Odpukałam !!! Strasznie mi jej szkoda

Ona jeszcze jest słaba, a zdarza się, że koty instynktownie atakują słabsze osobniki.Wydobrzeje i być może nabierze pewności siebie.U Kasi ( Katia80) Chrapek wciąż atakuje chorego Krzysia.U mnie na szczęście Melę zostawiają w spokoju, nawet przytulają się do niej, wcześniej Majka, teraz Monia i Benia.Nie jest więc to regułą.
Mówiłaś, że Selena jest dzikawa, a proszę, jak się zmieniła.Każda istota potrzebuje miłości i ciepła, ona też, ale jakoś wcześniej nie miała śmiałości, aby się przytulić.No i cierpiała, na pewno, bo przecież bolało ją sakramencko.Teraz już tylko może być lepiej.Kciuki za to
