Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Mayken pisze:Przekonałam Felka do jedzenia większej ilości mokrego bez marudzenia za pomocą Gourmet Gold.
Znajdę coś co jest w formie musu/pasztetu kawałków w sosie z lepszym składem?
Feringa odpada - nie ruszty tego, choćby miał głodować.
GranataPet się przejadła.
Saszetki lub małe puszki mnie interesują.
Satirra pisze:Nie oszczędzaj na jedzeniu, bo wydasz później na weta więcej.
Poza tym BARF to zawsze dobra opcja, nie dość, że oszczędziesz na miesięcznym wyżywieniu to jeszcze więcej kasy na wecie
Mnie barf w Polsce kosztował 150-200zł/miesiąc max na 2 rosnące, duże koty(!), a nie kupowałam najtańszego mięsa - głównie z marketów (lidl/biedronka/tesco)- króliki, kaczki, uda z indyka, wolno wybiegowe kurczaki czasami gęsi, podroby kurczęce/indycze. Dzienne wyżywienie dużego (6kg) kota to koszt ok 2,50-3zł (suplementy naturalne).
Także zawsze da się taniej
Shewolf pisze:Dzięki za odpowiedziAcanę wsuwają jak miło, mimo że nie jadły jej w DT. Spróbuję też z tymi mokrymi o których pisaliście/łyście
![]()
Sterylka oczywiście, ale najpierw muszę je przekonać, że nic złego ich nie spotka z mojej strony (bo na razie bardzo się chowają) i obawiam się, że to zabawa na kilka tygodni. Ale to już na inny wątek
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 33 gości