Koci "trójkąt"; Ada nie żyje, Tysia nie żyje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 10, 2016 18:01 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

spokój :D
postaram się obfotografować swoje :ryk:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 10, 2016 18:44 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Obfotografuj :D

Nie ma nic piękniejszego niż koty, dlatego warto i trzeba uwieczniać ich piękno na zdjęciach 8)

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2016 19:32 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Dzisiaj minęło 5 lat od śmierci Pumci.

Niewiarygodne, jak szybko mija czas :(

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 13, 2016 19:42 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

czas pędzi, :strach:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 13, 2016 19:50 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2018 7:16 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10546
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 13, 2016 20:06 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Była piękna i nieprawdopodobnie mądra.
Absolutnie niezwykła.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 14, 2016 6:09 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2018 7:17 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10546
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2016 8:45 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

madrugada pisze:Nie znam jej historii,dużo później trafiłam na Wasz wątek, ale będę chciała kiedyś poczytać o Twoich kotach od początku.
Tak pięknie, ciepło o nich piszesz. Jeden z niewielu wątków, które chce się czytać.

Wątek jest interesujący, bo moje koty są i były wyjątkowe :D

Pumcia przez lata była kotem bezdomnym. Wreszcie schorowana i nieatrakcyjna z wyglądu, trafiła do schroniska. Raz została adoptowana, ale szybko oddano ją z powrotem.

To Pumcia w schronisku:
Obrazek

Uszka miała zniekształcone przez świerzb.

Kiedy okazało się, że wymaga ciężkiej operacji - guzy m. in. na klatce piersiowej - pod opiekę wzięła ją Fundacja Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie (obecnie Stawiamy na Łapy). Po operacjach przebywała około 10 miesięcy w DT, ale jakoś nadal nikt jej nie chciał.
W lipcu 2009 roku opowiedziała mi o niej anna09 i namówiła mnie na odwiedzenie Pumci w jej DT. Było to około 8 miesięcy po śmierci mojej Mrusi.
No i Pumcia przeprowadziła się do nas.
Niestety, półtora roku później Pumcia umarła w wyniku wyjątkowo agresywnego raka jelit.
Żyła około 9 lat.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 14, 2016 18:39 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

miała tą chwilę dobrego życia,
myśle, ze to bardzo ważne, dla niej i dla Ciebie,
dobra robota mb :201494
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 14, 2016 18:56 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Pamiętam Marysiu Pumcię. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw sty 14, 2016 20:44 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

.
Ostatnio edytowano Czw sie 30, 2018 7:18 przez madrugada, łącznie edytowano 1 raz
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10546
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2016 21:25 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Pumcia była wyjątkowo mądra, wręcz nieprawdopodobnie.
Wesoła, radosna, wszystko ją cieszyło.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 15, 2016 21:27 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Bardzo ładna kiciunia. Przypomina trochę zaprzyjaźnionego kotka z działek. Szczególnie zwraca uwagę jej ma mądry pyszczek- mam słabość do czarnuszków, choć w domu królują szarusie.

Czytając o upływającym czasie uświadomiłam sobie, że moja Hesia pod koniec maja skończy 7 lat, a Dyzio w lipcu 6. Powoli zbliżają się do wieku dojrzałych kotów, a ja ciągle widzę kruszynki, które trafiły do mojego domu. Zwłaszcza Hesia była maleńka, tylko trochę wystawała poza moją dłoń. Nadal rozczula mnie, gdy raz na jakiś czas przychodzi na kolana (wtedy, gdy ona ma ochotę) i próbuje ułożyć się wzdłuż mojej nogi, tak, jak wtedy, gdy karmiłam ją strzykawką, trzymając lekko pod górę, by się nie zachłysnęła. Z kolei Dyziek to "przytulak" na sto dwa. Trzeba uważać, by się nie potknąć o niego, gdy robi bęcki ciesząc się z każdego kontaktu z człowiekiem. A że jest to realne niebezpieczeństwo, przekonała mnie dziś koleżanka, której wczoraj "podłożył nogę" jej osobisty kot sprawiając, że wyciągnęła się jak długa, później obserwował ją zza węgła, dziwiąc się zapewne, co ona wyprawia. Do teraz nie wie, jak dokonał tego zamachu. Skutek: czy jej się to podoba, czy nie, póki co siada wyłącznie na miękkim podłożu i to boczkiem, niczym dama na koniu. Jednym słowem: uwaga na domowych zamachowców :lol:

slava

 
Posty: 225
Od: Sob sie 27, 2011 22:07

Post » Pt sty 15, 2016 22:20 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

No, właśnie, minie zaledwie parę lat, człowiekowi wydaje się, że nadal ma młodziutkiego kotka, a tymczasem kot jest już panem lub panią w średnim wieku :wink:

Czaruś ma dar włażenia pod nogi.
Najciekawsze przypadki miały miejsce na poprzednim mieszkaniu:
1. Wybiegł nagle spod kanapy, aby otrzeć mi się o nogi, gdy niosłam ich michę z wodą. Udało mi się utrzymać równowagę, ale woda wychlustała się na biurko, komputer, dekoder UPC i router.
2. Gdy rano, wybierając się do pracy, biegłam do łazienki, wypadł zza drzwi do łazienki. Starając się go nie rozdeptać, uskoczyłam w kierunku ściany i poleciałam na szafkę. W ostatnim momencie udało mi się uchwycić futryny, co uratowało mnie przed połamaniem się na kawałki.

Tutaj ostatnio wreszcie doczekał się tego, że stanęłam mu na łapkę - zrobiłam krok do tyłu i jak zwykle Czaruś wyrósł, jak spod ziemi, akurat tam, gdzie postawiłam stopę.
Aż wrzasku narobił, ale ta przygoda w żaden sposób nie wpłynęła na zmianę jego stylu bycia :wink:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 16, 2016 12:57 Re: Koci "trójkąt": Tysia, Czaruś i Ada

Witamy serdecznie po raz pierwszy.
Będziemy stałymi gośćmi :1luvu:

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuza, zuzia115 i 18 gości