Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Baltimoore,wyzej napisalam,ze dlug wynosi 270zl...do tego
+ 352zl za Blusika/myslalam,ze cala wplate z dogo przeznacze na ten dlug,ale osoba z dogo nie wyrazila na to zgody,w zwiazku z tym,ze napisalam na watku,ze cala jej wplate przeznacze na splacenie dlugu za Blusika,wycofala sie z pomocy dla "moich" zwierzakow/
Dokarmiam jeszcze biedne psiaki.
I bede miala do splacenia Mruczusia/ale on na koncie ma 500zl...razem z Twoja wplata Baltimoore :1luvu:

/
i Filemona....czy tez Serwala?lub????
i Franusia w lecznicy w Izbicy /ta lecznica nie bierze oplaty za pobyt,tylko za jedzenie i leczenie/

Dora, to przeznacz pieniądze z Dogo na cel jaki uzgodnisz z darczyńcą. Bo mam nadzieję, że ta osoba nie wycofała się całkiem z pomocy dla Twoich podopiecznych.
Z tym pierwszym długiem 270 zł poradzimy sobie :ok:

I z pozostałymi długami, w tym za Blusika też. Nie martw się na zapas.
Ja sobie przeczytam cały wątek, bo na razie tylko początek i koniec, to będę lepiej zorientowana.

Baltimoore pisze:Witam
Do tego cudnego burasia jeszcze Serwacy mi pasuje, takie klasyczne staropolskie imię
Kocurro naprawdę piękny i postawny

A potem Pankracy i Bonifacy i masz Dora cała serię zimnych ogrodników. Czyli w sam raz dla Twoich zziebnietych podwórkowców.
A tu pozdrowienia od mojego Bonifacego znalezionego na początku kwietnia 2015.

Przecudny ten Bonifacy :201461

Filemon....???? juz mial testy robione dzisiaj,ujemne

kotek cudny i zdrowy.Mial byc dzisiaj kastrowany.
Zrobie mu juz jakies ogloszenie.Wetka mowila,ze moze kolezanka osoby.ktora u nich leczy swojego kotka adoptuje go.
Ale nie bede czekala tylko zrobie mu ogloszenie.

Dora,to by była super sprawa, gdyby znalazł dom tak szybko :201494

Wetkę masz suuuper :1luvu:

Bonifacy śliczny :201461

Fantastycznie, gdyby miał dom. Tylko podpiszesz z tym domkiem umowę, prawda?

A ogłoszenia i raz, dwa, telefony się rozdzwonią. :ok:

Mam juz zdjecia Franusia,nie jest to bardzo wiekowy kotek,tak ok. 5 lat.
Juz zostal wykastrowany/dzisiaj/ testy negatywne/.Czy znajdzie dom???????
Poprosilam Tyske o wstaienie zdjec.Za co z gory bardzo jej dziekuje

Najpierw rachunek:

A Franuś ma bardzo uroczą mordkę, wg mnie ma szanse

O, niuniuś malutki,taki biedny na ostatnich zdjęciach.
Piękny jest :201461

Baltimoore pisze:O, niuniuś malutki,taki biedny na ostatnich zdjęciach.
Piękny jest

Biedny,bo po podaniu narkozy wetka zrobila mu zdjecia.
Ten kotek jest troche bojazliwy,moze nawet wiecej niz troche,chociaz robi minimalne postepy.
Obawiam sie natomiast czego innego.
Poniewaz on jest w lecznicy w Izbicy,gdzie za pobyt wetka nie bierze pieniedzy tylko za karme i leczenie.
Natomiast nie bedzie mogl zostac tam dlugo,bo inne koty czekaja w kolejce.
Dzwonila do mnie kudlata z dogo,ze chciala tam umiescic biedna kotke,ale miejsce juz bylo zajete przez Franusia.
Co ja zrobie jak wetka powie,zebym zabierala kotka? W Zamosciu w lecznicy tego nie ma,kotek moze siedziec do czasu znalezienia domu,ale tam doba kosztuje 12zl.
I napewno nie bede mogla go zabrac z Izbicy i umiescic w Zamosciu.
Nie wiem czy dobrze zrobilam umieszczajac go w Izbicy......
Wiem,ze martwie sie na zapas....ale juz tak mam.....widze wszystko w czarnym kolorze,czasami ktos mi swoim dobrym sercem rozjasni ta barwe,ale pozniej znowu czarno...nie wiem dlaczego....????

Dziekuje Tyska za wstawienie rachunku i zdjec Franusia

Rachunek za zamowiona w zooplusie karme dla kotkow i paragony z Biedronki,tam tez kupowalam.
Razem 161zl.
To wszystko kupilam z pieniazkow ,ktore wyslala mi Madie.Bardzo jej za to dziekuje :1luvu:

Za transport Franusia do Izbicy zaplacilam 50zl i Serwala do Zamoscia 20zl.Zostalo 169zl
Pienizaki te przeznacze na leki na chore stawy staruszka Szakala.

Na wątku Mruczusia na kociarni wkleiłam wyniki.Kot jest dość wiekowy, bo ma 8 lat, to jedno.Nie ma informacji, że były robione testy, ale pewno będzie to w książeczce.Czy ktoś mógłby wstępnie zinterpretować wyniki?

ewar pisze:Na wątku Mruczusia na kociarni wkleiłam wyniki.Kot jest dość wiekowy, bo ma 8 lat, to jedno.Nie ma informacji, że były robione testy, ale pewno będzie to w książeczce.Czy ktoś mógłby wstępnie zinterpretować wyniki?

Poprosilam juz wetke o ta interpretacje,ona nie wie o co chodzi......mowi,ze juz mi wyslala to co miala wyslac,wszystko bedzie w ksiazeczce,jakie badania mial robione i kiedy.Problemem jest u Mruczusia watroba,i tylko to.Testy ujemne.
A na chora watrabe to dieta ,karma specjalna i suplementy,i czekanie az sie wyniki poprowia.
Dlatego mial miec badanie krwi znowu w poniedzialek.Ale moze to za wczesnie na lepsza zmiane.Moze musi byc karmiony ta karma przez dluzszy okres,zanim te parametry beda lepsze.
Wetka powiedzila,ze wieczorem dokladnie sie przyjrzy temu co mi wyslala i zadzwoni do mnie.

Prosze o pomoc w ratowaniu kotkow

Kto przegląda forum