Mruczuś [*]

[ewar]

Wczoraj w nocy wchodzę do łazienki, a tam Mruczuś na posłanku na pralce Coś do mnie miaukolił swoim cieniutkim głosikiem, wygłaskałam oczywiście.Miska z mokrym jedzeniem nie ruszona, zeschło się, wyrzuciłam, dostał na śniadanie garstkę suchej.Ta ma smakuje.

[ewar]

Najprawdopodobniej Mruczuś przyjechał do mnie jeszcze z wirusem, który zaatakował wszystkie moje koty.Muszą dostać antybiotyk, wet obawia się, że samo podnoszenie odporności nie wystarczy.Chodzi o wirus atakujący tchawicę i oskrzela.Malwa jest w lecznicy, pozostanie tam do poniedziałku.Może należałoby na to zwrócić uwagę? To straszne paskudztwo.

[Arcana]

Jeszcze tego Ci brakowało. Biedna Malwa i kociaki świeżo po kastracji i sterylce

[ewar]

Malwa podobno już lepiej.Biedna malutka, klatka w lecznicy to niezbyt fajne miejsce, chciałabym ją mieć już w domu.Tak kocham tę kotkę, to dobre, grzeczne bardzo stworzenie.
A Mruczuś ma dość samotności, zażyczył sobie wypuszczenia z łazienki.Bardzo grzecznie leżał na kanapie, teraz śpi.Obok na fotelu śpi Hannibal, a Bohun na parapecie.Reszta w drugim pokoju.Mruczuś już trochę poznał moje koty, chyba już nie ma ochoty ich atakować, ale pilnować będę.

Niezbyt jeszcze ładnie wygląda ten łysy brzuszek.

[Kalai]

Słodziak, kciuki za koteczkę żeby szybko wyzdrowiala.

[ewar]

Mruczuś to już nie ten sam kot.Zupełnie inaczej się zachowuje, ma apetyt, chce wychodzić z łazienki.Uwielbia leżeć na kolanach i być głaskany.Jedzenie i spanie to sens jego życia.To taki babciny kot, spokojny, któremu życie bardzo dopiekło i chce już tylko odpocząć.Mam nadzieję, że udało się go wyleczyć, wszystko na to wskazuje.

[Baltimoore]

Poranne głaski dla Mruczusia przesyłam

[waanka]

Dołączam się do głasków

[Ty$ka]

Wspaniałe wieści

[Killatha]

niestety rachunki same się nie zapłacą
przypominam - ostatni dzień viewtopic.php?f=20&t=173179

[dora1020]

Ciesze sie,ze u Mruczusia juz lepiej

[ewar]

Mruczuś siedzi w łazience tylko w nocy i wtedy, kiedy wychodzę.Nie bo się ju kotów i jest bardzo spokojny.Hannibal go bardzo polubił, wczoraj razem się bawili.Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie to wściekłe wirusisko

[Ewa.KM]

Jak kot się bawi to nie jest taki stary.

[jotpeg]

no proszę, jak spokojnie z innymi kotami
a Mruczuś z pilotem TV - prawdziwy facet

[ewar]

Mruczuś jest bardzo grzeczny.Kotek już ma też ładną, lśniącą sierść, co zawsze jest oznaką zdrowia.To łagodny bardzo kot, sterany życiem, pobliźniony za uszami po walkach z kocurami.Teraz jest chyba szczęśliwy, wysypia się za wszystkie czasy na miękkiej kanapie, ma co jeść i nie są to gotowane ziemniaki, ale porządna karma.Przekonał się też, że mam fajne koty, przyjaźnie do niego nastawione, że w wiaderku za drzwiami są zabawki, o miziankach, których też mu nie brakuje nie wspomnę.To świetny kot dla starszej osoby, która przecież nie będzie biegać z kotem i rzucać mu myszki, majtać bez przerwy wędką, bo kot ma pełno energii i trzeba pomóc mu ją wyładować.On sobie poleży chwilę na kolanach, pomruczy, potem przeniesie się na posłanko i już.Zupełnie bezproblemowy, kochany kot.