PALUCH 14. Wiosna w schronisku :) (NIE)czekamy na kocięta...

[NatFashionDiary]

Hej wszystkim! Jestem kandydatką na wolontariuszkę Przyjdę w sobotę 12-16. Pozdrawiam, Natalia

[boniedydy]

Witaj, zapraszamy

[akne]

Sama parówka nie wystarczy. Inhalol i godzina w nad miską. Co najmniej 3 razy dziennie.

katja_88, gorąco polecam inhalacje z Inhalolu:
https://www.doz.pl/apteka/p5799-Inhalol_krople_do_inhalacji_10_g
Właśnie AnielkaG mi podsunęła ten pomysł, jak miałam zakatarzonego tymczasa.
Inhalol kupisz w każdej aptece, kosztuje około 10 zł.

Siadasz w łazience na podłodze, kot między nogi, przed nim miska z gorącą wodą i kilkoma kroplami Inhalolu.
Jak się kotu znudzi siedzenie bez ruchu, to polewasz wannę/brodzik gorącą wodą, na to kilka kropli Inhalolu i niech se posiedzi w tych oparach.

Jak se powdycha, to próbujesz mu podetkać pod nos żarcie, powinien załapać.
Kot zakatarzony nie je, bo nie czuje zapachu. Leon się bawi papierem i pije wodę, więc problemem jest węch.
Po inhalacji spróbuj mu dać obiadek dla niemowląt - Gerber lub BabyDream (z Rossmana) - wersja "Indyczek", "Cielęcinka" (samo mięso). Albo mus Gourmet. Albo świeża wołowina.

[Revontulet]

Hej wszystkim! Jestem kandydatką na wolontariuszkę Przyjdę w sobotę 12-16. Pozdrawiam, Natalia

Super!

Póki co:
piątek: MAU
sobota: NatFashionDiary , jamkasica, Revontulet, prawdopodobnie magdar77
niedziela: MissJoas
I pewnie któregos dnia boniedydy.

[katja_88]

Dziś rano było na tyle źle, że odwiozłam go do lecznicy na cały dzień (niestety robię nadgodziny...) - dusił się, krztusił... Teraz jest już trochę lepiej, może zmiana antybiotyku zaczyna dawać rezultaty... jutro też go zostawiam na cały dzień. Zaraz popędzę do apteki po te krople - to samo mi przed chwilą wetka kazała kupić. Wciskam w niego convalescence (ten proszek). Oczko teraz wieczorem troszkę mniej zalepione...

[akne]

Dziś rano było na tyle źle, że odwiozłam go do lecznicy na cały dzień (niestety robię nadgodziny...) - dusił się, krztusił... Teraz jest już trochę lepiej, może zmiana antybiotyku zaczyna dawać rezultaty... jutro też go zostawiam na cały dzień. Zaraz popędzę do apteki po te krople - to samo mi przed chwilą wetka kazała kupić. Wciskam w niego convalescence (ten proszek). Oczko teraz wieczorem troszkę mniej zalepione...

A jakie antybiotyki do tej pory u niego stosowano?
Mój zakatarzony tymczas nie reagował na Clavaseptin i Unidox, dopiero Enroxil mi pomógł.
Ale absolutnie się tym nie sugeruj, słuchaj weterynarza.
I daj znać, czy inhalacje z Inhalolu coś pomogły na apetyt.

Brawo dla nowych kandydatów na wolonariuszy
Wolontariat w schronisku to ciężka praca, ale daje wielką frajdę.

[MałgosiaZ]

Hej wszystkim! Jestem kandydatką na wolontariuszkę Przyjdę w sobotę 12-16. Pozdrawiam, Natalia

Super!

Póki co:
piątek: MAU
sobota: NatFashionDiary , jamkasica, Revontulet, prawdopodobnie magdar77
niedziela: MissJoas
I pewnie któregos dnia boniedydy.

ja sobota

[Szalony Kot]

Ja jeszcze słyszałam, że na koty spokojnie reagujące na transporter i zamknięcie można inhalacje robić tak: wsadzasz kota do transportera, miskę z inhalolem stawiasz przed (nie w środku, żeby przypadkiem nie potrącił, wylał, poparzył się), na całość ręcznik.
Tylko tu nie masz takiej kontroli nad stanem kota, musisz zerkać co jakiś czas, czy na pewno jest ok.

Po sesji inhalacji czyścisz nosek gruszką niemowlęcą i podstawiasz jedzonko.

[katja_88]

Inhalacja zrobiona, nosek wyczyszczony, 3 rodzaje jedzonka podstawione - i tak skończyło się przemocowym karmieniem

[Revontulet]

Wielkie kciuki za Leonka

Wczoraj do domu pojechał kocurek 25/16 na dokocenie do około rocznego kota.



Nowi:

44/16


45/16 (p. 1037/15) - Capri


46/16 - 49/16 - kotka z trójką kociąt/podrostków. Nie mają kwarantanny więc pewnie są z jakiejś interwencji? Skoro nie mają kwarantanny powinni być w A1.

46/16 - kotka


47/16


48/16


49/16


50/16


51/16

[katja_88]

Jakie Kefiry z tych kociątek! Identyczne !!!

[jamkasica]

Czy ktoś wie o kimś, kto mógłby poratować Leona nebulizatorem?

[OKI]

Czy ktoś wie o kimś, kto mógłby poratować Leona nebulizatorem?

Poszło na pw

[MAU]

Dziś do swojego domu pojechał czarny Maluszek 48/16,który trafił do schroniska wczoraj razem z Mamą 46/16 i dwoma Braciszkami 47/16 i 49/16.Na razie do towarzystwa będzie miał 2 Psy i dwoje dzieci.Powodzenia Słodziaku Koteczka ( w zaawansowanej ciąży ) była niechcianym prezentem.Urodziła,odchowała Dzieci,a wczoraj została przywieziona przez "opiekuna" do schroniska ,które całą czwórkę przyjęło mimo tego,iż Kotka nie jest z Palucha.Nowa z dzisiaj to przecudnej urody ok.1,5-roczna Koteczka 52/16 z ukraińskim czipem.Jest 28 Kotów.W A1 5 ( 2 Kociaki ),na kwarantannie 10 i w szpitalu 13 ( 2 Kociaki).W A1 są 1. Mama 46/16 i 2,3. Czarnuszki 47/16 i 49/16 ,4.burasia Capri 45/16 ( d.1037/15 ) i 5.buraś z białym
Procjon 1108/15.Koteczka 46/16 jest bardzo łagodna,ale bardzo przestraszona ,chowa się po kątach.Chłopaki jak na zdrowe kocie dzieci przystało szaleją i rozrabiają.Capri odkąd wróciła do schroniska tj. od wtorku załatwia się tylko do kuwety.Dziś przy mnie też kilka razy w różnych sprawach wchodziła do kuwety.Pochłania duże ilości jedzenia.W "domu",w którym musiała spędzić aż miesiąc na pewno nie było Jej lekko i dobrze.Uwielbia głaskanie i głośno się go domaga.Nie przepada za braniem na ręce.Wzięta na ręce stara się szybko zeskoczyć.Jest bardzo łagodna i proludzka.I chyba jednak młodsza -podobno ma wg.wetów ok.7-miu lat.Capri za ten najlepszy domek dla Ciebie Buraś Procjon 1108/15 syczy,fuka i warczy,ale to cała Jego agresja.Głaskany uspokaja się szybko.
Młodziutka Burasia 31/16 nie widzi,sporo schudła mimo tego,iż ładnie je i podobno nie wiadomo co Jej jest.Bardzo zaflukana jest nadal czarno-biała Koteczka 01/16 i buraś Chruptak 09/16.A śliczna trzykolorka Bauma 1114/15 ma bardzo brzydkie z powodu kk lewe oczko.Coraz piękniej za to wyglądają maluszki z kk Burasia 38/16 i Czarnuszek 39/16.Będę we wtorek.

Leonku zacznij sam jeść i wracaj szybko do zdrowia

[sonata]

W uzupełnieniu wieści od Mau:

Piękna, łagodna Capri



oraz padnięty po zabawie, cudny juniorek 47/16