Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 20, 2016 20:36 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Kasia Dwa jest z tego samego miejsca co Kasia Pierwsza. Wypatrzona i "zaopiekowana" przez Dorcię, ale ciągle bezdomna. Teraz dostała swoją szansę na DOM, dzięki Błękitnemu Irysowi i przepięknemu przesłaniu Kasi Pierwszej.
Szczegółowy opis historii Kasi wrzucę na naszego bloga. A tu Błękitny Irys będzie - mam nadzieję - relacjonować, jak Kasia Druga radzi sobie w nowym domu.
Po raz kolejny - BARDZO ci dziękuję, Błękitny Irysku! :aniolek: :king: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
PS. Teraz muszę nakarmić koty, ale opowiadanie na bloga postaram się napisać i wrzucić w nocy (albo rano). Jak tylko będzie, dam link!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 20, 2016 21:52 Re: Szylkretka Kasia po 14 latach bezdomności MA DOM!!!

jolabuk5 pisze:No i mamy spełnienie tego pięknego przesłania. U Błękitnego Irysa właśnie zagościła Kasia Dwa. Myślę, że Możemy o niej opowiedzieć w tym wątku.

Piękny testament
:201461
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56022
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lut 20, 2016 23:12 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 2:15 Re: Szylkretka Kasia po 14 latach bezdomności MA DOM!!!

Blekitny.Irys pisze:Bardzo długo mnie nie było.
Wracam, ale wracam ze smutną wiadomością. Wczoraj, wczesnym rankiem umarła Kasia[*]. Boli bardzo.
Odeszła we śnie, wtulona we mnie.

:cry:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4002
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Nie lut 21, 2016 10:47 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.


lubię szczęśliwe zakończenia
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 17:30 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Mija drugi dzień mieszkania Kasi II w domu. Jej własnym domu.
A zaczęło się tak:
Kilka dni temu, wieczorem telefon. Dzwoni Dorotka. Pyta co u mnie słychać, jak się czuję.
I nagle mówi o kotce, bezdomnej, którą się opiekuje.
Koteczka mieszka pod samochodami, w miejscu gdzie niegdyś była Kasia Pierwsza.
O żeż miauwa! Trafiła mnie.
Obiecuję, że pomyślę o niej a Dorotkę uprzedzam, że ją zabiję. Tak zwyczajnie. Za całokształt.
Następnego dnia dzwonię do Jolibuk.
No, ale do wszystkich korali, jaka może być moja decyzja? No jaka?
Umawiam się z Dorotką i w sobotę o świcie, a właściwie ciemną ,jadę po Kasię. Kasia czeka w domu u Dorotki.
Cudowny, przytulny dom i szczęśliwe koty. Płowozłoty buranio tuli się i daje buziaczka.
Jeszcze nie wiem, że zaraz zacznie się armagedon...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 17:44 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Armagedon, który sama wywołam...
Kociczka siedzi cichutko w transporterku.
A ja, tępa ruda pała, zamiast zostawić swój transporter i zabrać Kasię w tym w którym jest, upieram się zabrać ją w moim. No.
W trakcie przekładania, Kasia, mocno wystraszona, ucieka.
Ruszamy w pogoń. Biedulka ucieka na meble, krzycząc przy tym przeraźliwie. Wtedy drugi raz w życiu widzę kota wbiegającego po ścianie pod sam sufit. I tak kilka razy.
W końcu chowa się przed nami na parterze wiklinowego drapaka. Dyszy chrapliwie.
Dorotka zła na mnie a ja mam ochotę ukręcić sobie łeb przy samej rzyci. Śmiertelnie wystraszyłam kota.
Obie lekko głupiejemy. Sytuację ratuje Dorotka dzwoniąc najpierw do Jolibuk i do Joli Dworcowej.Obie dziewczyny opanowane, uspokajają nas. Robimy to, co poradziła Jola Dworcowa - po chwili Kasia jest w transporterku.
Żegnane na przystanku przez Dorotkę, która ma łzy w oczach jedziemy do domu.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 17:53 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Podróż sielanka.
Kasia czasem cichutko miauknie, ja przysypiam. Za oknami autobusu las przysypany śniegiem. W transporterku kot.
Jak sobie przypomnę podróż z Kasią Pierwszą... :strach:
W domu nie wypuszczam na razie Kasi.
Powoli podchodzą koty.
Węszą.
Kasia coś cicho mówi do nich w kocim języku. Koty słuchają spokojne i chyba trochę przestraszone.
Umieszczam transporter w cichym kącie i otwieram. Kasia nie wychodzi, koty po chwili odchodzą.
Po jakimś czasie zaglądam - Kasia śpi, czy może raczej drzemie. Stawiam w pobliżu kuwetę, wodę i jedzenie.
Włączam cichutką muzykę. Kasia śpi, koty śpią.
Zbliża się wieczór.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 17:59 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 18:08 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Zawału można dostać. Myślałam, że uciekła w otwartej przestrzeni - przez sekundę.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 21, 2016 18:15 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Błękitny Irysie :201494 :201494 :201494 :1luvu: Kasiu Druga :1luvu: :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2738
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Nie lut 21, 2016 18:23 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Ależ Ty umiesz opowiadać! :1luvu:
A jak dzisiaj? Jak przeszła noc? :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 18:25 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Słyszę szelest. Kasia wyszła. Schowała się pod fotelem i zaczęła cicho i żałośnie miauczeć, jakby się na coś skarżyła, coś smutnego opowiadała. Koty nasłuchują ale nie podchodzą bliżej.
Robi się późno, dom zasypia.
Jestem na granicy jawy i snu i nagle głośne łup! z łazienki.
Wysunąć się spod Chabra, wysunąć stopy spod Irysa, klapki, idę.
W wannie leżą kosmetyki. Coś mi to przypomina - Kasia pierwsza też tak zaczęła swoją noc w domu.
Tej też nie odpowiadają?!
Zasypiamy.
Kasia spędziła noc w łazience. Jedzenie zjedzone, mam nadzieję, że to ona a nie Chabrysy.
Potem przeniosła się do mniejszego pokoju i ulokowała pod fotelem stojącym w kącie, tuz obok psiego legowiska.
Cały dzień przespała a właściwie przedrzemała. Tylko Chaber do niej zaglądał.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 18:35 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Kasia...
To śliczna, duża złocista burania. Oczy ma Kasi Pierwszej - duże, jasnozielone, w złote plamki.
Bardzo spokojna. Tylko w jej oczach niewyobrażalny smutek.
Odgłosy domu chyba nie są jej obce - nie boi się, śpi.
Nie próbuję jej dotykać - to Kasia zadecyduje o naszej bliskości.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 21, 2016 18:39 Re: Szylkretka Kasia ['] Kasia Dwa dostała swoją szansę.

Irysku, a jak z kuwetą? Martwiłyśmy się z Dorcią, że Kasia może nie znać przeznaczenia drewnianego żwirku. :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 488 gości