Chciałabym serdecznie podziękować za pomoc dla Mruczusia, która mnie bardzo wzruszyła
Kocurek przed zabraniem do lecznicy przebywał na podwórku staruszki w Szczebrzeszynie razem z kociakami, którym Madie zapewniła DT i i dzięki temu udało nam się szybko znaleźć domy. Mam bardzo miły kontakt z Domkiem, który przygarnął dwa kociaki. Okazało się, że Pani sama znalazła ogłoszenia, a potem wątek Mruczusia i kibicowała kocurkowi, który był jak starszy brat dla Jej maluchów. Teraz skontaktowała się ze mną, żeby pomóc Mruczusiowi, i podarowała aż 200 zl dla DT Ewy. Mimo że kociaki w Domku pochłaniają też dużo pieniędzy, bo mają najlepszą opiekę, wybranych wetów, wszelkie możliwe badania, a teraz czas kastracji.
Bardzo, bardzo dziękuję Domkowi za pomoc. Mam sporo adopcji, ale taki gest to wyjątek. Dziękujemy za wielkie serce

I ode mnie jeszcze - za wspaniały dom dla kociaków
