Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Mocne

Udało się z niewielkim bilansem strat

Fifi zbadany, leki długo-działające podane. Mam nadzieję, że to wystarczy.

No to dalej :ok:

O matusiu, jak taki okruszek się oprze to rzeczywiście można ponieść straty.
Kciuki są:)

Dzięki wielkie ! Straty się opłacały - Fifi przestał kaszleć i wydaje mi się, że czuje się lepiej, chociaż był bardzo poruszony gwałtem jaki się na nim dokonał

Dostał 2 zastrzyki.

Niestety jutro, znów się widzimy z doktorem. Tym razem jeżyca Kondzia - ta która miała pogruchotaną tylną łapkę. Ostatnio mało jadła i planowaliśmy wizytę w piątek... ale dziś okazało się co jest przyczyną. Niestety, w łapie znów pojawiła się ropa. Nie wiem jakim cudem, bo wyglądała na ładnie zagojoną

Więc od jutra znów wracamy do punku wyjścia. Myślę, że po oczyszczeniu rany, spróbujemy żelu z komórkami macierzystymi. Jak to nie pomoże - to chyba Kondzia będzie się musiała z łapą pożegnać

Swoim fanom Fifi przesyła grudniowe zdjęcie

W tle, właśnie przywieziony jeżowy karmnik, jaki otrzymaliśmy od Stołecznego Klubu Aktywnych Tatów SKAT :1luvu:

Okropnie dostojny Fifi:))
Musiał walczyć b9iedny bo to co próbowaliście mu robić uwłaczało jego psiej godności.
No bo jak to tak:)

Możesz pokazać ten karmnik dokładniej?

Do Nemi. Cześc. Napisz co dalej z tym pięknym psem, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze . :1luvu:

Cudny nochal

Co u Was, jak zdrówko?

Z dużym opóźnieniem - wszystkiego dobrego w nowym (nie takim już nowym) roku. I zdrowia dla chorutków.
Nemi - durne pytanie: czy niejaka Kropka latem nie poszła aby na wolność? Bo ja się chyba zgubiłam w podopiecznych wirtualnych i w przelewie mam nadal ustawioną Kropkę. :oops:

Mi oczywiście jest obojętne, bo chodzi o wsparcie ośrodka, ale żeby potem nie było przy jakiejś kontroli - mam ostatnio paranoję po kontroli w grancie.
Mam niejasne wrażenie, że miałam zmienić imię i chyba tego nie zrobiłam.

Dziewczyny - wielkie dzięki, że się odzywacie, pomimo ja Was zaniedbuję !

Sel :1luvu:

- niejaka Kropka poszła na wolność. I to mój błąd, że Cię nie zawiadomiłam

Miała dość dzieciaków i była bardzo zdesperowana - bardzo ją rozumieliśmy, że ma już dość. Czy mogę Cię dopisać do trójłapka Bąbla ? Bąbel zostanie z nami już na zawsze ...

Krysiu - piękny pies ma się dobrze

oby tak było jak najdłużej ...

Z tym zaniedbywaniem masz rację... :roll:

No właśnie

Żeby nam to było (przed)ostatni raz :mrgreen:

do Bąbla - zaraz zmienię tytuł

.
Ciszę się, że Kropka wróciła do dziczy. Mam nadzieję, że ta lekka zima nie jest dla niej trudna.

Sel - dzięki ! Planuję wysyłanie informacji o adoptowanych jeżykach - więc jeśli chciałabyś je otrzymywać, proszę prześlij mi adres mailowy. Jako opiekuna wirtualnego wpiszę Selenicereus - czy tak może być ?

Trochę się wytłumaczę z zaniedbywania... paraliżuje mnie strach o Balcia, Ufi, jeżynkę Kłębuszkę i jeża Muminka ... bardzo chciałabym, żeby zostali z nami jak najdłużej...

Ojej, tyle naraz ..

Wyobrażam sobie jak się czujesz - dbaj o siebie.

Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Kto przegląda forum