Romi85

serdeczne dzięki za budkę styropianową dla kotków włoskich.
Została wypełnina polarem i zawieziona karmicicelce i już pewnie stoi na cmentarzu.
Potrzebne jeszcze 3,bo zeszłoroczne podobno zniszczone bardzo

Dawno nie widziałam kotów. W tym roku nie było żadnego na "moim" grobie w Święto Zmarłych. Muszę umówić się z Panią karmiącą ,wówczas będę wiedzieć więcej. Maluchów nie przybyło,ale jest kilka kotów oswojonych (w tym podrzucone półroczne).
Przydałyby się DT

, bo co to za życie tam...
No i tradycyjnie
PROSZĘ PRZEDŚWIĄTECZNIE OTWARTE SERCA O WSPARCIE KOTKÓW WŁOSKICH ,jest ich ok.20

,najlepiej kupnem karmy ,wysyłając bezpośrednio na adres karmicielki (podam na PW).