DT u iwony66.

**Adopcje: 8 >>**

Też jestem ciekawa relacji z DS :ok:

Wiadomością dnia jest adopcja Czarliego ,już chłopaczek u siebie ,państwo bardzo przejęci
mieli chęci na Siwego ale po przemyśleniu zdecydowali się na zdecydowanie łatwiejszego kotka.
Czarli rozgadał się u państwa ,wyluzowany i kontaktowy .
Niech mu się dobrze w kocim życiu układa :ok:

Ferdek zaczepia zębate do zabawy ,zachowuje się tak luzacko w domu ,że aż szok :strach:

**Adopcje: 12 >>**

fajnie
kciuki dla adoptusiów :ok:

Dzielny Ferduś

I wielkie

za Czarliego :ok:

. Iwonko, bardzo Ci dziękuję za opiekę nad min i dom, który mu znalazłaś :1luvu:

Niech klusek wnosi radość w życie nowych opiekunów :ok:

Maleńka Zuzia bryka luzem na piętrze ,zamykam ją tylko na noc aby mogła w spokoju zjeść swoją
dziecięcą porcję żarełka ,generalnie rozrabia jak pijany zajonc :mrgreen:

Tosia 3 troszkę się pokichała ale już reaguje na leczenie ,dwa boksy dla niej to mało ,rozrabia na maxa ,
najdalej jutro pojedzie na oddanie krwi ,węzły chłonne zmniejszyły się o połowę ,to chyba dobry znak :roll:

Brak Czarliego widać w kocim domu ,jakoś tak spokojniej się zrobiło :mrgreen:

Wieczorem wrócił rytuał zabaw z laserkiem ,Kaśka przoduje a Kostuś jej dorównuje ,Kruchcia dołącza razem z Bryndzą ,
Wieśniak tez potrafi biegać ,za to jestem rozczarowana Amcią jej nic nie rusza :placz:

Ja za to na l4 ,mam ruchy ciężarnej Indianki dopadła mnie młodość i przeniesione ciężary ,szlag by to ,
zawsze sądziłam że jestem nie zniszczalna :placz:

Iwonka, 3mam mocne :ok:

za Twoje zdrówko i bardzo Ci podziękować za opiekę na Charlim :1luvu:

wiem, że było ciężko, no ale kociej bidy do uratowania się nie wybiera

Romi85 pisze:Iwonka, 3mam mocne za Twoje zdrówko i bardzo Ci podziękować za opiekę na Charlim wiem, że było ciężko, no ale kociej bidy do uratowania się nie wybiera

Chłopaczek potrafił się sam sprzedać ja tylko dałam mu michę i miejsce do lansowania :mrgreen:

**Adopcje: 8 >>**

Zuzia rozbrykana? Ciekawostka. Może rudy ją hamował :wink:

Zdrowia, Iwonko.
Gratulacje. Niech trwa ta dobra passa adopcyjna.

iwona66 pisze:Ja za to na l4 ,mam ruchy ciężarnej Indianki dopadła mnie młodość i przeniesione ciężary ,szlag by to ,
zawsze sądziłam że jestem nie zniszczalna

Jesteś niezniszczalna :ok:

tylko się troszkę podkuruj

**Adopcje: 12 >>**

Agneska pisze:
iwona66 pisze:Ja za to na l4 ,mam ruchy ciężarnej Indianki dopadła mnie młodość i przeniesione ciężary ,szlag by to ,
zawsze sądziłam że jestem nie zniszczalna

Jesteś niezniszczalna
tylko się troszkę podkuruj

Kuruj się i piluj kręgosłupa.
Ciężarna Indianka

mam bujną wyobraźnię

Iwonko, zdrowia! :ok:

Troszkę lepiej się czuję i jadę z Tosią 3 na badania ,przy okazji wet osłucha ją bo coś mi nie pasuje ,
ma czasami kaszel ,robaki 2 x trute więc raczej nie ,no ale nie wykluczam .
Zuzia ma strupa na nosku ,dużego strupa to po kilku godzinach w transporterku podczas rujki ,masakra

Wieści z DS Czarliego są ok :201494

Z DS Wólki jestem wciąż na łączach telefonicznych ,starszej pani trudniej się z nowym stadem dogadać ,babka nie słyszy
koleżanek :placz:

i dostaje z liścia była też i krew :placz:

Ferdek rewelka :1luvu:

W nocy było - 12 Rudy i Szyleczka w ciepłych budach ,czujka pokazuje + 9 :201461

Nasza starsza zębatka śpi w domu na kołderce a młody oszołom pilnuje ,
natura bogato obdarzyła w futro owieczkę długowłosą po 15 minutach w domu młoda domaga się wyjścia sapiąc :mrgreen:

Buriś anonsował się na ferie zimowe ,ciekawe jak będzie :smokin:

no i syjamka koleżanki też .

Tosia oddała krew na test ,zapalenie oskrzeli ,bolące kuje na wynos ,szlag

Mała Zuzia jedzie na zabieg w poniedziałek :ok:

DT u iwony66.

Kto przegląda forum