Tulcia jest cudną kotką, ogromnym pieszczochem i słodziakiem


Uwielbia siedzieć blisko człowieka, nie ma problemu z noszeniem na rękach, lubi siedzieć na kolanach. Dobrze dogaduje się z innymi kotami, akceptuje też nawet bardzo małe, energiczne dzieci (przetestowane na mojej dwulatce). Nie sprawdzałam jej na psach, ale ze względu na jej bardzo łagodny, radosny charakter wydaje mi się, że nie powinno być z tym problemu - jej byli właściciele wspominali, że miała kontakt ze spokojnym psiakiem.
Nie czuje wielkiej potrzeby wychodzenia na dwór, ale lubi leżeć na słoneczku - ponieważ trzyma się domu może, ale nie musi mieszkać w domu wychodzącym. Zawsze jednak wraca do domu, żeby skorzystać z kuwety - nie korzysta tam, gdzie chodzi na spacery

Ze względu na alergię właścicielki wróciła do mnie z adopcji po 4 latach - świetnie odnalazła się po powrocie.
Jest regularnie odrobaczana, szczepiona. Do tego zaczipowana i wysterylizowana. Kontrolne badania z września 2015 nie wykazały żadnych problemów zdrowotnych. Tula ma ok. 6 lat, pierwotnie trafiła do mnie jako tymczas ze schroniska na Paluchu, jednak czip został przepisany na nową właścicielkę, która się jej zrzekła.
Zdjęcia:
https://www.facebook.com/SzalonyKot/med ... 509&type=3





Po badaniu krwi - poprawiamy Tuli humor

