Moli25 pisze:Hej dzien dobry![]()
Co do fajnych sąsiadów
Piętro pod nami mieszkają jacyś co nie potrafią drzwi nasmarować, skrzypią tak glosno ze naprawde słychać je na całej klatce! Ktos im kiedys przykleił uprzejma kartkę na drzwi "posmaruj do cholery te zawiasy" to sąsiad odpisał "sam SE posmaruj"![]()
Ot kultura
Bloki mają to do siebie że wszystko wszędzie słychać.
Ja długie lata miałam ciszę i spokój bo pode mną było pusto i nade mną było pusto. Później pode mną wprowadzali się jacyś ludzie i co jakiś czas zaczęły się kłopoty że za mocno kwiaty podlewam bo im kapie , a to że z pelargonii im fruwały suche kwiatki jak było wiatrzysko na dworze. Jak kupił to mieszkanie jakiś facet to skończyło się. Na górze znów sąsiadka zaczęła wynajmować studentom to jak robili imprezę to była jazda. Jak się wyprowadziły była chwila spokoju i wprowadził się młody chłopak z dziewczyną i to była dopiero dzicz nad dziczą. Darcie ryja i muzyka taka że aż sufit i podłoga drżały a sąsiadce obok spadały przedmioty z segmentu. Gdy ich wywaliła wprowadził się jej syn i jak na razie jest ok. Chłopak spokojny jak wychodzi rano to wieczorem wraca i dopiero wczoraj coś głośniej u niego było bo ta muzyka o 1,50 to od niego.