» Nie gru 27, 2015 17:45
Re: Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu
przepraszam Carrolah, że nic nie napisałam, ale spontanicznie poszliśmy na spacer do kociarni, także byliśmy od 13 do jakiejś 16.
dyżur OK, nigdzie nie było nalane, tylko trzy pawiki z jedzenia obok karmnika na ogólnym. u Tadzika i Niuni dwie kupy w kuwetach, u Dzikich Baś i Cześ niestety jedna kupa rzadka, więc nie można ich było zaszczepić. kicie są rozdzielone, dostały gastro i trzeba obserwować. Obłoczek stolec ma twardy, ale też dostał gastro.
leki podane, kalendarze dwa sprzedałam, kasa za nie jest już w skarbonce.
zdjęcia tradycyjnie będą później
ps. wywaliliśmy te obsikane szafki i teraz psikacz-odkaziciel stoi na widoku, może jutro Iza jakieś pudło wystaw i w nim będziemy trzymać. faktycznie jak się wchodzi po schodach to zaczyna być czuć kotami. mam nadzieję, że teraz bez tych obsikanych półeczek będzie lepiej
Ostatnio edytowano Pon gru 28, 2015 10:25 przez
Pinezkowa, łącznie edytowano 1 raz