Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AnielkaG pisze:Jasne, nie strzela się w terenie zabudowanym...Marcel miał trzy śruty w szyi, kotka z Huty śrut w oku, Hektor trzy śruty w boku...Ja wiem jak wyglada klatka pułapka, jest to rzecz która używam na codzień od 10 lat i nie muszę oglądać zdjęć, na prawdę, to śmieszne. Straszne jest to że ludzie jak widzą lisa ktory szuka jedzenia mówią że wściekły i trzeba go złapać, wywieżć, usunąć. Tak samo ludzie mówią o kotach... Teoria jest fajna jak sie siedzi przed kompem, rzeczywistość niestety wyglada inaczej. Zwierzątka są fajne jak jest to własny kot na kolanach, a te inne,zamarzające pod domem są fe, bo wściekłe, chore, parszywe....one sobie zawsze poradzą.
ASK@ pisze: U mnie w okolicy wszystko przeszkadza. Nawet dzieci.
AnielkaG pisze:Lisy też szukają jedzenia. Nie są wściekłe tylko zwyczajnie głodne. Co one winne że miasto zabrało im tereny łowieckie? Trzeba od razu gdzies dzwonic żeby je zabili?? Koty są fajne a lisy już nie? To takie samo zwierze ktore chce jesc . Ja karmie dwa liski, codziennie dostają jedzenie w swojej budce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 87 gości