Kochany Miziak – teraz Kubuś – wrócił z Gdańska do Wrocławia

[anulka111]

Przepraszam Małgosiu, ale Kubuś taki piękny, że nie mogłam się powstrzymać...

Jaki on dostojny i spokojny

Czy to prawda ,ze w Waszym województwie metr sniegu spadl

[MaryLux]

Nie wiem, czy metr, ale na pewno sporo

[anulka111]

A u nas zero sniegu,a z cm by sie przydal- prawdopodobnie moj różanecznik w dzungli nie przezyje tego -15

[Hannah12]

Kuba, do pysia Tobie w tej koranie.
Króluj długo i szczęśliwie.
Haker

[Agneska]

Jaki tam król. To królewicz jest.

[MalgWroclaw]

Ale historia Kubusia jest bajkowa niesłychanie.Prawda?

Może być Książe i Żebrak w jednoosobowej postaci.

To taka straszna bajka
Urodził się w śmietniku, wychował na podwórku. Mieszkał w łazience, pojechał do Gdańska - wtedy uważałam, że to podróż życia. Wrócił, ale do domu. Jestem moim małym królewiczem, kochanym bardzo.

[Hannah12]

To jest historia z happy end.
I odcinamy przeszłość, żyjemy przyszłością.
Motto na ten rok dla Kubusia.

[Baltimoore]

To jest historia z happy end.
I odcinamy przeszłość, żyjemy przyszłością.
Motto na ten rok dla Kubusia.

Bardzo dobre motto

[MaryLux]

[MalgWroclaw]

Czytam dziesiątki informacji o zaginionych kotach - na miau, na fb. Dziękuję, Pani Aniu i Wszystkim zaangażowanym.
Kubutek bez Was nigdy by nie trafił do domu.

[anulka111]

Ciesze sie z kazdej dobrej wiesci,ale duzo ludzi nie pilnuje swoich zwierzaków- boję się tak pisac,bo i mnie Smakusia zwiala,ale taka jest prawda

[MB&Ofelia]

Ofelia dwa razy dała nogę - raz mi na spacerze, raz mojej mamie. Całe szczęście, że umiała sama trafić z powrotem do klatki.
Jak sobie pomyślę, że miałaby się błąkać na takim mrozie...

Kubusiu, strzel Dużej baranka, bo dzięki niej masz ciepło w dupinkę i pełną miseczkę.

[Hannah12]

Jak tam nastrój Kubisia?

[MaryLux]

[MalgWroclaw]

Kubuś wygłaskany i po śniadaniu, zachwycony puszką, którą dostał od swojego brata Nosia. Głaski przyjął nawet z pewną wdzięcznością, troszkę mruczał.