Niestety, nie ma żadnych charakterystycznych objawów. Jak przy większości kocich niedomagań: wzmożona senność, brak apetytu, biegunka, wymioty. W dodatku nie wszystkie muszą wystąpić.
Zwykle choroba zostaje wykryta przy kłopotach z jelitami, jeżeli lekarz zleci badanie lipazy. W USG widać cokolwiek dopiero w dość zaawansowanym stadium, początek zmian trudno wychwycić. U nas pierwszym podejrzanym objawem były kupy w dziwnym kolorze, jakby z szarym nalotem. Choroba została wykryta parę miesięcy później.
Tu jest artykuł na ten temat:
http://weterynarianews.pl/zapalenie-trz ... a-odslona/ Namiar mam z tego wątku:
viewtopic.php?f=1&t=173100 (wpis Bazyliszkowej).
Przepraszam, że tak spamuję, ale widziałam parę wątków kotów, dla których nie dość wcześnie zdiagnozowane zapalenie trzustki bardzo źle się skończyło

Dlatego też zależało mi żeby się upewnić, że Abdul na to nie choruje. Głaski dla przystojniaka

Swoją drogą, 4 kg dla persa to całkiem sporo. Kawał kota z pana Abdula
