To nie tak ,ten facet tam mieszka od bardzo niedawna(mieszkanie po babci) ,sytuację poznał dopiero jak p.Natalia złamała nogę i poprosiła Go o pomoc .
On jako jedyny zabrał ją do weta.
Nova Wandzia troszkę narozrabiała i jest problem ,wlazła za szafki ,na rury ,tak że nie mamy do niej dostępu .
Jednak klatka potrzebna ,tylko jak ją upolować ?:
Mam nadzieję że obejdzie się bez stolarza i rozbierania szafek
Za dwie godziny tam pojadę i będę czekała ,może wylezie i ją ucapie?
Klatka dotrze pewnie po 20 ,ale nic to byle szargula wyszła bo wykończę się psychicznie.
Sati rośnie ,gryzie tak że pitbul by się nie powstydził

a ząbki nadal nieliczne.

za to ostre bardzo .
Niedawno wróciłam z pracusi ,wymiędoliłam moje białaczkowe

smroda Pirata trzeba szybko kastrować bo niestety śmierdziel znaczy .
To jest kot cukierek
Jego mamuśka spasła się okropnie chyba jest podwójna
