FIP - błędna diagnoza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 01, 2015 17:10 Re: FIP - błędna diagnoza

dzisjestdobrydzien pisze:Właśnie zaczęło mnie to zastanawiać. Po paru dniach przeglądania forum, że kotów z fipem wcale nie jest tak mało? Może to tylko wrażenie bo wszyscy różnymi drogami trafiamy na forum po tej diagnozie :( ale odnoszę wrażenie, że to przestała być rzadka choroba.
Szkoda, oby się udało w końcu opracować lek na to cholerstwo!


Ja myślę że ona nigdy nie była rzadka, tylko teraz łatwiej jest ją zdiagnozować - z drugiej strony pewnie część diagnoz jest na wyrost i postawionych przedwcześnie.
Ale sama choroba jest całkiem nie taka rzadka.
Może być też tak że kiedyś koty o w jakiś sposób zaburzonej odporności umierały wcześnie, nie miały praktycznie szans na przeżycie, dorosłości i wieku rozmnażania dożywały najsilniejsze.
Obecnie masa kociaków schorowanych, słabych kiedyś skazanych na śmierć - obecnie przeżywa. Część z nich się rozmnaża. Koty wolnożyjące dokarmiane, leczone w razie potrzeby ale nie kastrowane - też wydają na świat potomstwo niekoniecznie super silne i odporne. I tak kółko się kręci. Coś za coś. Plus współczesny sposób żywienia kotów, karmy wysokoprzetworzone, często skrajnie ubogie w mięso, karmy suche. Obecnie mamy wysyp chorób "cywilizacyjnych" u kotów. Skąd to się bierze, skoro standard życia naszych kotów domowych jest często tak wysoki? Z ludzkiego punktu widzenia wysoki.


Przykro mi że u Twojego kocurka wszystko idzie jednak w kierunku tej diagnozy :(
I że pojawiają się kolejne objawy :(
Serce pęka :(

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt gru 04, 2015 23:20 Re: FIP - błędna diagnoza

Ostatni tydzień to szybki postęp choroby :( Koto powoli odmawia przymowania kroplówek, leków i co najgorsze jedzenia. Po dzisiejszej wizycie plan podawania leków niezmieniony ale mamy być czujni i w przypadku mocnego kociego bojkotu zaprzestać ich podawania. To jest straszne! Moj roczny Koto wygląda i czuje się jak wiekowy kot. Ile czasu choroba rozwijała sie bezobjawowo? Nie wiemy. Od pierwszych objawów do dnia dzisiejszego minęły raptem 3 miesìące :( Nie wiem jak to zniosę bo jadę już na resztkach sił.

dzisjestdobrydzien

 
Posty: 12
Od: Sob lis 21, 2015 15:39

Post » Pt gru 04, 2015 23:51 Re: FIP - błędna diagnoza

:cry:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto gru 29, 2015 19:12 Re: FIP - błędna diagnoza

Dziś odszedł Koto (*)
Dzielnie walczył z wirusem, nawet dziś gdy dopadł go paraliż. Blue jeszcze raz dziękuję za namiar na P. Katarzynę. Pierwszy raz spotkałam się z lekarzem który w tak piękny i serdeczny sposób przeprowadził mi zwierzaka na drugą stronę, dziękuję.

dzisjestdobrydzien

 
Posty: 12
Od: Sob lis 21, 2015 15:39

Post » Wto gru 29, 2015 19:14 Re: FIP - błędna diagnoza

['] :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40417
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 29, 2015 19:25 Re: FIP - błędna diagnoza

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56016
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto gru 29, 2015 21:41 Re: FIP - błędna diagnoza

Bardzo, bardzo mi przykro :(

(*) <3 koteńku...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro gru 30, 2015 7:16 Re: FIP - błędna diagnoza

Bardzo mi przykro że się nie udało :(
Cieszę się że choć tyle mogłam pomóc :(

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro gru 30, 2015 9:37 Re: FIP - błędna diagnoza

Bardzo mi przykro...

[*]
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw mar 03, 2016 12:55 Re: FIP - błędna diagnoza

objawy u mojego kotka Pączka, lat 9,

16 lutego wyniki krwi OK ! ale : wybrzydzanie przy jedzeniu, senność, pozniej gorączka 39,9, udało sie zbic, kot dalej osowiały apatyczny, krzywo chodzi, już nie chce jesć ale pije, pokazała się żółtaczka,

zmiana weta 25 lutego:
badania krwi, wysoka biliburina, stan ciężki, kroplówki, witaminy, aminkowasy, glukoza, stosunek albumin do globulin ok,
jest poprawa żółtaczka zmniejszyła się, kotek pochlipał gerberka,
siusia do kuwety, kupki nie robi, poźniej usg- płyn w otrzewnej, mały guzek na trzustce, brak wyraźnych zmian strukturalnych na narządach wewnętrzynch, próba rivalty wskazuje na fip, cytologia rozmazu płynu: liczne neutrofile i linfocyty,
cały czas sie zatacza, chodzi coraz gorzej, odmawia jedzenia, przestaje mruczeć głaskany, chowa się po kątach,
nachodzi trzecia powieka, już nawet spać nie mógł tylko czuwał.
Zadnej poprawy mimo leczenia wątroby (ornipural) i trzustki. Z antybiotyku dostawał enrotron od 18 lutego.

28 lutego Pączuś nie reaguje na mój widok (pierwszy raz w życiu, moje serce pęka) widzę że to koniec, ale dalej wstawał do kuwety, zmieniał miejsce leżenia ale ciągle na ziemi, i chował się po kątach i kartonach z których miał budki :( u weta po lekach dostał mdłośći zaczął się oblizywać, źle reagował na dźwięk kliknięcia myszki przy kompie przez weta- cały az podskakiwał- objawy neurologiczne.

29 lutego rano wymiotuje wodą, wyraźnie zle mu sie oddycha, jest nieobecny, nie kontaktuje, ledwo się rusza, tak narawde juz Go nie ma ..
zabrałam Go do weta po raz ostatni :(


wynik ilościowy na miano przeciwciał fip; zupełny brak przeciwciał (może swiadczyć o zupełnym związaniu wirusa w końcowym stadium fip lub to że kot wolny od niego.

Moje serce pękło, nie chce mi się zyć.

agnieszka_h19

 
Posty: 25
Od: Śro lut 24, 2016 16:45

Post » Czw mar 03, 2016 17:24 Re: FIP - błędna diagnoza

współczuję :(
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw mar 03, 2016 18:07 Re: FIP - błędna diagnoza

Ogromnie współczuję :(
Pączuś (*) <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 25, 2016 17:23 Re: FIP - błędna diagnoza

Witam wszystkich
Już dawno nic nie pisałam ale to już 1,5 roku z FIPem ,jest dobrze .Gordon waży 8,5 kg i jest niesamowicie psotnym kotem.Trzymam kciuki za wszystkich walczących .Pozdrawiam Monika

Monika30

Avatar użytkownika
 
Posty: 18
Od: Śro maja 20, 2015 21:20

Post » Czw sie 25, 2016 21:59 Re: FIP - błędna diagnoza

Monika30 pisze:Witam wszystkich
Już dawno nic nie pisałam ale to już 1,5 roku z FIPem ,jest dobrze .Gordon waży 8,5 kg i jest niesamowicie psotnym kotem.Trzymam kciuki za wszystkich walczących .Pozdrawiam Monika

Kawał Gordona :201461 :mrgreen: Kciuki za koteńka ogromne <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt wrz 09, 2016 11:27 Re: FIP - błędna diagnoza

Kochani, do kogo doświadczonego udać się w Krakowie z małym kociakiem , z podejrzeniem FIP?. Kociak nie jest mój więc inf zdawkowe. Ma ok 9 tyg, wziety z podwórka.
Przed wczoraj zwymiotował kilka razy w nocy.Jest apatyczny. Wczoraj w klinice na kroplówce. Je, robi kupki(normalne). Nie wymiotuje-jest na convalescense. Fatalne wyniki badań watroby+ anemia.Weterynarz podejrzewa FIP bo kociak miał , teraz nie ma wzdętego brzuszka. Wczoraj USG nic nie wykazało.
[Obrazek

kiri

 
Posty: 670
Od: Nie paź 14, 2007 15:28

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, imatotachi, puszatek i 351 gości