
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mimo wszystko ja bym jednak poszła z nią do weta.ewar pisze:(...)
Malwa mnie martwi, jest w złym stanie psychicznym po pobycie w lecznicy.Za długo tam była, tak myślę.Nie wiem, co mam zrobić.
ewar pisze:Bohun zjadł miseczkę conva, Malwa odrobinę chrupek, a Michaś po pół godzinie może normalnie.Przynajmniej tyle.
Malwa mnie martwi, jest w złym stanie psychicznym po pobycie w lecznicy.Za długo tam była, tak myślę.Nie wiem, co mam zrobić.
Amika6 pisze:Mimo wszystko ja bym jednak poszła z nią do weta.ewar pisze:(...)
Malwa mnie martwi, jest w złym stanie psychicznym po pobycie w lecznicy.Za długo tam była, tak myślę.Nie wiem, co mam zrobić.
Arcana pisze:Co oni tak chętnie biorą do szpitalika? Potrzebne kroplówki kilka razy dziennie czy muszą ciągle obserwować? Pewnie czasem jest to sensowne, ale większość lecznic nie ma szpitalików, a nie narzekamy na leczenie. Kciuki za Malwusię i pozostałe chorutki![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 39 gości