winy nie ma,bo inaczej będzie jeszcze gorzej,gorzej będą robotę olewały co niektóre,jak będą wiedziały,ze i tak nie bekną za to

Mimo to trzymaj się mocno i nie dawaj

[PixieDixie]

Ewcia, przytulam mocno.

Czasami tak jest ze ktos cos ... a ty potem za to odpowiadasz... walcz o swoje i sie nie poddawaj. Nie bierz calej winy na siebie bo na pewno to nie tak.

Trzymaj sie!

[MaryLux]

Dla Ciebie, Ciociu

[Ewa L.]

Izuniu, Sylwuś , Janinko - bardzo wam dziękuję za słowa pocieszenia .
Wiem że nie wszystko jest moją winą ale już taka jestem że nie umiem uciekać od odpowiedzialności. Moją niezaprzeczalnie winą jest to że nie zmieniłam ceny na jeden z towarów i była nie aktualna. Rano dostałam cenę na boczek surowy. Kasetka jest drukowana automatycznie bo jest wygenerowana przez system. Nie zmieniłam jej bo była taka sama jak ta którą miałam. Po zrobieniu zestawienia z terminami przydatności dziewczyny zrobiły mi przeceny więc znów zmieniałam kasetki na przecenione towary. Ponieważ nie było ludzi zaczęłam pomagać dziewczyną w wykładaniu pozostawionych z dnia poprzedniego palet . Koło 11 znów dostałam kasetki do zmiany cen bo system zrobił promocję jednodniową między innymi na boczek surowy i pieczeń której nawet nie dostałam. Odłożyłam kartkę z wydrukowanymi kasetkami nagle zrobiła mi się kolejka i całkiem zapomniałam o tych kasetkach. Później przyszła audytorka, nagle się pojawiło pełno klientów i ze łba mi wyleciały te cholerne kasetki. W taki właśnie sposób miałam na boczku nie aktualną cenę.
Drugim moim tym razem częściowym przewinieniem było to że nie dopilnowałam żeby uzupełnione były wpisy w HACP. Ci którzy mają do czynienia z żywnością wiedzą co to jest HACP. To taka księga kontroli temperatur i czystości. Dwa razy dziennie robi się pomiary temperatury w ladach, chłodniach , notuje się mycie i dezynfekcję lad , pojemników , noży, desek itd. Za zwyczaj tak jest że jeśli ta z rannej zmiany nie zdąży lub zapomni wypełnić robi to ta z popołudniowej zmiany by zakończyć dzień.
Jednak moja nie omylna koleżanka jest taką francą że nie uzupełni brakującego wpisu tylko wpisze swoje a za tamto zostawi lukę. Co jakiś czas uzupełniam wszystko ale dziś po prostu nie zdążyłam i przeoczyłam że z początku lutego brakuje kilku i za to mi się dostało.
Poza tym nie lubię audytorki bo ma w sobie coś wrednego . Bardzo stresuje mnie jej obecność i nic na to nie poradzę. Choćby nie wiem jak była miła to ja w jej obecności dostaję drgawek , wzrasta mi ciśnienie i strasznie się denerwuję.

[Ewa L.]

Dla Ciebie, Ciociu

Dziękuję Inusiu !

[Gosiagosia]

Ewa nie bierz całej winy na siebie bo wcale nie tylko Ty jesteś winna i pamiętaj że wredna koleżanka czuwa i jak tylko będzie okazja to wbije Ci nóż w plecy. Ewa piszę bo sama doświadczyłam niesprawiedliwości i wredności koleżanek z pracy. Walcz o siebie i myśl o sobie, ja wiem że każda z nas jest uczciwa ale troszeczkę asertywności się przyda Przytulam Was mocno.

[Ewa L.]

Ewa nie bierz całej winy na siebie bo wcale nie tylko Ty jesteś winna i pamiętaj że wredna koleżanka czuwa i jak tylko będzie okazja to wbije Ci nóż w plecy. Ewa piszę bo sama doświadczyłam niesprawiedliwości i wredności koleżanek z pracy. Walcz o siebie i myśl o sobie, ja wiem że każda z nas jest uczciwa ale troszeczkę asertywności się przyda Przytulam Was mocno.

Masz rację Gosiu. Mam zamiar się pilnować i robić swoje.