Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Kocurek Fabian pojechal w srode do lecznicy
biegunka,kk
dziekuje mezowi Wilhelm za zawiezienie kotka do Zamoscia :1luvu:

i dziekuje za puszki dla kotkow,ktore podarowala Wilhelm :1luvu:

od razu polowa trafila do rodziny patologicznej,gdzie gloduja zwierzata.

Ty$ka pisze:Serwal i Franuś dalej w klatkach. A w kolejce do pomocy czeka kolejna bieda.
Nie wiemy czy to kotka, czy kocurek. Jest nieśmiała i boi się ludzi, ale teraz dora już ją pogłaszcze... Kicia spragniona kontaktów z ludźmi.

W wolniejszej chwili skrobnę jakiś chwytający za serce tekst dla kocurków... ale dzisiaj, ten tydzień mam mocno zalatany...

To jest kocurek Fabian.

Dlaczego ma taki syf koło domku? Jeszcze ktoś w ramach porządków uprzątnie tez i domek

Ewa.KM pisze:Dlaczego ma taki syf koło domku? Jeszcze ktoś w ramach porządków uprzątnie tez i domek

Trafiłaś w sedno.Na wątku kotów hucianych o tym piszę.Staram się bardzo, aby koty miały ładne i czyste miski, myję je, sprzątam, nawet papiery, które ktoś wyrzuca, bo potem ludzie maja pretensje do...kotów, że jest brudno.Brudne miski po margarynie, rozdyźdana karma to niezbyt ładny widok.

dora1020 pisze:Kocurek Fabian pojechal w srode do lecznicy
biegunka,kk
dziekuje mezowi Wilhelm za zawiezienie kotka do Zamoscia
i dziekuje za puszki dla kotkow,ktore podarowala Wilhelm
od razu polowa trafila do rodziny patologicznej,gdzie gloduja zwierzata.

Czy do tej lecznicy, gdzie był Mruczuś?

dora1020 pisze:Kocurek Fabian pojechal w srode do lecznicy
biegunka,kk
dziekuje mezowi Wilhelm za zawiezienie kotka do Zamoscia
i dziekuje za puszki dla kotkow,ktore podarowala Wilhelm
od razu polowa trafila do rodziny patologicznej,gdzie gloduja zwierzata.

nie chcę być wredna ale patologiczna rodzina z puszek zrobi gulasz dla siebie albo sprzeda za złotówkę na wódkę
a zwierzęta nadal będą głodować

Chełmska Straż dla Zwierząt z tego co pamiętam zaleciła dostarczać im karmę. Aż taka patologiczna co by jeść kocią karmę to ona chyba nie jest. Ale fakt, że sprzedać to mogą. Jak panu zbierającemu puszki i kumplującemu się z bezdomnym psiakiem dawałam obroże, smycz, szelki żeby piesek nie biegał luzem to piesek je "gubił". Wiec puszki dostawał otwarte.

Dora pisała chyba o rodzinie ze swojej okolicy którym zanosi jedzenie dla zwierząt, nie o rodzinie od rudego i tri, której zamiast odebrać zwierzęta kazano karmę wozić.

Kalai pisze:Dora pisała chyba o rodzinie ze swojej okolicy którym zanosi jedzenie dla zwierząt, nie o rodzinie od rudego i tri, której zamiast odebrać zwierzęta kazano karmę wozić.

Też mi się tak wydaje, bo wydaje mi się, że postanowiliśmy, że rodzinie od tri nie pomagamy...

Dobrze, że Fabianek w lecznicy. Czyli to kocurek?

Dora dałam Ci tylko kilka puszek ... ;(

W Szczebrzeszynie jest do wynajęcia pawilon wolnostojący za 400 zł miesięcznie.Możliwe, że bez ogrzewania, ale jakby tam wstawić domki styropianowe? Lepiej i tak niż na dworze, tak mi się wydaje.W okresie letnim nawet i ten problem by odpadł.Nie wiem, zastanawiam się.

A kto jest właścicielem? Bo jesli 400 to cena rynkowa to dla organizacji i na cele społecznie uzyteczne, można by negocjowac niższy czynsz jeśli właścicielem jest gmina albo spółdzielnia, bo jak prywaciaż to nie zejdzie z ceny. Na remont i wyposażenie mozna by chyba złożyć wniosek o mikrodotację do 5 tys zł. Mogą składac nie tylko organizacje ale i osoby niezrzeszone tzw. grupy nieformalne. Ja w tamtym roku napisałam i dostałam 16 pktów, dofinansowanie zaczynało sie od 19 pktów. Oceniający stwierdzoli, ze wniosek miałby większe szanse gdyby bardziej włączyc w działania lokalną społeczność. Fakt wszystko co chcielismy zrobić to mieliśmy zrobić sami tj w 3-4 osoby

a lokalna społecznośc miała tylko z tego korzystać

. W lubelskiem rozdawaniem tych mikrodotacji zajmuje się Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej. Składac można do końca lutego a wydawac od maja do sierpnia. Marzec kwiecień maja na sprawdzanie/ocenę wniosków i podpisywanie umów. http://www.lubelskielokalnie.lbl.pl/pl/ ... -konkursie

wilhelm170 pisze:Dora dałam Ci tylko kilka puszek ... ;(

Jestem wdzieczna za kazda pomoc,nie wazne,ze kilka,ale z dobrego serca.

Fabianek mial biegunke,jest juz lepiej.Mial zrobione testy,wszystkie ujemne,na pp rowniez,wyciagnieto mu kilkanascie wypasionych kleszczy
zrobilam troche ogloszen Serwalowi,ale nikt nie dzwoni....
szukam domu dla Franusia,kotek strachliwy,wiec z ds bedzie ciezko,
kotka dzialkowa zachorowala na kk,podaje jej antybiotyk.

Baltimoor,przepraszam,ale chyba nie napisalam,ze wplacilas dla kotkow 270zl.Bardzo Ci dziekuje :1luvu:

Zostal jeszcze Blusik,i obecnie w lecznicy w Izbicy jest Franus,w Zamosciu Serwal i Fabianek.
Zrobilam Serwalowi wyroznione ogloszenie na olx-ie.

Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Kto przegląda forum