........
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku…
Oby okazał się lepszy od ubiegłego!
W bardzo bliskim otoczeniu mam kilka chorych – Ewcia i Jacek (po potrójnej operacji), Ktoś Inny chłoniak…
pani Terenia już nie wróciła ze specjalistycznego ośrodka,
siostrze naszej koleżanki pękła aorta i mimo natychmiastowej pomocy już nic nie dało się zrobić…….
na forum sami wiecie jak jest…..
Spieszyłam się na drugi koniec miasta, zadowolona obok domu wsiadłam do tramwaju i tuż przed kolejnym przystankiem nas wysadzono, ruch wstrzymano na kilka godzin – 84-latka na przystanku zginęła pod tramwajem… dzień później na moim innym przystanku pojawiła się taśma ochronna i cały czas płoną znicze… - taki miałam koniec roku…..
……..
Wyjechaliśmy poza zasięg telefonu i internetu ale już jestem ponownie i tylko ukradkiem zaglądam…
….
My mamy badanie kwalifikacyjne w czwartek – trzeba się zgłosić na 17:50… i myślę na kiedy brać urlop… kiedy czegoś się dowiem i zostanę wpuszczona…