Pożegnałam dziś Kubusia (*)

zatacza się, nie kontaktuje. Masakra. Mam wieczne pytanie co on czuje, czy go nie męczę? Kuba od momentu przyjścia do nas ze schroniska był trudny , bo był i jest trudny. Kocham go i co najgorsze tylko ja go kocham bo reszta wysiada w obliczu tych trudności. I tak ich kocham.

Sylwuś , dzięki, to muuuisi byc bolesne, dzięki

jak ma to tylko pomóc pluszakowi,zniosę :ok:

Kuba ciągle bez ataków,
znowu sabinka dziasełka czerwone.... Cięzko

Za całokształt Asik :ok:

dzięki Kasiu wielkie :1luvu:

Kupiłam sachol i smaruje dziąsełka Sabince i Toli. Okazało się że też przy kłach czerwono. Nie są zachwycone ale cóż.... Kuba bez ataku ale dobrze z nim nie jest. Sika ciągle, slaby, zatacza się i łysy prawie na calym tułowiu. Bies chyba ok, Borys zaczął wymiotować po posiłkach. Bedzie borek do sprawdzenia. We wtorek Tytus na ciach ciach jedzie, mogą przydać się kciuki od cioteczek

Są oczywiście :ok:

Trzymaj się Tytus :wink:

Kciuki pomogly. dzięki :201494

Tytusek zdrowiutki, no Nie calutki ale nie zauważył

asia2 pisze:Kciuki pomogly. dzięki

Tytusek zdrowiutki, no Nie calutki ale nie zauważył

To dobrze. :ok:

A Borys?

Marzenia11 pisze:
asia2 pisze:Kciuki pomogly. dzięki

Tytusek zdrowiutki, no Nie calutki ale nie zauważył

To dobrze.
A Borys?

Borysek tez teraz dobrze. Zmartwił mnie tymi wymiotami ale to było chwilkę , juz się wyprostował, na szczęście. Dzięki :201494

Za to w domu mam koniec świata, ogrzewanie mi padlo calkowicie. Na szczęscie mam domowe ognisko, palimy sobie . Koty leżą pokotem wokół i ani kroku się nie ruszaja , no chyba że jeść i pogadać ze żwirkiem:). Tak już od paru dni:(

Ale juz wszystko ogarnięte,macie już ogrzewanie ? :ok:

Ucałuj Skarby ode mnie i buziol dla Ciebie Asiu :1luvu:

Myszolandia pisze:Ale juz wszystko ogarnięte,macie już ogrzewanie ?
Ucałuj Skarby ode mnie i buziol dla Ciebie Asiu

wciąż brak, powietrze jest zimne , zwlaszcza w pokoju , w ktorym spimy. Trzeba bedzie caly system grzewczy zmienić , niefajnie
Ale są zalety tego złego. Koty się bardziej lubia i nie ma między nimi bezpodstawnych tarć. Tylko miejsce przy ciepełku jest teraz ważne:)

Wycałowałam, dzięki ogromne i ja też dziękuję i odcałowuję buziaka:))

Pozdrowienia Asiu i buziaki dla Was wszystkich :1luvu:

Kasiu , wycałowuje od Ciebie teraz ale przyznaje, że przez te całusy to czasu na nic nie mam

Za dużo mordek do obejścia

Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Kto przegląda forum