Imię Czesi już poprawiłam, a specjalnie sprawdzałam, ostatnio Agata napisała, że bura to Czesia

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Pinezkowa pisze:a ja sobie myślę tak: łatwiej by było, gdyby bura się nazywała Basia (bo na be), a czarna Czesia, no ale Marta to ma fantazję i nazwała je odwrotnienie wiem, co mi się ubzdurało, ale to ja je przechrzciłam, przepraszam
kociarkowaaaa pisze:Co do Obłoczka... to mój tata ma przecież kocura z białaczką.... więc mogłabym z nim porozmawiać o tym czy by nie chciał drugiego kota. no ale Obłok musiałby się wyleczyć z tego gronkowca, to z noska musiałoby zniknąć... no ale zapytam.
Pinezkowa pisze:a ja sobie myślę tak: łatwiej by było, gdyby bura się nazywała Basia (bo na be), a czarna Czesia,
kociarkowaaaa pisze:Co do Obłoczka... to mój tata ma przecież kocura z białaczką.... więc mogłabym z nim porozmawiać o tym czy by nie chciał drugiego kota. no ale Obłok musiałby się wyleczyć z tego gronkowca, to z noska musiałoby zniknąć... no ale zapytam.
pandadp pisze:Pinezkowa pisze:a ja sobie myślę tak: łatwiej by było, gdyby bura się nazywała Basia (bo na be), a czarna Czesia,
ale tak właśnie jest? czy nie tak
Pietraszka pisze:ja też nie mogę ich ogarnąć
dyżur spokojny, żadnych sików ani pawi, przyszły dwie młode wolontariuszki (dzięki dziewczyny za pomoc - bez Was nie zdążyłabym umyć podłogi, a tak kociaste mają czysto), a Panowie postawili ścianę
po wyjściu Panów pokazała mi się burasia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości