Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Cirillą

Cześć Irlandzka księżniczko :mrgreen:

i Jej sługo :mrgreen:

Widze humorki dopisują, oczywiście tak trzymaj ! nie masz ochoty nie jedz :mrgreen:

a co !

Pamietam jak Moli nic nie jadła z mokrego jedzenia, tylko surowe i suche, a wode do pysia jej strzykawką podawałam bo nie umiała pić

ale jak Fuks się wprowadził, to rąbie aż miło, bo u nas to na czas, kto pierwszy skończy sunie do miski drugiego. czasami brakuje mi miejsc by miski ustawiać, Moli do uszka mówie "kochanie na szafce w salonie masz swojego ulubionego kurczaka" nie wiem jak to Fuks robi, ale wszystko słyszy i od razu pędzi w umówione miejsce :mrgreen:

Musisz nauczyć Moli jakiegos języka obcego i tak się porozumiewajcie, byle Fuks nie rozumiał!

Stella przy całej swojej kaprysnosci i nieumiejętnosci jedzenia mokrego :placz:

przynajmniej wodę pije aż miło. Zawsze to cos.
Dzisiaj pasztecik tez jest "be" ale chociaż raczyła zjesć trochę naturalnego jogurciku a przed chwilą tak nawet prawie pół żółtka

No to Stella jest mądrą koteczką, ale imię to jedno a w jakim języku mówisz do niej żeby coś powiedzieć np że jedzonko podane, albo inne rzeczy no kocham cię?

W sumie w każdym, którym się gada w domu, przywykłam już tak przechodzić z jednego w drugi że nie zauważam, zwłaszcza w polskim i angielskim. I ona oczywiscie wszystko rozumie

Ale dziś u nas skapcaniały dzień :201482

wszystkie koty śpią dziś cały dzień, m. też poszedł spać - a u Was jaki dzień dzisiaj? Też macie już noc za oknem?

KatS pisze:Ona jest w ogóle bardzo mądra

Jak każdy kot :wink:

MaryLux pisze:
KatS pisze:Ona jest w ogóle bardzo mądra

Jak każdy kot

No ba

klaudiafj pisze::) Ale dziś u nas skapcaniały dzień wszystkie koty śpią dziś cały dzień, m. też poszedł spać - a u Was jaki dzień dzisiaj? Też macie już noc za oknem?

Teraz już jest ciemno za oknem, ale mamy niedaleko centrum handlowe i stamtąd dosć swieci. Stella ma fajny widok z drapaczka, ciągle cos się dzieje, miga...
Ja dzis nawet w formie, Stellunia też, dzis się nie chowa, rezyduje na drapaku w przerwach od zabawy, futerko jej się robi coraz fajniejsze, gęstsze, bardziej lsniące, taka mała foczka (o pięknym kształcie gruszki gdy siedzi

).
Mam do końca tygodnia dużo pracy, wczoraj skończyłam chyba koło 1 w nocy, dzisiaj też pewnie będzie podobnie ale warto się przyłożyć, będzie na wakacje

Strasznie mi się nie chce, wolałabym sobie poczytać albo wyjsć z domu, ale to dopiero od poniedziałku takie luksusy.

Akurat jak kończyłam to pisać przyszła moja Pysiunia, wpakowała mi się na kolana i pięknie rozmruczała :1luvu:

I jak tu pracować?

No to już bardzo odważna jest jak na tak krótki czas u Ciebie, w sensie, że już się tak spoufala

KatS pisze:Haha To tylko jedno w temacie, żeby się całkiem nie skopromitować, tym razem WC z epoki wiktoriańskiej dla dorosłych

Niezły sprzęt. Dywanik też ładny.
Nie ma się co wstydzić :wink:

. "Antropologię nieczystości" W. Pessela polecam o ile nie czytałaś i miałabyś ochotę :ok:

klaudiafj pisze:No to już bardzo odważna jest jak na tak krótki czas u Ciebie, w sensie, że już się tak spoufala

O tak, od paru tygodni przychodzi też nad ranem do łóżka - sama z siebie albo jak ją wołam - kładzie się na poduszce przytulona do mojej twarzy i mruczy jak mały motorek. Albo jak TŻ się rozwala na wersalce wieczorem to kładzie mu się na brzuchu.
Ale ona od początku lgnęła do ludzi, nawet jak się bała wychodzić z transportera w pierwszych dniach u nas, to jak się do niej podeszło i zagadało, dało do powąchania dłoń - wychodziła i barankowała.
W ogóle to pierwszy barankujący kot w moim życiu, tryka jak mała kózka, czase całkiem mocno :1luvu:

A tu Stella na stanowisku - jak chce się bawić to albo mnie zaczepia wprost, albo cichutko siada na papierowej torbie i wtedy już wiem, że CZEKA.

I z bliska:

Ale mam duże uszy, prawda?

Kotimont pisze:
KatS pisze:Haha To tylko jedno w temacie, żeby się całkiem nie skopromitować, tym razem WC z epoki wiktoriańskiej dla dorosłych

Niezły sprzęt. Dywanik też ładny.
Nie ma się co wstydzić . "Antropologię nieczystości" W. Pessela polecam o ile nie czytałaś i miałabyś ochotę

Padłam

Może powinnam zacząć wpisywać w cv, w częsci "zaintersowania" - historia i tradycja WC... :mrgreen:

MaryLux pisze:

Wszelki duch! :strach:

KatS pisze:
MaryLux pisze:

Wszelki duch!

Cześć Kasiu i Stello !
Chcę tylko napisać że czytam i jestem z Wami ale jestem tak padnięta że widzę łóżko i podusię.

Pierwszy dzień w pracy po tak długiej przerwie wyssał ze mnie siły więc idę spać, naturalnie jak usnę. Wczoraj miałam problemy ze snem ale to może emocje przed pracą.
Pozdrawiam Was :201461

Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Cirillą

Kto przegląda forum