Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II cz.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 02, 2016 23:59 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

O, a gdzie w Grecji mieszkają znajomi? TŻa rodzina to w ogóle pochodzi z Zakynthos ale przez te wszystkie lata tam jeszcze nie zawitałam. Ale ciągle mam to w planach :D
A wiosnę też kocham, najbardziej ze wszystkich pór roku :1luvu:

Kryzys jest nadal i dlatego jestesmy w Dublinie. I raczej lepiej prędko nie będzie niestety...

A sangria dobra rzecz :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 03, 2016 0:00 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

PixieDixie pisze:Moli ja wlasnie ta sangria z biedry sie racze :D Moja meza uwielbia :D
Myslisz czemu znowu w tym roku hiszpanskie klimaty ??:D Sie maz na sangrie napalil :P

Nie spie, siedze na kanapie popijam winko :D i rzucam Coco mysz bo mi tu przynosi :D Sie roozochocila do zabawy :)

Moje już śpią tylko ja buszuję ale popijam herbatkę i to bez % . Ja lubię szampana i naleweczki, winko coś mi ostatnio szkodzi ale to chyba po tych lekach nie mam smaka. :cry:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26979
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2016 0:02 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

KatS pisze:O, a gdzie w Grecji mieszkają znajomi? TŻa rodzina to w ogóle pochodzi z Zakynthos ale przez te wszystkie lata tam jeszcze nie zawitałam. Ale ciągle mam to w planach :D
A wiosnę też kocham, najbardziej ze wszystkich pór roku :1luvu:

Kryzys jest nadal i dlatego jestesmy w Dublinie. I raczej lepiej prędko nie będzie niestety...

A sangria dobra rzecz :ok:

Ja to się boję tych kryzysów i mam tylko taką cichą nadzieję że u Nas go nie będzie. :strach:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26979
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2016 0:04 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

To wzniesmy toast sangrią za brak kryzysów :piwa:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 03, 2016 0:05 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Do lotniska w Atenach maja 15 km :mrgreen:
Miejscowosci nie pamietam...
Bardziej to tesciow znajomi niż nasi, ale ten "Jorgos" stary Grek zakochany we mnie :lol: bo głupka z siebie zrobiłam maksymalnego :ryk:
Odwiedzili nas w Polsce, zabraliśmy ich na zwiedzanie Wrocławia a pozniej do nas na kawkę. Ona Polka, on rasowy Grek. On pali papierosy, wychodził na balkon a ja za nim :ryk: on do mnie tak po grecku rozmawiał jakbym ja co kolwiek z tego rozumiałam :lol: on po angielsku nic, po niemiecku nic, nawet po rusku próbowałam- NIC! :lol:
Otworzyłam translator i pisałam po polsku i włączałam głośnik by mu to powiedział tablet po grecku :lol:

Zdziwił sie i bardzo mu sie to podobało :lol:
Ostatnio edytowano Nie sty 03, 2016 0:06 przez Moli25, łącznie edytowano 1 raz
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 03, 2016 0:05 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

KatS pisze:To wzniesmy toast sangrią za brak kryzysów :piwa:

:piwa: :piwa: :piwa: :piwa:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26979
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2016 0:06 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

No tam ten kryzys... my bylismy w glebokim szoku... nie tak wyobrazalismy sobie Ateny... ale w Akropolu sie zakochalam ;)

Chyba kazdy sie boi. Moj maz kiedys myslal powaznie o wyjezdzie do niemiec ale teraz nigdzie nie jest "dobrze"... wiec lepiej siedziec na 4 literach....

:piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sty 03, 2016 0:06 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Moli25 pisze:Do lotniska w Atenach maja 15 km :mrgreen:
Miejscowosci nie pamietam...
Bardziej to tesciow znajomi niż nasi, ale ten "Jorgos" stary Grek zakochany we mnie :lol: bo głupka z siebie zrobiłam maksymalnego :ryk:
Odwiedzili nas w Polsce, zabraliśmy ich na zwiedzanie Wrocławia a pozniej do nas na kawkę. Ona Polka, on rasowy Grek. On pali papierosy, wychodził na balkon a ja za nim :ryk: on do mnie tak po grecku rozmawiał jakbym ja co kolwiek z tego rozumiałam :lol: on po angielsku nic, po niemiecku nic, nawet po rusku próbowałam- NIC! :lol:
Otworzyłam translator i pisałam po polsku i włączałam głośnik by mu to powiedział tablet po grecku :lol:

Zdziwił sie i bardzo mu sie to podobało :lol:

Teraz technika zadziwia :roll:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26979
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2016 0:07 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Wlasnie w styczniu moi znajomi wylatują do Anglii. Bo myślą ze tam kokosy zarobią...
Oni sa specyficznym przypadkiem 8)
Zasiłek jej sie nielegalny kończy macierzyński i musza uciekać 8)
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 03, 2016 0:08 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Tak, w ludziach tam się gotuje, są bardzo sfrustrowani, to się czuje i widzi. I lepiej nie będzie z tym rządem, który mają, a i z innym byłoby trudno.

Moli - to jakbys potrzebowała tłumaczenia następnym razem, zgłos się do mnie :ryk:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Nie sty 03, 2016 0:09 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

w Anglii maja sie dobrze ci co juz tam siedza od x lat ale w dobie tej emigracjii nigdzie nie ma teraz dobrze...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sty 03, 2016 0:10 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Moli25 pisze:Wlasnie w styczniu moi znajomi wylatują do Anglii. Bo myślą ze tam kokosy zarobią...
Oni sa specyficznym przypadkiem 8)
Zasiłek jej sie nielegalny kończy macierzyński i musza uciekać 8)

Oby było im lepiej, znajoma też wyjechała do Anglii a ma głuchoniemą córkę i dla niej dostała taki zasiłek że nie musi pracować. Dostali też mieszkanie od państwa i spokojnie sobie żyją, lepiej niż w Polsce (pracuje tylko jej mąż)

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26979
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2016 0:12 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

KatS pisze:Tak, w ludziach tam się gotuje, są bardzo sfrustrowani, to się czuje i widzi. I lepiej nie będzie z tym rządem, który mają, a i z innym byłoby trudno.

Moli - to jakbys potrzebowała tłumaczenia następnym razem, zgłos się do mnie :ryk:


Umiesz grecki?

doszly mnie słuchy ze ci wlasnie znajomi chcą sciągnąć tam moich tesciow... Maja kilka domów i chcą im 1 dac.... :roll:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 03, 2016 0:14 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Do grecji?! hmmmm hmmmm hmmmm
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sty 03, 2016 0:14 Re: Happy End czyli Pusia w swoim domu i jej przyjaciele II

Ja umiem tak kulawo, uczę się nieustająco :roll: ale mam własnego tłumacza jakby co ;)

Niech tesciowie sobie wszystko dobrze przekalkulują przed przeprowadzką, życie jest droższe... choć ja jak tam jestem to jem tylko owoce, które są tak pyszne i słodkie, że nic innego mi nie trzeba i dzięki temu oszczędzam ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 8 gości