
Dziś rano Kuba był duzo chodniejszy, dygotał, cieżko oddychał. W ogóle nie mial siły wstać. Ogrzałam go potem wmusiłam w niego trochę jedzenia i o dziwo polepszyło się. Jest słaby ale już wstał aby pójśc siusiu.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
asia2 pisze:Marzenko, wypros u Mikołaja aby Kubus dał radę. Kocham go bardzo.
asia2 pisze:Marzena jeśli nie oddalas gdzieś tego terminu do Czubek, biorę. Daj znac, proszę.
Marzenia11 pisze:asia2 pisze:Marzena jeśli nie oddalas gdzieś tego terminu do Czubek, biorę. Daj znac, proszę.
Nie oddałam.
Nutka źle wygląda i wymiotuje brązową woda codziennie.
Jak nie załatwię nic jutro to dam znać, ale wolałabym jednak z nią pojechac.
asia2 pisze:Marzenia11 pisze:asia2 pisze:Marzena jeśli nie oddalas gdzieś tego terminu do Czubek, biorę. Daj znac, proszę.
Nie oddałam.
Nutka źle wygląda i wymiotuje brązową woda codziennie.
Jak nie załatwię nic jutro to dam znać, ale wolałabym jednak z nią pojechac.
Jasne, pewnie
a ta brązowa woda to z pokarmu może byc. Lepie jednak j pojedz i pogadaj z wet. Codziennie to za często
asia2 pisze:KUba kryzys choc znowu poddalam się edukacji i wiem jak go zażegnać , chwilowo zażegnac.
konczymy wątek i bęziemy wpadac do Was z miłym slowem i pocieszeniem.Asia i reszta drużyny.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek i 297 gości