tomek_szczecin pisze:asiek o pisze:Piękne wszystkie i grubaski takie. Te kocurki z lotniska cudnej barwy,

Jak byłem z Izą na małym obchodzie (krótki odcinek) to też byłem w szoku...futerka zadbane, czyste, puchate...widać, że dostają dobre jedzenie

Tutaj faktycznie muszę przyznać Ci rację.Rzeczywiście jak na warunki w których żyją, bo tam gdzie akurat byliśmy są tereny bagniste, koty są czyściutkie.Tak samo kotki z Lotniska, choć warunki mają fatalne.
Może to być też i kwestia czystych miejsc do spania.Tam gdzie akurat byliśmy kotki mają budki, czyste polarki.Taka Dora dla przykładu jest z terenu miasta.Śpi w komórce i często jest brudna od węgla.Czyli pewnie to też kwestia noclegowania.