Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Cirillą

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 13, 2016 20:03 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Dzięki za odwiedziny Gosiu!
Ja tak odwykłam od zwykłej pracy na etat, że jak mam 2 razy w roku spotkanie służbowe z naradami od rana do wieczora, czuję się jak po maratonie 8O także rozumiem ten ból ;) spij dobrze i wypoczywaj!

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 13, 2016 20:54 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Witamy, wpadam z rewizytą ;)

Stella podczas zabawy wygląda na wychowaną. Mój to nie czeka na sygnał, sam zaczyna zabawę 8)

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Śro sty 13, 2016 21:18 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Kasia, obfociłaś Stellunię, jak do rejestru policyjnego! :ryk: Z każdej strony. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 13, 2016 21:23 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Ty$ka pisze:Witamy, wpadam z rewizytą ;)

Stella podczas zabawy wygląda na wychowaną. Mój to nie czeka na sygnał, sam zaczyna zabawę 8)


Witamy, witamy serdecznie! :kotek:
Stella różnie, nieraz też sama zaczyna, a wieczorem, jak jej się nie podoba że idziemy spać, dzwoni grzechotką :roll: albo zrzuca z drapaka z wysokosci hałasliwe zabawki :D
Ale na ogół jest grzeczna :1luvu:

kalair pisze:Kasia, obfociłaś Stellunię, jak do rejestru policyjnego! :ryk: Z każdej strony. :mrgreen:


I jak to zwykle bywa, za niewinnosć!

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 13, 2016 21:44 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

No właśnie, niewinna, to i do aresztu! :lol:
Słoneczko kochane! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 13, 2016 21:46 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Oj kochane :1luvu:
Ja z dnia na dzień coraz bardziej głupieję na jej punkcie :oops: zawsze uwielbiałam zwierzęta i kochałam te, które miałam, ale Stella mi wyjątkowo trafiła w jakis czuły punkt. Jest cudowna, idealna, i nie dam się absolutnie przekonać że tak nie jest :twisted:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 13, 2016 22:00 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Chyba nikt nie śmie sugerować czegoś takiego. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro sty 13, 2016 22:06 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

kalair pisze:Chyba nikt nie śmie sugerować czegoś takiego. :lol:


No! :twisted:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 13, 2016 22:12 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Stello Kochanie ale Cię ta mamusia obfotografowała... ale nam ciągle za mało :) liczna jesteś i cudownie trafiłaś z domkiem :1luvu:

Ja też odwykłam od pracy na etacie :/ Jeżdżę na zajęcia foto w weekendy, muszę wtedy wstać o 7 rano, a zazwyczaj kładę się spać o 3 nad ranem i w dzień padam jak mucha mimo, że jestem tam tylko parę godzin i to przyjemność :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sty 13, 2016 22:16 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

klaudiafj pisze:Stello Kochanie ale Cię ta mamusia obfotografowała... ale nam ciągle za mało :) liczna jesteś i cudownie trafiłaś z domkiem :1luvu:

Ja też odwykłam od pracy na etacie :/ Jeżdżę na zajęcia foto w weekendy, muszę wtedy wstać o 7 rano, a zazwyczaj kładę się spać o 3 nad ranem i w dzień padam jak mucha mimo, że jestem tam tylko parę godzin i to przyjemność :)


Ach Ciociu dziękuję... :oops:

Ja mam tak samo, przez to że nie muszę zazwyczaj wstawać na okresloną godzinę, chodzę spać 2-3 w nocy i spię długo nad ranem. A potem jak muszę wstać to jest ciężko :roll:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro sty 13, 2016 22:29 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Twoja więź ze Stellą jest jeszcze bardzo świeża a już czujesz że wariujesz na jej punkcie - to sobie wyobraź bo będzie później :mrgreen:
Ja mam Kitusię już prawie 15 lat :D Marysię prawie 2 lata, a Tosię od maleńkości 5 miesięcy. Maciusia miałam ze schroniska 4,5 roku :( Mogłam go zjeść z miłości :) Jakby ktoś chciał skrzywdzić moje koty to by mi pazury wyszły z palców i kły z zębów i bym zagryzła :D Odkąd mam koty to stałam się "kotem" - nie wiem czy to zauważyłaś, ale człowiek się dostosowuje do swoich zwierząt - inni są Ci, którzy mają psy i inni są Ci, którzy mają koty. Ci od psów sa pełni energii, żywi, żwawi i otwarci, a Ci od kotów są powolni, bardziej obserwują nieruchomo niż biegają jak z piórkiem w d... :D Kiedyś byłam psiarą, a teraz moja osobowość jest totalnie kocia, tak że psy mnie przytłaczają swoją żywiołowością. Czasem mój m chciał się poprzytulać to podchodził do Kitusi - ta na niego z pazurami, do Marysi - ta też na niego z pazurami i do mnie i ja też do niego z pazurami i odchodził bidny - hehe a teraz ma cztery baby :D My jesteśmy absolutnie jedną drużyną w tym domu :)
Marysia też barankuje :D To takie slodkie :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 14, 2016 1:37 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Uwielbiam baranki :) :1luvu:

Hmm, jesli stajemy się naszymi zwierzętami, to co ja mam powiedzieć, skoro lubię w sumie i psy, i koty, i inne cudaki? :D totalne pomieszanie z poplątaniem... i to by w sumie pasowało bo jestem raczej chaotyczna i zawsze zabieram się za kilka spraw naraz ;) jak pracowałam z dzikimi zwierzętami to lubiłam wszystkich podopiecznych, nawet tych, którzy usiłowali mnie ugryźć albo boćka, który zawsze kłuł mnie w kolana :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw sty 14, 2016 1:44 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Ale ja nie mówię o lubieniu zwierząt tylko o tym ze z jakim przystaje takim się stajesz - jak mieszkamy z kotami to przestawia się na bycie kotem a jak z psem to na pieski sposób bycia - pewnie stad te obrazki komiksowe ze idzie pudel z właścicielka która też wygląda jak pudel ;) ja.kiedyś byłam absolutnie z charakteru jak pies a teraz jestem typowy kot. A chaotyczna jestem okropnie. Zaczynam kilka rzeczy i nie kończę żadnej ;) mąż się ze mnie nabija szczególnie przy porządkach bo wszystko zacznę i nic nie kończę ;) i to dlatego że zapominam :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sty 14, 2016 1:51 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

Noo lubienie i przestawanie też miałam na mysli, bo ja i większosć zycia za czasów gdy mieszkalam jeszcze z rodzicami miałam i psy, i koty, i chomiki i wszelkie inne cudaki i wszystko kochałam :D No i w tej pracy też z nimi codziennie przestawałam po 8 godzin ;) I faktycznie, chaos to moje drugie imię, ale ja mam straszną potrzebę żeby nad nim panować bo inaczej przestaję sobie radzić z czymkolwiek... już tu zresztą pisałam kiedys o swoich przypadłosciach kiedy to zostawiam częsci odzieży w tramwaju albo wsiadam w autokar jadący w przeciwnym kierunku niż ten, do którego załadowałam bagaż. W związku z tym wiecznie sobie notuję co powinnam zrobić, co mam zaplanowane, żeby jakos to opanować. I to nawet nie tyle, że o czyms zapominam, tylko już, już mam nowy pomysł :? Mój TŻ uważa że to strasznie zabawne, a poprzedni nadał mi ksywkę "Analiza i Kontrola" :roll: ale on nie mógł pojąć że to tylko dlatego, żeby opanować ten rozgardiasz w srodku ;)

Własciwie to nie wiem jakie zwierzę bardziej przypominam, może faktycznie kota, bo koci tryb życia wydaje mi się bardzo kuszący...dużo snu, relaksu, trochę zabawy i dobrego jedzenia ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Czw sty 14, 2016 1:58 Re: Stella - tygryska, która próbowała być tricolorką

To co to za praca była? W zoo? Na pewno to była cudna.praca, czemu już tam nie pracujesz?
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 152 gości