Uszkodzona przepona-operacja udana,kociak wraca do zdrowia:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 14, 2016 8:53 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Jesteś bardzo dzielny! Super wszystko załatwiłeś.
Trzymam mocno za dobry wynik operacji. :ok: :ok: :ok:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw sty 14, 2016 9:08 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Wszystkie bezdomne koty powinny trafiac na takich ludzi.
Aż się wzruszyłam. Trzymam kciuki!
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9376
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 14, 2016 9:27 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Kciuki mocno zaciśnięte :ok: :ok: :ok:
Pisz, gdy już będziesz coś wiedział, czekamy niecierpliwie.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 14, 2016 9:40 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Ogromnie mocno trzymam kciuki! A kotek mial wielkiego farta, ze na Ciebie trafil :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87921
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sty 14, 2016 11:28 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 14, 2016 11:41 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

:1luvu: Czaro21 przywracasz wiarę w ludzi
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Czw sty 14, 2016 11:53 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Trzymam :ok: :ok: :ok: Musi być dobrze!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 14, 2016 11:54 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Ewa.KM pisze::1luvu: Czaro21 przywracasz wiarę w ludzi


Podpisuje sie pod tym, trzymam :ok: :ok: i wierze, ze bedzie dobrze :201461
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw sty 14, 2016 13:18 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

I ja trzymam zaciśnięte kciuki :ok:.
Pan dr Krzysztof Zdeb operował rozerwaną przeponę mojego Trusia sześć lat temu i już wtedy przeprowadzał takie zabiegi z sukcesem.
Przez te kilka lat on i jego zespół nabrali na pewno jeszcze więcej doświadczenia, więc jestem pewna, że operacja pójdzie dobrze :ok: . Ma też odpowiedni do takich zabiegów sprzęt.
Twój kocio jest młody, wszystko powinno się ładnie zrastać i goić, mam nadzieję, że niedługo zapomnicie o wszystkich perypetiach zdrowotnych :D .
Miał szczęście kitek, że trafił na Ciebie :1luvu:.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 14, 2016 15:10 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Jesteś wspaniałym CZLOWIEKIEM trzymam za was kciuki :201461

agga80

Avatar użytkownika
 
Posty: 238
Od: Czw mar 12, 2015 13:09

Post » Czw sty 14, 2016 15:16 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Czaro21 - jesteś wspaniałym człowiekiem . Kciuki wielkie są :ok: :ok: :ok: :ok:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 14, 2016 21:19 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Hej! Daj znać co z Małym :D szacun dla Ciebie za przygarnięcie i opiekę nad kotkiem :)
ObrazekObrazek

Romi85

Avatar użytkownika
 
Posty: 1808
Od: Wto lut 18, 2014 12:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2016 8:57 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Witam, operacja została przeprowadzona wczoraj w godzinach popołudniowych. Doktor zadzwonił do mnie ok 18 i przekazał, iż wykonane badania przedoperacyjne były na tyle dobre, że kotka można było operować. Zabieg był trudny, ale na szczęście operacja sama w sobie przebiegła prawidłowo, udała się :) . Mały już został wybudzony a co będzie dalej pokażą najbliższe godziny nawet dni. Uraz był już stary, zaklinowana wątroba, narządy wewnętrzne były w klatce piersiowej i bardzo naciskały płuca. Doktor stwierdził, że to była ostatnia chwila, ostatni moment na przeprowadzenie jakichkolwiek działań ratujących mu życie, dzień później mogłoby już być za późno... Powiedział, że kotek ma ogromnego FARTA, że przeżył w takim stanie tyle czasu, musiał męczyć się strasznie....Nawet był zdziwiony, że przeżył podróż. Ale to już nie ważne, przeszłość, najważniejsze jest to co teraz, że na chwilę obecną (czyli wczoraj godzi.19) jest dobrze, dzisiaj będę rozmawiał jak Mały się czuje, jak się regeneruje a Pan doktor zdecyduje kiedy będę mógł go zabrać do domu, najprawdopodobniej jutro :) . Dziękuje wszystkim za kciuki i jeszcze proszę ich nie puszczać :) bo jeszcze trochę będzie ich bidulek potrzebował. BARDZO, BARDZO DZIĘKUJE!!!

Czaro21

Avatar użytkownika
 
Posty: 9
Od: Wto sty 12, 2016 12:33
Lokalizacja: Płock

Post » Pt sty 15, 2016 9:18 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Rety, z opisu wygląda że faktycznie już był jedną, a może nawet trzema łapami na drugim świecie. Teraz tylko dopytaj, czy znają jakiegoś weterynarza w Płocku, któremu można zaufać- skoro tamci mówili "może tydzień, może rok", to chyba bym im kota już nie dała nawet do zaszczepienia :(

Ale całe szczęście że się udało :) Teraz trzeba trzymać mocno kciuki za pomyślną rekonwalescencję, bo pewnie po takim zabiegu nie będzie to trywialny proces. Będzie dobrze! :ok: :ok: :ok: :ok:

Vombat

 
Posty: 431
Od: Wto gru 08, 2015 12:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 15, 2016 9:30 Re: Uszkodzona przepona - proszę o pomoc... Warszawa i okoli

Ufff - trzymałam kciuki cały czas i sprawdzałam czy już coś napisałeś.
Z tego co pisałeś w pierwszym poście jawnie wynikało że stan kocurka jest dokładnie taki jak to zobaczył lekarz w czasie operacji - nie pojmuję jak Twoi weci mogli sugerować zostawienie tego bez operacji i co więcej - dawać kotu szansę na przeżycie kilku lat.
Albo są tak totalnie bezsensownie niedouczeni, bez inteligencji i pokręceni (kot na ich oczach się dusił przecież! A wiedzieli że ma dziurę w przeponie, a więc jest ucisk narządów wewnętrznych na płuca) albo sami nie potrafili podjąć się tej operacji i to był ich dziwaczny sposób by tego uniknąć.
Kot by umarł sam i och, no cóż poradzić, los tak chciał.
Byleby się nie przyznać że to ich przerasta. Bo to przecież taki straszny wstyd.
Co wcale nie jest lepsze niż opcja pierwsza.

Całe szczęście że że trafiłeś do dobrego, mądrego lekarza.

Blue

 
Posty: 23905
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, Kasiasemba i 49 gości