A napisze ..
Szczeniorek z lasu praktycznie bez szans na przeżycie był u mojego weta partacza 3 tyg teraz w środe go odebrałam ma jeszcze mase leków .....Kwota wyszła ogromna za leczenie 1400zł , ludzie na fb pomogli a ja rozliczyłam sie z każdej złotówki .....Bez ludzi bym spłacała to na raty nie wiem jak długo , Dziwicie sie że ludzie odchodzą z miau na fb .....Tam nie ma tyle jadu .....zdarzają sie różni ludzie itd ....ale tak jest wszędzie ............Ale naprawde razem można pomóc wiele ...........





W poniedziałek z lasu zabrałam sunie i 4 maluchy dużo pisać ...troche sie z ludźmi ściełam ...
ludzie pisali że pomogą nie pisałam że mam ja już u siebie bo po co , pewnie bym z nimi została...
Napisała Baska z Psiego raju że je zabierze pod Elbląg ok podziękowałam ....I pieniążki szły od razu na transport na jej konto.....
Na drugi dzień już cisza bo wiedzieli że psiaki zabrałam ...więc jak ja napisałam kilka słów ale prawde....
I dostałam pw że publicznie nie chce robić mi dama przykrości ale ten mój ton , wymuszam kase na transport...Napisałam laluni u siebie ale publicznie , że kasa idzie na baśki konto nie na moje itd ...no wnerwiła mnie zawsze ktoś sie taki znajdzie ......I co napisałam publicznie a dama już sie nie odezwała , nawet publicznie nic nie napisała....nie wyjasniła o co jej chodzi.........
Nie mam nic do ukryia i nikt mi nie bedzie pisał ze to czy tamto ......jest akja ludzie pomoga rozliczone jest wszystko co do grosza .....I tak powinno byc i znów dzieki ludziom sunia z małymi bezpieczna , moje nerwy no co przezyje ale liczy sie efekt udało sie ...A ten co je wywalił niech się wali..
Zdjęcia kiepskie bo pojechałam z aparatem żeby zobaczyc czy ma brzuch tak mi sie wydawało a znaleźliśmy ją już z małymi ......wiec zdjęcia robiłam tel z aparatu , bo z aparatu nie umiałam zgrac

w samochodzie

w szopie w szafie tylko takie miejsce awaryjne im znalazłam i były tam 5 dni dochodziałam a mama już po 2 dniach była miziasta ...była tez jazda że nie uśpie , no cóż dość mam usypiania .....mama w samochodzie mnie dobiła ;( brała koc w ząbki i przykrywała nim małe nie mogłam jej tego zrobić nie ;(

Pan wczoraj przyjechał po nie pojechaliśmy po psinki i sa już u Basi ....Udało sie a ona znajdzie fajne domki to babka z jajami i z serduchem na właściwym miejscu.......
I tak w ciągu trzech tyg 6 psiaków z lasu , szok a ludzie to debile ;(
