OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś "

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 06, 2016 19:42 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Hania66 pisze:[*]
coraz więcej mamy takich rocznic :cry:

Tak, coraz więcej.
Perełkowa rocznica jest dla mnie tym cięższa ,że porzucono ją świadomie wykorzystując szantaż. Po 10 latach jak zachorowała pozbyto się jej. Cierpiała wiele miesięcy i nic nie zrobiono . Po co miała żyć ? Dla kogo walczyć ? Często myślę ,że odeszła w cierpieniu i samotnie przez nas. W obcym miejscu, przy obcych dla niej ludziach. W strachu. My byliśmy oprawcami bo zadaliśmy Perełci ból. Może nie powinnam podejmować decyzji o jej operacji. Widziałam ,że szanse są malunie. Wręcz zerowe.
Wieczna rozterka.

Serce koło zatoczyło
Serce smutkiem się okryło
W sercu żal olbrzymi stuka
Minął rok, rok bez ...
Nie ostatni ale pierwszy
Długi, ciężki, najsmutniejszy

Nie ostatni ale pierwszy
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 06, 2016 20:21 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Asiu, taka nasza podła fucha - nigdy nie wiemy, czy podejmujemy słuszne decyzje :(
Ale to nie Wy zabraliście jej wszystko, Wy daliście jej szansę, żeby to wszystko odzyskać.

Perełko [']

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 06, 2016 20:54 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

OKI ma rację:(

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 06, 2016 21:38 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Asiu, my zazwyczaj sprzątamy po kimś, nie mając wpływu na to co zaszło wcześniej :( . I czasami okazuje się, że jest za późno - nie dlatego, ze my coś robimy źle, tylko dlatego, że za długo ktoś nie robił nic :(
Ale boli

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro sty 06, 2016 23:00 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Perełka wie, że byliście dla Niej dobrzy.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 07, 2016 11:00 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Jestem pewna, że Perełka wiedziała że ją kochacie i walczycie o nią. Tylko sama nie miała już siły
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 07, 2016 13:12 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Mróz jakby mniejszy. Oby.
Biedne wszystkie stwory w mrozy. U dzików najbardziej dokucza im zawsze pragnienie. Ptaki zresztą też wody potrzebują. Nie wiem skąd taki pogląd, że zimą nie muszą pić. Wszak tyle lodu w około :roll: i ew śniegu.

Dzionek powoli mija.
Janusz śpi bo nocka mu się szykuje. Koty śpią też. Solidarność :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 07, 2016 17:23 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Dziś jak nalewałam wodę do pojemnika dla wolno żyjącej kotki przytuptał gołąb i od razu zaczął przy mnie pić.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw sty 07, 2016 23:33 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

dorcia44 pisze:
ASK@ pisze:Eh życie. Janusz do pracy idzie i wszyscy na nogach jesteśmy. Nawet kapsle jest w użyciu. Nawet dwa.
Idę na rower.
Już wiem gdzie mnie przeziębionko dopadło. Kto przy zdrowych zmysłach szaleje w taką pogodę na rowerku 8O Tylko upiżamiona blondynka :mrgreen:

Oczywiście ja tyż rowerowa blondynka i posuwam w styczniu ,w mróz na rowerku :mrgreen:

Oj nie takie same blondynki jesteśmy :wink:
Ty jak prawdziwa kobietka w realu rower używasz. Deszcz czy śnieg czujesz wiatru wiew.
Ja jestem teoretykiem co na sucho kręci pedałami i odlicza metry. Moim realem są okna mieszkań w bloku na przeciw. Jak zasłonięte to nudno jest :mrgreen:

W ramach zajedzenia depresji pożarłam dwie kanapki z pomidorkiem. Na noc świętsą. Ale ja te pomidorki uratować chciałam przed zepsuciem i śmietnikiem.
TZ je zakupił bym sobie mogła je z przyjemnością glamać. Z torby przyniesionej przez zakupowca wyjęłam wpierw bułki. Potem olej. Wyjęłam jedną puszkę piwa. I drugą puszkę. Trzecia też była. Był serek i chleb. A na samym dnie, o matkoicórko są pomidorki 8O :201494
Dwa ledwo przetrzymały taki kamuflaż. I tym dwóm dałam szansę zalec na kromce. Jak się kogoś ratuje to czas nie gra roli. Prawda :?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 08, 2016 8:29 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

No toć przecież :wink:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt sty 08, 2016 23:01 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Żyjemy.
Dziś zaliczyłam pierwszą rehabilitację.
Żyje, tak jak napisałam.
Ale moje ciałko mało fajnie się ma.
A portfel też.
Drapaki poszły się gimnastykowac.
Ćwiczonka niby proste. Ale ja prosta nie jestem. Oponki ochronne zawadzają w ćwiczeniach. Cellulit stawia veto. Mózg bunt sieje. Nic tylko roztrzelać i dobić na wszelki wypadek .Spocona jak myszka biedna dotarłam do domu.Mam zadaną pracę domową.
Jutro koty kabaret mieć będą :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 08, 2016 23:53 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Zafunduj im matę do ćwiczeń - taką do jogi. Kiedy ja rozkładam moją, coby mi za twardo na podłodze nie było, od razu znajdzie się masa chętnych, by sobie drapnąć czy nadgryźć z tej czy innej strony. Dlatego rozkładam nadzwyczaj rzadko...
Obrazek Kawunia?

koteczekanusi

 
Posty: 3666
Od: Pon sty 07, 2008 12:03
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Sob sty 09, 2016 16:21 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Matę mam...gdzieś tam.
Dobrze, że odwilż jest.
Koty dzikie odetchnąć będą mogły. Woda nie będzie zamarzac. Żarcie też.
Czas najwyższy ogarnąć się i zabrać za koty. Mają kilka wizyt odłożonych . Mila na pewno z paszcza ruszyć musi. Od poniedziałku zacznę dzwonić.

Kartkę z opisami ćwiczeń położyłam w dyskretnym miejscu. Wzrok mój omija je. A ręka nie sięga. Plecki taś taś wołają po wczorajszym. Bardziej niż zwykle. Więc mam usprawiedliwienie by zalec w fotelu.
Od jutra zacznę. Chyba :mrgreen:
Poniedziałek, niedziela... Zacznę.
Najwyższa pora.

Wpierw do koopy muszę siebie i gnaty zebrać. Po ostatnich ekscesach coś mi się w głowie porobiło :placz: Panicznie boję się bólu. :oops: Ale przywyknąć muszę, że już będzie. Byle by nie mocniejszy.

Dzień mija. Ciemno za oknem. Kiedy wreszcie jaśniej będzie? Nie znoszę ciemnicy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sty 09, 2016 16:26 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

koteczekanusi pisze:Zafunduj im matę do ćwiczeń - taką do jogi. Kiedy ja rozkładam moją, coby mi za twardo na podłodze nie było, od razu znajdzie się masa chętnych, by sobie drapnąć czy nadgryźć z tej czy innej strony. Dlatego rozkładam nadzwyczaj rzadko...

Pusia lubi ćwiczyć bardziej niż ja :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26863
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 10, 2016 19:45 Re: OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś

Dziś rano wyginanie ciała zrobiłam i ja. Pod opieką fizykoterapeuty wsio wydaje się łatwe. Samemu to inna historia. Do tego leżenie na płasko nie jest moim ulubionym.
Koty zaciekawione mocno. Rowerek na sucho już zaakceptowały. Ale teraz nowe im zafundowałam i ciekawość je przygnała. Z politowaniem zerkały na wyczyny i wymienialy uwagi. Sądząc z tonu mało pochlebne.
Na stare lata przyszło mi leżeć płasko i dostarczać rozrywki kociej gawiedzi.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości