Łopatą i do piachu! Łódź-zaginęła. W swoim NOWYM domku :)

[alab108]

To jest po prostu nieetyczne i nieludzkie

[mb]

bardzo dziękuję wszystkim, którzy pomagali nam w poszukiwaniach Stefanki-Kiszki!
mnie też kamień spadł z serca

Skąd pewność, że to właśnie Stefanka, jeśli Anna61 nie miała możliwości nawet kotki zobaczyć

Pani Zuza wróciła z zagranicy

[kropkaXL]

To przede wszystkim jest kompletnie niezrozumiałe!!!!!
Nie rozumiem dlaczego kalewala milczy, co spowodowało taki zwrot akcji, nie rozumiem dlaczego milczą dziewczyny z Łodzi, które były w całą akcję poszukiwawczą zaangażowane.
O co tu chodzi?
Dlaczego Stefcia ma mieć szukany dom, skoro dom już na nią czeka?
I jakim prawem kalewala dopuszcza w ogóle myśl o oddaniu kotki Zuzie, która się jej zrzekła?

[mb]

I jakim prawem kalewala dopuszcza w ogóle myśl o oddaniu kotki Zuzie, która się jej zrzekła?

Bo jest koleżanką Zuzy

[alab108]

A jaka jest pewność , że to jest rzeczywiscie Stefanka?

[kropkaXL]

I jakim prawem kalewala dopuszcza w ogóle myśl o oddaniu kotki Zuzie, która się jej zrzekła?

Bo jest koleżanką Zuzy

Aaaa!-to takie buty!

[Anna61]

I jakim prawem kalewala dopuszcza w ogóle myśl o oddaniu kotki Zuzie, która się jej zrzekła?

Bo jest koleżanką Zuzy

Aaaa!-to takie buty!

Może nie koleżanka ale jakieś pośrednie koligacje.

[welina]

Podłość ludzka nie ma granic,jestem w szoku

[zjawka]

Wygląda na to, że niektóre dziewczyny z Łodzi, choć takie zasłużone dla sprawy Stefanki tracą twarz i wszelką wiarygodność na forum.
Nie mam słów na wyrażenie mojego oburzenia na to jak potraktowana została Anna 61 , a i wielu forumowiczów, zainteresowanych sprawą, również.

[mb]

Może nie koleżanka ale jakieś pośrednie koligacje.

W tej sytuacji można domyślać się różnych rzeczy:

że np. kotka została znaleziona już wcześniej (brak śladów łapek od pewnego czasu), że znowu jakiś transporterek otworzył się "pechowo" itp. itd.

Wszystkie wersje są równouprawnione.

Ale rozpoznać Stefankę mogła chyba tylko albo Anna61 albo pani Zuza.
Stąd można przyjąć, że znalazca Stefanki musiał kontaktować się z panią Zuzą w celu identyfikacji, jeśli nie potrzebował do tego opinii Anny61, prawnej opiekunki Stefanki.
Ostateczny wniosek odnośnie znajomości czy koleżeństwa nasuwa się sam - bliższa ciału koszula, jak mówi przysłowie.

[ewa_mrau]

od wczorajszego telefonu od kalewali z informację, że kotka się znalazła, nie rozmawiałam z nią
i w związku z tym nie mam żadnych nowych informacji
a poza tym mam sesję i posrane ze strachu stado studentów na głowie
---

[ASK@]

Nie jestem za stronami i mimo " szoku " dam sobie na wstrzymanie. Kubeł zimnej wody proponuję dla każdego i dajmy czas na wyjaśnienie sprawy.
Snucie teorii spiskowych nigdy nikomu nic dobrego nie przyniosło. A już widzę co się dzieje. Tak nie można bo można krzywdę tylko zrobić.
Mam nadzieję, że Stefanka to Stefanka a wszystko dobrze się ułoży.
Poczekajmy na wyjaśnienia kalewali.
Wywołanie " do tablicy " innych dziewczyn celem wyjaśnień nie sensu.

[ewa_mrau]

Nie jestem za stronami i mimo " szoku " dam sobie na wstrzymanie. Kubeł zimnej wody proponuję dla każdego i dajmy czas na wyjaśnienie sprawy.
Snucie teorii spiskowych nigdy nikomu nic dobrego nie przyniosło. A już widzę co się dzieje. Tak nie można bo można krzywdę tylko zrobić.
Mam nadzieję, że Stefanka to Stefanka a wszystko dobrze się ułoży.
Poczekajmy na wyjaśnienia kalewali.
Wywołanie " do tablicy " innych dziewczyn celem wyjaśnień nie sensu.

... dzięki!
---

[mb]

Nie wiem, jak innym, ale mnie wyjaśnienia kalewali nie są potrzebne.

Kotka, odnaleziona podobno wczoraj po południu, powinna być u opiekuna prawnego, czyli Anny61.

Opiekun prawny od wczoraj czeka na telefon, kiedy może kotkę zabrać z powrotem i to wszystko.

Co tu wyjaśniać?

[yolaantaa]

Wchodzę i widzę,że nic się nie wyjaśniło,koszmar nadal trwa Kolewala raczej się nie odezwie i nie ma co na to liczyć....A jakby tak zebrać się w grupę i pojechać do niej,to chyba jedyne wyjście,bo skoro tak postąpiła,to na pewno się nie odezwie